Mowa serca | 1whiteangel3
Hej. Poznałam na nk. Fajnego chłopaka. Na początku podobał mi się chciałam by coś było więcej. Akurat ja jemu też się spodobałam i nasza znajomość się rozwija.,. Są momenty, że jestem bardzo szczęśliwa. Gdy nie pisze z nim to tęsknie za nim. . Piszemy codziennie.,. Po ok. 3h lub więcej.. On liczy na coś więcej z tego co zrozumiałam. Dzisiaj mi napisał, że się stęsknił i że jemu zależy.. Mamy się spotkać. Też mu zależy na spotkaniu. Chłopak palił papierosy. Miał przestać dla mnie. Tylko jest problem, że ja nie kiedy mam wątpliwości.. Może to dziwne, ale zaczynam go niekiedy oceniać kim są jego rodzice gdzie pracują. Gdyba przez to, żeby moi rodzice nie wypominali mi czegość. W sumie nie wiem jak stoją u niego w domu sprawy finansowe kim są jego rodzice.. A coś mi jakoś mówi bym patrzyła na tą stronę. Ale wiem , że tak ludzi nie można oceniać. I teraz nie wiem co zrobić. Bo niechce chłopaka zranić.
skoro cos do niego czujesz, czy tam chcesz to jaka role pelnia tu pieniadze? i wogole ogolny jego majatek.a raczej stan konta Jego rodzicow ;| bo nie rozumiem tego.
Nie rozumiem Cię.
Masz wątpliwości czy coś do niego czujesz, bo nie wiesz jaka jest jego sytuacja finansowa?
Ależ materialistka.
Poszukaj sobie chłopca z dobrego domu lepiej.
no i co teraz?
pieniądze są ważne?
nie pytaj o to go... :/
heh.. a jak jesteś tego aż tak ciekawa, to idzie chyba ponać po jego zdjęciach na naszej klasie?
` HAHAHA.!
rzuć go, zerwij znajomość . :<
nie kupi Ci jeansów . :<
Moim zdaniem nic do niego czujesz.Kiedy się coś czuje to nie zwraca się uwagi na takie pierdoły.Co więcej, współczuję mu takiej znajomej, patrzącej interesem własnego tyłka niż sercem i wyrozumiałością.
masz rację, skończ znajomość, szkoda chłopaka dla takiej materialistki.
Przepraszam, ale musze to powiedziec, ile Ty masz lat?
Z choinki sie urwalas?
Pokochasz go jak bedziesz miec pewnosc czy Cie bedziedzie prezentami zasypywal? ;o Bo nic do niego nie czujesz, to pewne.
Super jestes, naprawde. Taka ironia.
Nie rozumiem jak tak mozna -.-
Daj mu spokoj, tylko go skrzywdzisz.
pieniądze to rzecz nabyta, dziś są, a jutro ich nie ma.
o miłość sto razy trudniej niż o kasę.
zanim się z nim spotkasz to pomyśl co jest dla Ciebie w życiu ważniejsze, bo jemu serio może na Tobie zależeć, a Ty możesz to popsuć...
Jak masz patrzeć tylko na jego kasę, pracę rodziców to weź sobie odpuść i nie rań go -,-'
Pf.
Lecisz na kase?! Materialistka!
Odpuśc go sobie i go nie rań.
Gdybyś naprawdę go kochała, nie zwracałabyś uwagi na takie rzeczy.
Odpuść go sobie. Jeśli tego nie zrobisz, zranisz go. A tego chyba nie chcesz.
pfff`ale materialistka z Ciebie ;o
odpuść sobie, bo go zranisz. ;/
znajdź sobie
chłopca z dobrego domu.
Nic dobrego z tego nie wyjdzie, jak tak można? Nie szkoda Ci go?
Co to za różnica? Jak ktoś kocha to ma w dupie czy druga osoba ma kasę czy jej nie ma.
Wiem zabrzmiało to dziwnie.. Ale ja napisałam to co czuje.. Teraz tak się zastanowiłam.. Że jednak postanowiłam zmienić swoje nastawienie.. Napisałam w temacie , że wiem że to się nie powinno liczyć. Ale wydaje mi się, że liczyło się tylko przez to by moi rodzice nie dawali tekstów na jego temat. A tak naprawdę znamy się pare tygodni.. Więc nie można mówić o miłośći.. Bo w końcu by była miłość trzeba się naprawdę poznać. A tak na marginesie.. Ktoś napisał o nowych spodniach czy prezentach.. Nie chodzi mi o to by chłopak kupował mi wielkie prezenty. Chodzi mi o osobę, która mnie zrozumie pocieszy z którą miło spędze czas. Nazwałyście mnie materialistką wcale taka nie jestem.. Tylko napisałam to co czuję. Tak jak mówiłam tęsknie za rozmową z nim za nim itd.. Macie teraz jakąść radę?
Moja rada: Poznaj go lepiej i zastanów się o co Ci chodzi, bo ja tego nie ogarniam.
Spotkajcie się, pogadajcie, dopiero wtedy będziesz mogła powiedzieć cokolwiek o nim i być może jego sytucji w domu, ale szczerze to naprawdę nie powinno mieć dla Ciebie zadnego znaczenia.