Mowa serca | 1whiteangel3
Dziewczyny mam problem...może zacznę od początku...Więc w zeszłym tygodniu zobaczyłam moją (teraz byłą) przyjaciółkę Justynę jak rwała do chłopaka mojej drugiej najlepszej przyjaciółki Patrycji i powiedziałam jej to.Widziałam to z moją inną przyjaciółką Anetą...i w poniedziałek na boisku szkolnym Justyna i Patrycja podeszły do nas w tej sprawie myśmy powiedziały to co widziały a ona zaczęła się po nas drzeć że to nie prawda i zaczęła nadawać na Anetę. no to ja sie wkurzyłam i byłam po stronie Anety. i tak się pokłóciłyśmy.......i teraz ja mam jeszcze jedną przyjaciółkę Paulinę (ona jest dla mnie najważniejsza) i Justyna też jest jej przyjaciółką niby od 4 lat a ja z Pauliną tylko 2 i ona myśli że Paulina jest tylko jej. Że Tylko ona sie może z nią przyjaźnić....i teraz jeszcze chce mi odbić Paulinę...co ja mam zrobić?? ona nie chce sie już ze mną pogodzić (w prawdzie ja też...) i boję się że Paulina zerwie ze mną przyjaźń a ja tego nie chcę za bardzo się do niej przywiązałam....nie umiałabym teraz tak po prostu sie z nią nie kolegować...;(;(;(a Paulina też już sama nie wie co robić...:( Paulina uważa że obie jesteśmy dla niej ważne...;( Ale to jak Justyna o tym wszystkim mówi mnie dobija....;(;(;( (dziękuje za przeczytanie)
co ja mam zrobić??
takie przyjaciółki, to nie są przyjaciółki. już niedługo będą wakacje, może poznasz kogoś ciekawego? a jeśli chodzi o Paulinę (chyba) to pogadaj z nią szczerze.
Porozmawiaj z nimi wszystkimi ....
A potem jeszcze z Pauliną że nie chcesz
jej stracić i że ta przyjaźń jest dla ciebie
ważna.I skoro ta Justyna namawia
ludzi przeciwko tobie to nie jest twą
przyjaciółką.Jeśli Paulina cię uważa
za przyjaciółke to bedzie ok.
gadałam już chyba ze 20 razy z Pauliną na ten sam temat i ona zawsze mówi że obie jesteśmy dla niej ważne.....a ta Justyna już nie jest moją przyjaciółką..i już nigdy nie będzie...:(
To skoro tak mówi,to najwyraźniej tak jest
i nie chce zrywać przyjaźni...
Ale one w przyszłym roku wychodzą z gimnazjum i wtedy to dopiero stracę z Pauliną kontakt tylko przez gadu...uważam że wtedy stanę już sie jej nie potrzebna...;(
Jeśli uważasz Pauline za przyjaciółke,to musisz jej
zaufać.No a spotkania po południu ? Na pewno nie
tylko przez gg.Bedzie dobrze,nie pękaj xD x)
Cóż dla mnie to nie są przyjaciółki...
Jeśli tak bardzo Ci na tej przyjaźni zależy to pielęgnuj ją
No i w końcu zaraz będą wakacje i tak jak powyżej rezU wspomniała może kogoś nowego poznasz
Justyna też jest jej przyjaciółką niby od 4 lat a ja z Pauliną tylko 2 i ona myśli że Paulina jest tylko jej. Że Tylko ona sie może z nią przyjaźnić....i teraz jeszcze chce mi odbić Paulinę...co ja mam zrobić?? ona nie chce sie już ze mną pogodzić (w prawdzie ja też...)
wiesz co?
takie zachowanie (Justyny) jest po prostu nie do pomyslenia.
jeśli na prawdę jest przyjaciółką Pauliny,
to powinna pogodzić sie z tym, że nie jest ona tylko na jej wyłącznosć.
Rozmowy tu się na wiele nie zdadza, bo Justyna bedzie upierać sie ciagle przy swoim.
ale wytłumacz jej, ze nie moze ograniczać pauliny.
3maj się :*
Jeśli nie chcesz stracic kontaktów i przyjaźni z Pauliną to pogadaj z nią,
tak szcerze i od serca.
powiedz jej, że jeśli wolałaby się przyjaźnić z Justyną, to ty zrozumiesz, ale będzie ci bardzo przykro, bo Paulina jest dla ciebie bardzo ważna.
Co do Justyny, Anety i jeszcze innej, już zapomniałam jak sie nazywa...
chyba wątpie, żeby to były przyjaciółki.
sądzę, że tylko ty je tak 'ochrzciłaś'
tak naprawdę są dla ciebie raczej koleżankami, bo szczerze wątpię, bys ty, każdej z nich powierzała swoje sekrety i tajemnice.
Proponuje przestać zachowywać się jak przedszkolak.
Na początek powinno wystarczyć.
Przyjaciółki od siedmiu boleści, kurde. ^^
A więc.
Bardzo się ciesżę, że masz tak dużo przyjaciółek.
Niestety to nie jest prawdziwa przyjaźń.
Porozmawiaj z nimi wszystkimi.
I to już !
Pozdrawiam ; *
najlepsza rada - nie szukaj przyjaciół na pokaz i ilość. wypatrz z nich jedną mniej więcej o podobnym charakterku i z nią się koleguj. wiesz na czym polega wasz problem? na tym, że jak się pokłócicie to za wszelką cenę chcecie znaleźć sobie inną 'przyjaciółkę' po to, żeby ta druga wam zazdrościła. jak wam sie nie uda to to druga też tak zrobi i tak w kółko.
ja bym jednak próbowała nawiązać kompromis z tą, którą znasz najlepiej i ona ciebie też... z tą Justyną najlepiej.
ale nic na siłę! odczekaj. po pewnym czasie sama do ciebie przyleci ;)
powodzenia!!
Zgadzam się z Lovendą.