Mowa serca | 1whiteangel3
Ze mnie... Ostatnio zmieniłam towarzystwo.. Od jakiś 2-3 tygodni spotykam się z chłopakami w wieku 18 lat. Problem w tym, że w jednym z tych kolesi buja się moja przyjaciółka... I mi też on strasznie się podoba ;[ Nie wiem co się ze mną dzieje, robie wszystko żeby spędzać z nim jak najwięcej czasu. Wiem, że jestem podła ;[ Ale nie wiem co ze sobą zrobić... Dziwnie się czuję ;[ Napewno nie powiem o tym przyjaciółce, bo zależy mi na jej szczęściu. Jej z tym chłopakiem kompletnie się nie układa. Ale ja nie chce jej go odbijać. Chciałabym z nim być, ale wiem że nie mogę. Co robić?
Czemu nie możesz? Twoja przyjaciółka może, a Ty nie? Przeciez Tobie też się podoba. Bierz się za niego. Albo pogadaj ze swoją przyjaciółką szczerze ;)
Powodzenia ;*
Ona powinna chcieć twojego szczęścia.A skoro on nie jest nią zainteresowany to co by jej dało to że byś sobie go odpuściła?
Jakby coś to jej to powiedz co wyżej napisałam i koniec.
Jak jest prawdziwą przyjaciółką to zrozumie ;)
Ale ona buja sie w nim już długo... Nie raz pocieszałam ją, jak ryczała. Ona jest naprawdę zdołowana tym, że on jej nie chce... Nie chce być podła i mówić jej, że sie w nim bujam [chyba że to lekkie zauroczenie...]... Boje się, że się obrazi... Boje się, że on mnie nie będzie chciał i stracę ich oboje ;/
Poprostu powiedz swojej przyjaciółce ,że Ci się chłopina bodoba i tyle A wiesz z drugiej strony ja myśle ,że 4 lata różnicy to duuuuuuużo i ,że te chłopaki raczej nie przejełyby się tym ,że w się w nich bujacie!Ale powodzenia pa
Wiem, że jestem podła ;[ Ale nie wiem co ze sobą zrobić...
Przynajmniej to zauważyłaś. A to już połowa sukcesu.
Z czasem wszystko się ułoży.
Pomyśl, masz chłopaka, z którym się spotykasz.
Zastanów się, na którym Ci bardziej zależy.
Jeśli na tym drugim, powinnaś powiedzieć przyjaciółce.
1 pytanie - KOCHASZ...
2 pytanie-MOCNO...
odpowiedz- biierz sie za niego xD
4 lata roznicy do dosyc duzo. W tym wieku chlopak ma inne oczekiwania od dziewczyny
Wiesz, ja bym nigdy tego mojej przyjaciółce nie zrobiła. Przyjaciółkę masz chyba już od dawna, znacie się, macie wiele razem przeżyte, powinna być na zawsze... A chłopak? Ile ich jest na tej planecie? Szczerze wątpię, żebyś z nim była na całe życie. Znajdź sobie innego - tak mi się wydaje.
To jest chwilowe zauroczenie.
Za pare tygodni ci przejdzie z nim i bedziesz żałować,
że zraniłaś swoją przyjaciółkę odbijając jej chłopaka.
Lepiej jest mieć prawdziwą przyjaciółkę na zawsze niż chłopaka na tydzień.
ja mialam taki patent. Koles nic nie dostrzegal w mojej przyjaciolce, a do mnie konkretnie swirowal. Unikalam tego, choc ziomek bardzo mi sie podobal. I gdy powiedzial mi, ze mnie kocha... musialam powiedziec przyjaciolce. Na cale moje szczescie zrozumiala ;p choc szczerze... z zwiazku nic nie wyszlo. Ale nie boj sie mowic prawdy. Bo fakt faktem ja nadal cos mam do tego kolesia.
A moze to zauroczenie ? Przejdzie.
Ale jesli chcesz z nim byc to nie widze
problemu.Ty nie mozesz,a ona moze (?!)
No i jaki tu sens.Skoro jej sie nie uklada z
tym to ulozy sie z tamtym i problem znika.
Jednak podejmuje decyzję, że nic nie będę robić... Mnie mógłby tez odrzucić, a wtedy wyszłabym na idiotkę. Widujemy się często, myślę, że to mi wystarczy. Dziękuję za wszystko ;*
Chłopak jak chłopak.
Zostawi jeśli mu się znudzisz.
A przyjaciółki są na zawsze.
Więc zostaw tego chłopaka w spokoju.
To jest chwilowe zauroczenie.
Za pare tygodni ci przejdzie z nim i bedziesz żałować,
że zraniłaś swoją przyjaciółkę odbijając jej chłopaka.
Lepiej jest mieć prawdziwą przyjaciółkę na zawsze niż chłopaka na tydzień.
zgadzam się.
i może powiedz jej, o tym że on Ci się podoba.
niech się dowie od Ciebie a nie od kogoś innego.
badź szczera.