ďťż

Mowa serca | 1whiteangel3

Zacznę od początku...
Mam krzywy nosek od dziecka, od kąd pamiętam. Kiedyś nie zwracałam na to uwagii, ale teraz jestem już starsza i to tyczy się mojego wyglądu. :) Dwa lata temu zaczęły się codzienne krwotoki z nosa. Mama postanowiła, że wybierzemy się do laryngologa. Następnego dnia pojechałyśmy do sprawdzonej Pani laryngolog, stwierdziła, ze mam złamaną przegrodę nosową i trzeba operować. Skierowała mnie do szpitala w Warszawie. Ok. Pojechałam później z tatą. Najpierw rejestracja, potem wizyta u doktora. Lekarz dał skierowanie na badania słuchu i tomografię komputerową nosa, zatok. Po jakimś czasie już ze wszystkimi wynikami poszliśmy na następną wizytę. Doktor stwierdził, ze mam genetyczne zwężenie zatok i trzeba operować (zatoki!). Po przeczytaniu w necie wypowiedzi osób, które przeszły taką operację i wszystko jest teraz bardzo skomplikowane (ropnienie i w ogóle), zaczełam się bać. Zatoki to nie taka łatwa sprawa ;C Mama postanowiła poprosić o radę pani laryngolog. Pojechałyśmy razem i p. laryngolog stwierdziła, ze taka operacja jest nie potrzebna. Nie widzi żadnych problemów z zatokami. Wszystko jest w porządku. Jednak, aby ułatwić mi komfort życia, należy operowć przegrodę. Skierowała nas do innego szpitala w Ciechanowie.

Mam mieć operację przegrody nosowej...
Bardzo się boję ;( Nie wiem co będzie dalej...
Tak bardzo chcę mieć wreszcie ładny, zgrabny nosek.
Teraz mam krzywy i mnie 'oszpeca' ;C Słabo mi się oddycha...
Nie wiem co robić. Czy godzić się na operację? Czy wszystko wyhdzie po mojej myśli?
Jestem w kompletnej rozsypce :(


O kurde.
Niewiem.
Ja bym się zgodziła.
No właśnie. Ułatwic komfort życia.
Jak bym była na twoim miejscu zgodziłabym się ;)

Tak bardzo chcę mieć wreszcie ładny, zgrabny nosek.
Powtarzaj to sobie ciągle. W ten sposób będziesz bardziej zdeterminowana i pokonasz strach ;D ;).

Moja koleżanka miała operowaną przegrodę nosową. Ale to wynikneło z początkowego złamania ;). No i z tego co wiem świetnie się czuje i jest teraz w Anglii ;D.
Dostaniesz znieczulenie, obudzisz się z pięknym nosem i bez problemów z oddychaniem ;).
W zyciu trzeba podejmować jakieś decyzje. A ta według mnie będzie najlepsza.
W szpitalu zrobią ci to fachowo i w ogóle. I nie denerwuj się. To jeszcze pogorszy sprawę ;**.
jak ma ci to ułatwić życie i nie oszpecać
to raczej warto bo wyjdzie ci to na korzyść
raczej na twoim miejscu bym sie zgodziła



Ale to wynikneło z początkowego złamania ;).

U mnie też :) Rodzice mówili, ze jak miałam coś ok. 4 lat to się przewróciłam na rowerze i pewnie jakoś uderzyłam. ;C
Pamiętam to przez mgłe...
Tylko płacz i krew cieknąca z nosa ;(

P.S.
Ja bym się zgodziła.
Ja mam skrzywioną przegrodę nosową, ale tego nie widać.
I na razie nie mam zamiaru operować.
I mi lekarka powiedziała, że można operować dopiero od lat 18.^^ O.o
Moja przyjaciółka była na basenie i się skończyło tym, że całe zatoki ropiały. Tzn nos miała taki wielki. No i wsadzili jej tam jakąś igłę do nosa no i miała taką operację, czy jak to się nazywa.
Ale to nie to samo.
Gdy ja bym musiała mieć taką operację, zgodziłabym się.
też mam problemy z oddychaniem.U dentysty to musze przez rurke oddychać.
Jeźdże do laryngologa,alergologa i nie wiedzą co mi jest.

