Mowa serca | 1whiteangel3
Hej...
Wszystko zaczęło się jakieś trzy miesiące temu.Na poczatku gimnazjum bayło ok, ale odkąd moja przyjaciółka zaczęłam słuchać hip-hopu znalazła sobie nowych kumpli, a mnie zaczęła totalnie olewać. Może nie tak do końca , no bo czasem pogadamy itd.Ale ja się okropnie przez to czuję, bo ona po prostu już nie ma dla mnie czasu. a jeszcze pół roku temu , kiedy podobał jej się pewiem chłopak i cały czas mi się wypłakiwała, pocieszałam ją i naprawdę się dla niej poświęcałam, a teraz przestaje ją obchodzić.Na każdej lekcji siedzę sama, bo ona zwyczajnie się przesiadła do kumpla i jeszcze mi wciska do ławki taką kujonkę, curkę dyrektorki.Jest wprawdzie w kalsie taka dziewczyna, z którą od niedawna bardzo sie zaprzyjaźniła, jej nie przeszkadzł mój styl, lub muzyka, lae eraz kiedy A. nagadała chłopakowi , który się podobał tej dziewczynie to ona myśli , że to ja i nie da sobie wytłumaczyć. W klasie nie mam wielu znajomych , bo wszyscy oszaleli na punkcie emo , albo muzyki O.S.T.R. , a ja słucham rocka i metalu. Oni po prostu nie mają ze mną o czym gadać, uważają mnie za gorsza, bo ubieram się według własnego stylu i słucham innejj muzyki. Teraz byłam dość poważne chora i kiedy klasa dowiedziała się o mojej chorobie wszyscy nagle zaczęli wydzwaniać ,interesować się mną. Dwie dziewczyny nawet powiedziały , ze wpadną, cos tam, moja przyjaciółka też mi powiedziała, że przyjdzie, a tu minęły prawie tzry tgodnie, emocje opadły i przestali się mną interesować. Dzisiaj moja klasa wyjechała na Zielona szkołe, ja nie pojachałam z uwagi, ze nadal mam cały czas badania i muszę brać leki nawet kilka razy dziennie.nikt nawet się nie zainteresował, czemu mnie nie ma, że mnie nie ma... odkąd każdy popadł w hip-hopowy szał, coraz gorzej się czuje w swojej klasie i nie mam zadnych przyjaciół.
wiem, że zagmatwane, ale może coś poradzicie, bo ja już totalnie popadne w depresje...
Może poszukaj sobie znajomych w jakiejs innej klasie...np. ze starszej albo z mlodszej Hmmm... Moze w Twojej klasie są osoby kompletnie olewane takie szare myszki, ktore sa fajne ale nikt o tym nie wie... U mnie w klasie jest kilka takich osob. Gdy stracilam przyjaciolke <tzn. obrazila sie na mnie>zakolegowalam sie z nimi i byli calkiem fajni bardzo fajnie sie z nimi gada. Nie znam tej córki dyrektorki moze ona jest taka jaka jest bo kazdy uwaza ja za lizuske a nie za normalnego czlowieka.
Ps. tamta przyjaciółka Cie kompletnie olala wiec nie wiem czy tu cos poradzisz. nawet jesli byscie zostaly przyjaciolkami od nowa <bo sadze ze teraz jestescie tylko kolezankami> to ktos kiedys na 90% ją znów namowi na h-h. Tu juz musisz zdecydowac sama.....
Znajdź sobie innych znajomych. Bo ta twoja klasa jest beznadziejna.
Jeżeli nie są tolerancyjni, to ich olewaj, poprostu.
uu znajdź sobie znajomych z innej klasy na następny rok szkoły możesz się przepisać
Znajdź znajomych w innej klasie, albo na podwórku. Pierwsza lepsza osoba siedzącą sama na ławce, wyglądająca na Twoją rówieśniczkę, równie dobrze może stać się Twoją przyjaciółką!
Ja na Twoim miejscu poszukałabym innych znajomych.
Skoro ona Cię zostawiła dla nowych znajomych, to nie jeste warta Twojej przyjaźni.
Ty też olej taką "przyjaciółkę". Ona nie jest Ciebie warta. Może wydaje Ci się tylko, że w klasie nie masz z kim pogadać? Nie wierzę, że nie znajdzie się chociaż jedna fajna osoba, która Cię lubi i chciałaby się z Tobą zaprzyjaźnić. Wiem to po sobie,bo kiedy byłam pokłócona z moją kumpelą, to od razu koło mnie pojawiły się inne koleżanki, które chciały dotrzymywać mi towarzystwa. Z Tobą na pewno będzie podobnie, tylko musisz się otworzyć na innych Jeśli jednak z dziewczynami nie umiesz się dogadać, to może spróbuj też poszukać przyjaciół wsród chłopców? poza tym w innych klasach na 100% znajdą się osoby o podobnych do Ciebie zainteresowaniach. Poszukaj też znajomych poza szkołą. trzymaj się;*
taaa... potem znacznie słuchać metalu i będzie miała o czym z Tobą rozmawiać.
jeśli przestała się z Tobą "przyjaźnić" bo słuchasz innej muzyki, to coś jest nie halo, przecież nie o to chodzi, osobowość się liczy a nie muzyka... ale jak to uważa. ona jest zwyczajnie głupia i tyle. może znajdziesz kogoś innego w klasie? może ta kujonka okażę się być sympatyczną osobą?
Może nie to , że przestała się ze mną przyjaźnić, bo słucham innej muzyki, tylko trochę mnie olewa, odkąd zaczęła słuchać hip-hopu. Kiedyś sluchała rożnej muzyki i było ok. a teraz cały czas jest tylko z kumplami, którzy też słuchają hip - hopu. A jak coś chce to od razu biegnie do mnie. Owszem jest w klasie fajna dziewczyna , z którą się ostatnio zaprzyjaźniłam, ale po jej urodzinach, na których podczas gry w butelke ona powiedziqała, że taki chłopak jej się podoba i tak go chwaliła, to ttaka dziewczyna po mtych urodzinach poszła do tego chłopaka i mu wszystko powiedziała. A ta kumpela myśli, że to ja , bo w sumie ze mną najwięcej o tym gadała. I teraz nie da sobie przetłumaczyć, że to nie ja. w ogole nie chce ze mną gadać. Na gg mnie blokuje, nie odbiera telefonów, w szkole jak zaqczne , to ona mówi, że ze mną nie rozmawia...
Mam ten sam problem .. moja koleżanka co prawda nie slucha hip hopu, ale jakoś sie ode mnie odwróciła .. ja z nią szczerze pogadam ! i ty tez powinnaś powiedziec jej w prost co o tym myślisz. .
Jak jej tak powiem, to ona uzna że jestem zazdrosna... -.-