Mowa serca | 1whiteangel3
Otuż mam dylemat [?]. Jestem w 2 klasie gim. Jak 1.5roku temu poszedłem do nowej szkoły, klasy to wpadła mi w oko jedna dziewczyna. Dyskoteka, jeden wolny, ale za bardzo gadki więcej nie było. Czasem w szkole, na przerwie pare słów z nią zamieniłem - może dlatego, że jestem nieśmiały [?].
Pierwsza klasa minęła. W drugiej klasie (pół roku temu) zacząłem znowu na nią zwracać uwagę. Gadka, szmatka, szmery, bajery, poznaliśmy się bliżej, zostaliśmy przyjaciółmi. Zaczęły się SMSy, spacerki, zwierzanie z problemów. Do niedawna kumpel z klasy chciał coś do niej kręcić, a ja wiedziałem że ona nie chce z nim, bo mi mówiła, więc dzielnie odciągałem i zniechęcałem go do niej no i sie udało.
Przyjaźń nadal, ale mam wrażenie że czuje do niej coś więcej.
I tu nie wiem co robić. Działać? Ponieść się emocją, wyczekać moment i "skraść" pocałunek? Dodam, że nie raz jak sobie gdzieś idziemy to obejmę ją, ona mnie, były nawet momenty, że na "upartego" pocałowałbym ją.
Co robić?
Hm. Zawsze lepiej załować, że nie wyszło, niż że się nie spróbowało. ^^
Możesz okazywać jej swoje uczucia, byle delikatnie. Nie wal prosto z mostu, bo się dziewczyna wystraszy.
Czasem ją obejmij, pogłaskaj czule po włosach, a jak Ci się uda zrobić odpowiednią atmosferę i 'wyczaisz', że nie ma nic przeciwko, to możesz ją pocałować.
Możliwe, że zaiskrzy ; p.
Powodzenia życzę ; )
Jeśli nie jesteś do końca pewny
swoich uczuć to na razie
nie rób nic żebyś później jakiejś
rzeczy nie żałował.Jeśli po jakimś czasie
jednak przekonasz się,że coś do niej
czujesz to zacznij działać.Ale
teraz postaraj się jakoś jeszcze
bardziej do niej zbliżyć i zrobić
taką miłą atmosferę(czułe gesty itp.),
ale nie gwałtownie,
bo tak to ją tylko spłoszysz.
Powodzenia ;)
Przyjaźń nadal, ale mam wrażenie że czuje do niej coś więcej.
Eh... często bywa że przyjaźń rodzi się w miłość.
Jeżeli jesteś nieśmiały, i boisz się powiedzieć Jej w prost co do niej czujesz, zrób jakiś krok, np. zaproś ją do kina, czy pójdźcie na spacer, albo daj jej kwiaty.
Pomysł który wymyślisz zależy tylko od Ciebie i Twojej wyobraźni.
Powodzenia :)
No właśnie tego się boje, że ją zraże do siebie.
Jesteśmy w jednej klasie (jeszcze 1.5 roku), a wiem że jak zrobie coś nie tak, to kontakt już może nie być taki fajny, a o przyjaźni to już nie wspominam.
Kwiatki? Kino? Spacer? - już przerabiałem z nią, ale to bardziej na tle przyjacielskim.
Przyjaźń pomiędzy chłopakiem a dziewczyną prędzej czy później przeradza się w coś więcej.
Poczekaj na rozwój wydarzeń.
Możesz małymi kroczkami dążyć do celu.
Czyli: uśmiechać się, skraść buziaka na pożegnanie, przytulić.
Powinna się domyśleć, że czujesz do niej coś więcej.
Dasz jej tym samym do myślenia. :)
Powodzenia. ;*
Spróbuj, ale delikatnie.
Wybadaj czy ona czuje to samo.
Tak jak dziewczyny mówiły jakieś czułe gesty, miła atmosfera itd.
Z pocałunkiem bym się wstrzymała na odpowiednią chwilę (całować to się można nie "na upartego" tylko jak czujesz (i wiesz że ona też czuje) że tego chcecie).
Ale może na początek... buziaka w policzek - wiesz, na pożegnanie albo coś.
Zobaczysz jak dziewczyna zareaguje.
Ale na początku to się jeszcze gruntownie zastanów czy napewno chcesz czegoś więcej niż tylko przyjaźni.
Powodzenia
EDIT:
Czyli: uśmiechać się, skraść buziaka na pożegnanie, przytulić.
O, Sunrise mnie już uprzedziła :P
No to postaraj się dawać
ze swojej strony jakieś delikatne
gesty,a to,że tak jak wyżej pisała Serious
zaprosisz ją do kina czy na spacer
no to chyba może być z twojej strony
jakiś gest,że chcesz być z nią blisko.
(Dobrze by było jakbyś
postarał się aby te spacery
były jakieś romantyczne,a nie tylko
na tle przyjacielskim)
Złap ją chłopie za rękę jak idziecie, pogłaskaj, patrz na nią tak 'inaczej' to się dziewczyna sama kapnie o co chodzi. I albo da ci zielone albo czerwone światło.
W policzek na "dzień dobry" i "do widzenia" jest :) Wyszło...hmm. Tak po trochu samo z siebie. Na spacery chodzimy, do kina - również. Przytulić też ją przytule czasami.
Dodam jeszcze, że ten kumpel co chciał z nią być, to kiedyś chciał ją objąć tak za ramie czy coś i podobno mu odpowiedziała, żeby pamiętał, że bez zobowiązań. No a mi nic takiego nie mówiła.
Przyjaźń pomiędzy chłopakiem a dziewczyną prędzej czy później przeradza się w coś więcej.
O tak! Z tym się muszę zgodzić ;) Wiem z doświadczenia.
Moim zdaniem powinieneś zachowywać się tak jak do tej pory. Możesz dawać jej jakieś 'znaki' żeby szybciej się zorientowała, że coś do niej czujesz ;)
Ale innym wyjściem jest to, żebyś poprosił ją o chodzenie
Tak, tylko wg. mnie to już takie dziecinne. Takie zabawy to były w SP "Chcesz ze mną chodzić?" "Będziesz moją dziewczyną?"
Wydaje mi się, że teraz to już wychodzi tak bardziej z siebie... jakie jest Wasze zdanie?
Wydaje mi się, że teraz to już wychodzi tak bardziej z siebie... jakie jest Wasze zdanie?
Też tak sądzę^^
Poza tym gdybyś się jej zapytał to by się przestraszyła i gdyby nie chciała to wasze stosunki by się pogorszyły.