No a ty skoro twierdzisz że po operacji będziesz mieć prosty kulfon to idź na tą operacje.
Przecież dadzą ci zapewne znieczulenie albo głupiego jasia i nie będzie boleć.
A później będziesz mieć taki ładny kulfonik.
ja bym na twoim miejscu sie jednak zdecydowala na ta operacje
skoro ma ci ulatwic komfort ii sama mowisz ze chesz miec ładny nos to chyba warto sprobowac?
zycie powodzenia ^^
ojj ja bym zgodziła na operacje :D
noo
nie martw^^

wszystko będzie dobrze *^.^*

Pozdr00
Ja bym się zgodziła .
Po operacji będą występowały pewnie różne ropienia itp. tak jak napisałaś,
ale jeśli przez to będziesz czuła się lepiej ze grabnym noskiem, to operacja będzie bardzo przydatna ;)

i nie bój się ;) lekarze Ci pomogą ;)
zgódź się i bądź dobrej myśli.
lekarze zrobią dla Ciebie wszystko.

trzymam kciuki!
No pewnie że się zgudź. To oczywiste że sie boisz ale to dla Twojego dobra przecież :)
jasne że będzie dobrze XD

może trochę cię poboli ale później będziesz miała cudownego nochala!!

trzymaj się XD
Ale jak myślicie? Czy po tej operacji garb na nosie może zniknąć? Czy będę miała prosty nos? Bo ja nie mam o tym pojęcia. Może znacie osoby po takiej operacji? Czy udała się?
Ja będąc na Twoim miejscu, zgodziłabym się.No bo jeśli teraz nie zrobisz operacji,
to za parę lat będziesz miała do siebie o to pretensje.Trzeba spróbować.Skoro ma CI się lepiej oddychać, to tym bardziej ;)No i będziesz miała ładny, prosty nosek.Ja w podobnych sytuacjach mówie sobie "raz kozie śmierć" i się zgadzam ;)

3m się ;*
Ja bym sie zgodziła na tą operacje. Jeśli sie zgodzisz będfzie ci sie lepiej oddychać i może będziesz miała prosty i zgrabny nos, a jeśli sie nie zgodzisz to bedzie ci sie trudniej oddychać, nie bedziesz miała prostego nosa i będziesz tego żałować.Ale to jest twoja decyzja czy sie zgodzisz na tą operacje. Trzymaj się

No bo jeśli teraz nie zrobisz operacji,
to za parę lat będziesz miała do siebie o to pretensje.

Zgadzam się. Będziesz sobie to wyrzucać do końca życia. Ja też się boję tego jak to bedzie jak mi założą aparat, ale ciągle sobie powtarzam, że potem będę mieć piękne, równe ząbki. To to samo co z nosem. Może po operacji będzie troszkę boleć, ale czego nie wycierpi kobieta aby być piękną
Posłuchaj to że inni mówią że mieli jakieś tam później problemy to nie znaczy że ty będziesz je mieć. Naprawdę jeśli ma ci to pomóc zgódź się. Nie dość że krew przestanie ci z nosa lecieć to jeszcze będziesz miała ładny prosty nosek.
3mam kciuki
Dzięki Wam kochane ;**

heja... doskonale Cie rozumiem...
Moja siostra jak była bardzo malutka.. miała bardzo poważny wypadek.. to spowodowała, ze ma zupełni eneidrożna jedną przegrodę nosową i problemy z odychaniem.. na operacje jest jeszcze za małą... wiec musi troche jeszcze poczekać..
w tym wszsyutkim wcale nie upatruje problemy w nieładnym wygladzie... bo rózne sa nosy:)
ale w tym że ma on służyc do rónomiernego odychania....
pozdrawiam Cię serdecznie..,
aaa jeszcze jedno uważam że operacja jest potrzebna i że wszstko bedzi enapewno dobrze..
przesyłam wurtualnego hug'a:)
A bÓ... Nie będę miała teraz operacji. :C
Straciłam nadzieję na lepsze jutro :(
Operacja może się odbyć dopiero za 2 lata. Mam cały połamany nos i musi się odbyć skomplikowana operacja.
Muszę się męczyć jeszcze dwa latka.
Kochanka_szatana, jejku, współczuję Ci naprawdę bardzo.
Trzymaj się...
Jestem z Tobą ;***

Kochanka_szatana, jejku, współczuję Ci naprawdę bardzo.
Trzymaj się...
Jestem z Tobą ;***


Dzięki kochana ;***

Dzięki kochana ;***
Nie ma za co ;***
ojej.
trzymaj się!
Tzrymaj się :*:* Będzie dobrze :) napewno
Szatanku nie wiedziałam
Współczuje <tuli>

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl