Mowa serca | 1whiteangel3
Na pewno słyszeliście o szczepionce przeciw HPV (rakowi szyjki macicy).
Każą nam się szczepić (nam, czyli dziewczynom 12-14 lat).
Właśnie jutro mam jechać na 2 dawkę...
Ale czy to jest obojętne dla zdrowia?
Nie chcę jechać i nie wiem jak przekonać mamę, że to może odbić się na moim zdrowiu..
Podajcie jakieś konkretne przykłady..
Oczywiście nagrodzę
Ale dlaczego nie chcesz jechać ?
Przecież Ci to nie zaszkodzi, wręcz przeciwnie.
wiesz co, na te obowiązkowe szczepienia lepiej jeździć. Nie zaszkodzi a na pewno pomoże, tyle kobiet umiera na raka.
Ale w tv mówili, że ta szczepionka nie jest zbadana! A my jesteśmy królikami doświadczalnymi, bo dopiero jak będziemy miały po 40 lat, to się okaże, czy ona działa..
Gumi$, powiedz to mamie. =o
aaa chyba, że tak, tego nie wiedziałam. Skoro to nie jest zbadane itd. to pogadaj z mamą, że nie chcesz jechać wytłumacz jej że boisz się, bo nie jest sprawdzona/
Ale w tv mówili, że ta szczepionka nie jest zbadana! A my jesteśmy królikami doświadczalnymi, bo dopiero jak będziemy miały po 40 lat, to się okaże, czy ona działa..
Dokładnie. I wiem to nie z telepudła, a od zaufanej pielęgniarki, która przy okazji ostatniego szczepienia pytała, czy mam zamiar się na coś takiego szczepić, bo w sumie szczepionka zadziałać może, ale nie musi. Jako że ja na igły reaguję strasznie, nie mam zamiaru robić żadnych ponadprogramowych szczepień :D Niemniej jednak na zdrowiu szczepionka nie ma prawa się odbić negatywnie, i tu jest tylko sprawa, czy chce się spróbować.
Dodatkowo szczepionka jest tylko przeciw wirusowi HPV, który MOŻE - ale znów: nie musi - wywołać raka.
Według mnie te szczepienia są genialne. W przyszłości zaprocentują.
Ciężka sprawa bo medycyna to nie powinno być gdybanie ;/
Może pomóc ale nie musi ehh .
Powiedz mamie jak się sprawa przedstawia, że to coś nie w pełni skutecznego że mogą być efekty uboczne i poproś o zrozumienie
To, że coś może zadziałać ale nie musi to jak dla mnie 0 argument przeciwko szczepieniu. Jeśli w przyszłości możesz uniknąć walki z rakiem i ktoś daje Ci szczepionkę, która pozwoli Ci uniknąć nowotworu - to ja naprawdę nie rozumiem dlaczego Ty nie chcesz z tego skorzystać. Według mnie, sorry, ale to głupota.
Coś może Ci uratować życie, a ty boisz się, że ukłucie igłą może zaboleć. Gratuluję odwagi.