ďťż

Mowa serca | 1whiteangel3

Hej :)
Od pewnego czasu zauważyłam problem ...
Chodzi o to, że zbyt szybko się zakochuję, albo tylko mi się tak wydaje. Mam chyba zbyt bujną wyobraźnię.
Załóżmy, że gadam z jakimś chłopakiem na GG. Szczerze, mówię mu co myślę, również o nim i on też mi mówi co o mnie myśli. Jego opinia na mój temat jest nawet dobra.
No i gdy już skończymy gadać ja często potem próbuję cały czas do niego podbijać w szkole. Zwracać jego uwagę na siebie. Ciągle z nim gadać, próbować często siedzieć z nim w ławce, bo ten chłopak chodzi do mojej klasy.
No i po tym szkolnym dniu wystarczy tylko jakiś dosłownie moment, dla innych nic nie znaczący, a ja już sobie wyobrażam, jak to jest chodzić z tym chłopakiem ! Wyobrażam sobie sceny ze mną i z nim, jakieś historie dosłownie z komedii romantycznej.
Kłopot jest w tym, że ten chłopak nic do mnie nie czuje, nawet wątpie, by w chwili obecnej byłby moim przyjacielem. Po prostu zwykłym kolegą.

Albo druga sytuacja. Jest dyskoteka. Tańczę z chłopakiem przytulańca.
Po powrocie do domu już wyobrażam sobie to co wyżej.

To jest męczące, bo nie potrafię raczej odróznic przyjazni od milosci, a potem ... ehh rozczarowuje się, że nic nie idzie po mojej myśli. Takich sytuacji może było z kilkanaście.

Co ja mam robić ? Bardzo boli mnie myśl, że chyba jednak to było chwilowe i ten kolega jest tylko osobą, którą znam, bo chodzę z nim do klasy.


wyobraź sobie, że ja mam podobnie :) jak już znajdziesz "tego jedynego" to wszystko sie zmieni i rzadko będzie ci sie zdarzać takie "ślepe" zakochiwanie się. w ten sposób możesz łatwo pomylić się myśląc, że trafilas na wielką miłość. faktycznie to może być troche męczące. jak następnym razem poczujesz cos do jakiegos chlopaka uświadom sobie ze to tylko zauroczenie i że niedługo ci ono przejdzie, może to pomoże.
chodzi o to, że tego jedynego nie ma . ; (
i narazie ciężko mi jest .

chodzi o to, że tego jedynego nie ma . ; (
i narazie ciężko mi jest .

no wiem, wiem...ale zrób tak jak mówie może to pomoze


Serious, to ja mam podobnie, ale nie, że zakochuję się
tylko czasami sobie myślę jak fajnie by mi było z tym, albo z tym.
Takie podobne scenki jak opisałaś. Z kilkoma chłopakami tak miałam.

myślę, że to z czasem minie bo ja już mam mniej takich myśli.
A ja mam je wtedy akurat, kiedy jest podobna sytuacja jak powyżej opisałam ...
Cały czas, nie było tak, że inaczej takie zachowania odbierałam ...
p.s dziękuję tym co mi pomagają :)
Mi się wydaje , że to jest normalne w Twoim wieku że tak sobie wyobrażasz. To jest tylko zauroczenie chwilowe i jeszcze nie raz się rozczarujesz nim znajdziesz swojego księcia z bajki. Złap do tego więcej dystansu.
tez sobie tak wyobrażam , ale ja to lubie :d
Nie, nie zakocujesz się od razu w każdym.
To niemożliwe i nikt nie ejst aż tak niestały w uczuciach.
To chyba normalne że sobie tak wyobrażasz, bo ja i dziewczyny ktore pisaly wyzej tez tak mają ;)
Ja się tym poprostu nie przejmuje.
Jeśli już 'zakochujesz' sie w chłopaku staraj się popatrzyć na niego nie tylko z tej dobrej strony, ale przede wszystkim z tej drugiej. Popatrz na jego wady, pomyśl czym Cię denerwuje...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl