ďťż

Mowa serca | 1whiteangel3

Moja koleżanka pokłóciła się ze mną , znaczy się ja z nią bo mocno się zmieniła . Przedwczoraj przyznała mi się, że ciągle mnie okłamywała itp. nie odzywamy się do siebie . Ale ona zabiera mi powoli koleżankę dziś na lekcji pytała się mojej kumpeli po czyjej jest stronie itp. przez nią siedze sama w ławce ;// Możecie wymyślec jakiś plan jak się na niej odegrac? Żeby jej też coś zrujnowac , nie ma chłopaka o_o helppp .


Taki plan jest beznadziejny i bardzo dziecinny. -.-
Ja bym z nią wszystko wyjaśniła, przeprosiła i po sprawie a nie wymyślała jakieś plany jak utrudnić jej życie. W końcu to Twoja przyjaciółka, nie? Powinnaś jej pomagać w życiu a nie je utrudniać.
No i po co ją od razu "rujnować"?

Żeby jej też coś zrujnowac Nie rób z siebie idiotki.
Bądź mądrzejsza i olej ją.




Bądź mądrzejsza i olej ją.

...wyjaśnij tą sprawę, powiedz, że to dziecinne takie robienie 'planów' o.O
Nie ma sensu się odgrywać. Możesz jeszcze bardziej pogorszyć sprawę.
Lepiej pogadajcie i wyjaśnijcie sobie wszystko.
Skoro to Twoja przyjaciółka, to nie możesz sie mścić.

rzedwczoraj przyznała mi się, że ciągle mnie okłamywała itp. nie odzywamy się do siebie .
Musisz z nią pogadać. Powiedz, że chciałabyś naprawić waszą przyjaźń, że mimo tego że cię zraniła dalej uważasz ją za swoją przyjaciółkę. I wyjdź z propozycją naprawy przyjaźni.

E e. ^^ Zły pomysł.
Olej po prostu.
Nie warto ;)
ja bym po prostu ją olała.^

nie wyciągnełabym pierwsza ręki o zgodę ,tylko miałabym ją 'gdzieś' ...

a jeśli zauważyłabyś ,że ta cała kłótnia to jednak twoja wina ,no to wtedy można pogadać.^

ale jak na razie.

OlEwAj.. * ;p

E e. ^^ Zły pomysł.
Olej po prostu.
Nie warto ;)
popieram. ;d
Olej ją i tyle no.
Będziesz się przejmować dziećmi.
A koleżance się odmieni prędzej czy później.
Ja bym szczerze z nią porozmawiała , co jest .
Może nie warto od razu wszystkiego przekreślać,
Ustąp jej, jesli wiesz ze z tego nic nie będzie.
Nie zniżaj się do jej poziomu
A może to była też jej kumpela ?
Pomyśl, przecież sama stwierdziłaś,że to ty się z nią pokłuciłaś.
Bez przesady, takie zachowanie jest dziecinne.

Po czyjej ktoś jej stronie to dzieci max. w 4 klasie podstawówki robią. Dla mnie to żenada. W tamtym roku tez sie na mnie kumpela obraziła. Przez pół roku nie gadała ale jakoś się pogodziliśmy. Tyle że nadal siedzie sama, nawet nikt ze mną sowa w szkole nie zamienił. Będzie ok, zobaczysz. A jeśli chcesz to z nią pogadaj chociaż jak taka zdygana jest co nic to nie da, przynajmniej tak mi się wydaje.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl