PrzyjaciÓłka??? Nie!!!

Mowa serca | 1whiteangel3

Zaczęło sie to pare miesięcy temu
.W szkole. Wpadłam na niego na korytarzu zupełnie przypadkowo.
Spojrzał na mnie. Nie znałam go.
Potem zauważyłam jak mi się przygląda[często] .
Potem wiedziałam kto to jest i nawet mi się podobał.

W czerwcu moja klasa pojechała na wycieczkę z jego klasą. ci co nie jechali mieli przyjść do szkoły.
Ja należałam do tej grupy. Przyszłam do szkoły a on gadał ze mną jak byśmy się znali.
FAKT jestem popularna bo jestem przewodniczącą szkoły..
ale on mi się nigdy nie przedstawił. Polubiłam go.
znał wiele faktów z mojego życia[nie wiem skąd]
.Miałam wrażenie ,ze się mną interesuje.
Potem gadaliśmy ze sobą na przerwach i zbliżał się BAL
. Na balu tańczył ze mną SZYBKIE tańce. Widziałam że jest nieśmiały...
ale wydawało mi się że mu się podobam. Szedł do innego gim niż ja. Więc mieliśmy się rozzstać.

Na epulsie ze sobą rozmawialiśmy i on powiedział mi ze mnie bardzo lubi. Ucieszyłam sie z tego powodu. Ale on uważa mnie za swoją przyjaciółkę. nie wiem może to taka przykrywka bo się wstydzi. ...

Nie wiem co zrobić. Chciałabym się z nim spotkać ale bardzo się boję..wiadomo!;*
Pomóżcie!
Co zrobiłyście na moim miejscu?
Co o tym sądzicie?

---

Nie powinnas sie bac. Moze on na serio uwaza cie za przyjaciolke, a moze chce czegos wiecej. Widzisz, ty sama jestes niepewna, wiec musisz sie tego dowiedziec. Rozmowa, rozmowa, szczera rozmowa. Jak bedziesz z nim rozmwiala, to patrz mu prosto w oczy. Wiem, to moze byc trudne, ale przelam lody i sprobuj. Napewno bedzie warto, a zobaczysz jakie bd skutki (:
powodzenia,
No ale jak ja mam się z nim spotkaĆ?!
Masz jego numer?
To napisz...
Zaproponuj spacer czy wyjście do jakiegoś pubu, baru czy czegoś tam...

---

Nie mam jago nr. I nie chcę wyjść na taką nachalną`....

Nie mam odwagi go niegdzie zaprosić...TO ON powinien zrobic pierwszy krok prawda?:>
A równouprawnienie?
To napisz mu na epulsie, nk czy czymś takim...
ale ja nie mogęę..

To on powinien coś zrobić. Nie ja.
Ej!
Podoba Ci się czy nie?
Jakby kobiety zawsze czekały aż to fact zrobi pirwszy krok to źle by było^^
No podoba... ale ja poprostu nie mogę go zaprosić bo nie mam tyle odwagi na spotkanie.
Wolałabym to inaczej załatwić..
Po prostu napisz mu jakiś liścik w który będzie napisane co do niego czujesz. Daj mu go sama albo poproś zaufaną osobę o to.
Może on czuje do ciebie to samo tylko boi się do tego przyznać (za dobrze wiem jak faceci potrafią okazać sympatię0/
ale ja sie teraz z nim nie widuję...
Przecież są wakacje.

Myślałam o zorganizowaniu takiego spotkania ale żebyśmy nie byli sami....

i mówiłam nie będę wyznawać uczuć ponieważ raz tak zorbiłam i się bardzo mocno spażyłam

♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
To napisz jak mu wakacje mijaja i co słychać...
Tak od słowa do słowa...
I się w końcu umówicie
Rozmawiaj z nim często, ale nie bądź nachalną. Wspomnij coś naprzykład o kinie, że chętnie byś obejrzała sobie jakiś film, ale nie masz z kim isc ;) może wybrałby się z Tobą ?
No ja z nim rozmawiam często...

Ale z tym kinem to świetny plan...Dziękuję...;]]

Jakby sama go naprowadze na dobrą drogę..;***

Ale na razie nie ma żadnych fajnych filmów a on niedługo wyjeżdza
Kung fu panda.
Żeby nie od razu na jakas komedie romantyczna...
on to oglądał i ja tez.....
aha...ok.
to ja nie wiem^^
Aha...Szkoda............

może ktoś inny mi poradzi..xD
Zagadaj i już o idzcie na rowery moze być z kumplami i wtedy przy jakiejs tam okazji mu powiesz .. A i nie czekaj kuj żelazo póki gorące i jeszcze jedno do odwaznych swiat należy XD
Może to Wam coś powie . A szczególnie Tobie Kitty .
Wychowawczyni porozsadzała nas chłopak z dziewczyną .
I posadziła mnie z pewnym gościem , którego dziewczyna stała się moja przyjaciółką.
On zerwał, a ona nadal go kochała.
Chciałam jej pomóc. Rozmawiałam z nim o tym jak musi być jej ciężko. A on tylko sie śmiał.
Mimo tego, że często psuł moje rzeczy lubił mi dokuczać . Ale w taki miły sposób. Czasem przez przypadek łapał mnie za rękę. Pokochałam go . Kryłam się z tym od października AŻ do kwietnia. A czemu w ogóle mu to powiedziałam ? Bo bolało mnie to, że on znowu kocha tamtą moją przyjaciółkę. Był dla mnie taki czuły . Ale ja nie dawałam żadnych sygnałów. I winie się za to. Znaczy się winiłam. Bo staram sie o nim zapomnieć i zakochać sie w kimś innym. I wiecie jak to się skończyło ? On nie chodzi z żadną z nas. Jest o mnie zazdrosny co widać [ a on sie wypiera ] , wszyscy mówią mi , że on cos do mnie czuje i , że ja i on coś teges . Ranimy siebie nawzajem, los nas ze sobą styka, ale on tego nie rozumie. Ja rozwaliłam związek . Nikt z nas nie jest do końca szczęśliwy. Na szczęście ona nadal jest moją przyjaciółką, a on też. Ale do dzisiaj żałuję, że nie powiedziałam mu tego wcześniej. Bo moze coś bu z tego było. NIE POPEŁNIJ więc tego samego błędu . A jeśli on uważa Cię za przyjaciółkę, a Cię nie kocha to nikomu nie piśnie ani słowa ani Cię nie wyśmieje. A może coś z tego będzie ? Działaj , bo potem będziesz żałować. A i najlepiej bez żadnych aluzji. Mów wprost. Na początku może czuć się zmieszany, ale przejdzie mu. A tobie ulży. Pzdr
Moim zdaniem skoro chłopak jest nieśmiały, to pierwszy raczej nie zaproponuje spotkanie.
A poza tym, skoro powiedział, że jesteś jego przyjaciółką, to to o czymś świadczy prawda?
Zapytaj czy jako Twój przyjaciel mógłby Ci doradzic w pewnej sprawie, i tu wymyśl jakąś historię. Napewno nie odmówi ;))

widać, że kolesiowi na tobie zależy. może powiedział ci, że jesteś dla niego jak przyjaciółka bo obawiał się twojej reakcji? pamiętaj, że mamy XXI wiek i wstydem nie jest gdy to laska robi pierwszy krok. jeśli jesteś nieśmiała zaproś go do kina (weź ze sobą znajomych), na grilla czy na jakaś impreze- musicie mieć o czym gadać i mieć trochę czasu wolnego od siebie. powodzenia:*

Rozmawiaj z nim często, ale nie bądź nachalną. Wspomnij coś naprzykład o kinie, że chętnie byś obejrzała sobie jakiś film, ale nie masz z kim isc ;) może wybrałby się z Tobą .
taaak. bądź sobą i nie bądź nachala, bo na pewno mu się to nie spodoba;)
sądzę również, że sugestia o filmie jest dobra.
może akurat załapie i Cię zaprosi.
powodzenia;* 3mam kciuki za was ;D
Niekoniecznie chłopak musi być od razu nieśmiały.
Skoro chodzicie do innych szkół, może on nie wierzy w związki na odległość.
albo nie jest do końca pewny swoich uczuć.
na Twoim miejscu poczekałabym jeszcze trochę.
i nie załamuj sie tym, ze chce byś była dla niego tylko przyjaciółko.
bo to nie jest w sumie 'tylko' ale 'aż'.
zrozum, ze nie każdy chłopak wchodzi w tak bliższe kontakty z płcią przeciwną.
Nie czekaj . Z doświadczenia wiem, że to nie wychodzi na dobre. Bo potem znajdzie sobie inną . a ty będziesz cierpieć . Albo co gorsza wtedy Ci sie zbierze na wyznania i no i wiesz . A może akurat teraz coś z tego wyjdzie ? Akurat wyjeżdzą i będzie miał czas na przemyslenia. Działaj . A skoro jest to Twój przyjaciel to nie powinien Cię wysmiać ani nic. Powie Ci, że to naturalna rzecz . A nawet jeśli on nic do Ciebie nie czuje to Ci ulży i będziesz wiedziała na czym stoisz. A miłość nie przejdzie ot tak sobie . Już Ci wcześniej opisałam moją historię. Wiec nie popełnij tego samego błędu co ja. Powodzenia
Przełam się! :) Chłopaki nie gryzą!

Porozmawiaj z nim, czy gdybyście się bardziej poznali to czy mielibyście jakieś szanse.
Gdyby mu na Tobie nie zależało jako dziewczynie,partnerce to raczej by się tak Tobą nie interesował, kuj żelazo póki gorące i się wszystkiego dowiedz, powodzenia :)
zgadzam się ^^ ;]
Ja nie chciałabym mówić mu o swoich uczuciach

ale chcialabym naprowadzić go na dobrą drogę..jak z tym kinem..i wtedy on by sam pomyślał o nas...bo ja na serio nie chcę wykpnywać pierwszego kroku ponieważ nie chcę się SPAŻYĆ!__nawet jeśli on jest moim przyjacielem może o tym komuś powiedzieć...

on chodzi do szkoły gdzie mam PEEEŁNO znajomych i nawet przyjaciół...

chcialabym zeby coś z tego wyszło..

nawet jeśli on jest moim przyjacielem może o tym komuś powiedzieć...
Uwierz mi, że chłopak bardziej dochowuje tajemnicy niż dziewczyna, i łatwiej mu zaufac.
Musisz zaryzykowac.
Bo lepiej żałowac, czegos co się zrobilo, niż odwrotnie.

Ale ja nie mam odwagi!!

:(((((((((
Wiem.
Jest Ci trudno.
Ale musisz się przełamac...
Trzeba ryzykowac.
Zadzwoń do niego, napisz sms'a albo coś.
Zapytaj co słychac, dlaczego się nie odzywa. Że też jest Twoim przyjacielem.
Przecież nie musisz od razu powiedziec mu, że go kochasz.
Najpierw się trochę poumawiajcie. Jak przyjaciele.
Na wyznania przyjdzie czas.
Chociaż... wiedziałabyś na czym stoisz. I czy masz szanse.
Ja np. chcę się odważyc. I mam zamiar to zrobic.
Chociaż tak jak ty... bardzo się boję.

Ale ja nie mam odwagi!!

:(((((((((

to jej w końcu nabierz.!
chcesz potem żałować, że nic w tej sprawie nie zrobiłaś.?
wydaje mi się, że nie.
rozumiem, ze to moze być dla Ciebie dość trudne.
ale trudniejsze będzie pogodzenie sie z tym, ze nic nie mozesz zrobić później.
a teraz mozesz wiele.
3maj sie :)
Jak ci się podoba i Ty mu. To weź z nim zagadaj może z tego coś wyniknie.
Jak nie masz odwagi mu w prost to powiedzieć to mu napisz...^^ na. GG itp.
Mhm . Powiedz mu jak najszybciej. A to kino i tak nic nie pomoże. Jak już wspominałam oni nie rozumieją aluzji .
Nalepiej wprost i juz. A może on akurat też ma taki problem. ? . Ja wydawałoby sie taka nie śmiała , a powiedziałam to juz 4 chłopakom i co ? I może nie byłam z nimi długo .Ale wiedziałam na czym stoję i mi ulżyło.
A nawet jeśli on nic do Ciebie nie czuje, a jest Twoim prawdziwym przyjacielem to zareaguje na to normalnie. uwierz ^^ .
e no . Laska . bierz go póki możesz . [ jeśli masz ochotę ofc. xd ]
Skoro .. podoba Ci się. i tu chyba też . To spróbuj działać . (;
Skoro on , po 1 rozmowie uznał Cię za przyjaciółkę , to najwyraźniej chciałby czegoś więcej niż takiej koleżeńskiej rozmowy . ; )

. a może on też nie ma odwagi ? i co wtedy .. ? będziecie się tak męczyć , aż wszystko minie ?
działaj Kochana [ ;* ]
Nie bój się go!
Do odważnych świat należy ;)
Zrób pierwszy krok, zaproś go gdzieś. Na spacer, a chodzby nawet, do siebie :)
Pogadajcie ze sobą jak przyjaciele. Daj mu do zrozumienia, że go lubisz. A wtedy on już nie będzie się Ciebie tak wstydził.
Buziaki ;**
Skoro on jest tak nieśmiały, to ty mu zaproponuj spotkanie. Załóżmy że Ty chcesz zeby on zaprosił Ciebie i czekasz na to cierpliwie, a on się wstydzi i liczy że ty zaprosisz jego. I tak czekacie, czekacie. W końcu któreś z Was poznaje kogoś interesującego. No i co dalej...? Po prostu musisz zrobić pierwszy krok![u]
Jeju, zaproponuj mu wspólne pójście gdzieś.
A jak to on ma zrobić pierwszy krok, to siedź przed komputerem i czekaj na zbawienie.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

centurion.xlx.pl