ďťż

Mowa serca | 1whiteangel3

Hej laski!
Mam takie pytanie. Czy któraś prostowała sobie chemicznie włosy? Bo ja mam taki zamiar i nie wiem.... Mama mnie namawia, bo nie musiałabym wtedy tak często prostować moich włosów. Wiem, że włosy się niszczą, ale to chyba wychodzi na jedno, skoro prostownicy też często używam. Koszt to coś ok. 140-150 zł. A wy co o tym sądzicie?


przemyśl tę decyzję.
jeszcze jesteś młoda.
wyprostujesz włosy i możesz kedyś w przyszłości tego żałować.
Nie ja bym nigdy moich nie wyprostowała na stałe ;dd
a jak za parę miesięcy zachcesz mieć falowane włosy ?

ja bym nigdy moich nie wyprostowała na stałe
Jeśli chcesz mieć proste to wyprostuj chemicznie ;)
Ale jeśli coś będzie nie tak to bedziesz miałą problem ;d


jeśli bardzo tego chcesz to zrób;)
Ale ja osobiście bym nie zrobila;d
Wolę prostować prawie codziennie;d
Dugo masz potem proste?
ale pamiętaj że po takim zabiegu włosy nie są takie sprężyste czyli nie biedzisz miała takich kręconych czy falowanych
Po pierwsze się zastanów.
Jeśli jesteś pewna tej decyzji i mama pozwala to nic nie staje na przeszkodzie.
Ale włosy się przez to niszczą.
W przyszłości jeśli zachce Ci się mieć kręcone włosy to możesz sobie pokręcić.
bardzo dobry sposób. zabieg trwa długo, ale efekt fajny.
tylko ostrzegam to nie jest tak, ze juz 4ever masz proste.
po kazdym myciu, cos tam moze sie z lekka podkrecic, wiec bedzisz musiala i tak i tak prostownica wyprostowac.(ale tylko pojedynce pasemko)
zainwestuj w rozne odzywki do prostowania, nie nisza wlosów.
sam zabieg tez nie niszczy.
nie jest to tez tak, ze wystarczy jeden. moze byc potrzeba za np. rok, 2 lata pojsc jeszcze raz.
taka decyzja to nie koniec swiata.
nawet jesli potem bedziesz chciala miec znow falowane.

zabieg jest chemiczny, ale uwierz nie zniszczy wlosów tak bardzo, jak codzienne pracochłonne prostowanie prostownicą.

tez sie zdecyduje na cos takiego, za jakies dwa lata, jak włosy mi urosna do wymarzonej długosci.

chemiczne prostowanie włosów nie jest równe z tym, ze one juz zawsze beda proste.....
i ostrzegam jesli masz teraz bardzo zniszczone wlosy, fryzjer moze sie nie zgodzic na prostowanie.
ejj, co Wy gadacie ; d
przecież ich się nie prostuje na całe życie ;dd

jesli chcesz to tak zrob ;) sama chcialabym to zrobić.
moja koleżanka kiedyś wyprostowała chemicznie samą grzywke i dobrze jej sie trzymało.

przecież ich się nie prostuje na całe życie ;dd
dokładnie to napisałam.

Hej laski! Ale ja nie mam loczków ani falowanych wosów. Chodzi o to, że od góry są proste, a na dole są "niesforne" - czyli w ogóle się nie układają....
to bez sensu chemicznie... epiej dobra prostownice, odpowiedni plyn do prostowania i juz.
Ja na Twoim miejscu nie robiła sobie tego prostowania chemicznego, lecz za to wolałabym prostować sobie włosy często z użyciem odpowiednich kosmetyków. ^^
wiecie... chemiczne prostowanie, tez odbywa sie przy uzyciu pewnego srodka chemiczego....

z tym,z e o mocniejszym dzialaniu.

jesli tylko koncówki, to epiej kupic słabsze odpowiedniki tego srodka i prostowac w domu.
halo haaalo, nie narzekajcie tak na to chemiczne w sumie pewnie wiekszosc z was nie miala, ja robilam chemiczne na loki pozostałe po trwalej i teraz mam cud-miod wloski, jedwabiste i miekkie (preparaty zawieraja teraz duzo jedwabiu) i nie ma ani sladu po sianku ktore mialam przed zabiegiem, aha, no i wystaralam sie o fryzjera ktory pracuje na kadusie. Ale hmm..zapłaciłam 210 zł za włosy do ramion wiec najpierw znajdz naprawde dobrego profesjonaliste!
a jesli znowu zechcesz miec falowane (ja nie chce juz nigdy jak patrze na moje jedwabiste kudełki ) to przeciez włosy maja to do siebie ze odrastaja
w sumie 15 lat to troche mało ale znam dyskomfort zwiazany z niesfornymi włosami wiec jesli jestes naprawde zdecydowana to nie widze przeszkod

PS. ale pamietajmy ze tak naprawde WLOSY U ROZNYCH OSOB ROZNIE REAGUJA NA ZABIEGI CHEMICZNE! wiec suma sumarum najlepiej przed zabiegiem dac sie 'obejrzec' fryzjerowi i niech on zadecyduje czy mozna taki zabieg zrobic

pozdrawiam

[ Dodano: 2009-01-11, 22:35 ]
Ja mam chemicznie prostowane, no i teraz mam takie "puszyste" odrosty, bo robilam to ok pól roku temu. No i moja koleżanka robi sobie trwalą co pól roku. Ogólnie to fajna sprawa z tym, teraz już mi sie kręcą, ale dalej końcówki, szczególnie końcówki mam proste jak druty.
Polecam.

no i teraz mam takie "puszyste" odrosty

na takie odrosty polecam jakis profesjonalny preparat wygladzajacy wlosy (najlepiej taki z salonu a nie z drogierii ) goldwell czy kadus np, troszke pomoze tzn nie bedzie widac az takiej roznicy

albo po prostu zrobic odrosty i ju
O prostowaniu chemicznym wlosów w życiu moim nie słyszałam!Ale z tego co widze wypowiedzi są negatywne, a to chyba nie dobrze:/
Ja bym to zrobiła, jeśli miałabym gwarancję, że kiedy włosy odrosną, to będą takie jak dawniej. Wydaje mi się zresztą, że masz takie włosy jak ja, więc generalnie nie byłoby mi żal ich wyprostować na długi czas. Chociaż mi akurat dobrze w falowanych, ale lubię, jak są gładkie...
Fajne to. Też bym sobie zrobiła, bo mam niesforne końcówki włosów.
Moim zdaniem wszystko jest dla ludzi. Jak ktoś chce to niech sobie zrobi.
Hmm, nigdy o tym nie słyszałam, ale jak dla mnie to brzmi to fajnie ;d
Ja bym nawet poszła
nigdy o tym nie słyszałam,ale

Hej laski. Zrobiłam sobie to prostowanie i jestem bardzo zadowolona. Włosy się nie zniszczyły bardzo. Są takie jak po prostownicy w moim przypadku. Oczywiście trzeba zainwestować w jedwab :) Nie wolno mieć lakieru przed "zabiegiem" :) Zapłaciłam tylko 95 zł. Osobiście bardzo polecam.
Pierwsze słyszę, o chemicznym prostowanie włosów.
Wg. mnie jak chcesz sobie to zrobić to i tak to zrobisz nikt Cię nie zatrzyma ..
Jeśli jesteś w 100 % pewna .
Myślę, że to by było lepsze od prostowania codziennie wlosów.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl