Mowa serca | 1whiteangel3
Witam :)
Chciałam się was coś poradzić , mam 13 lat , rodzice mi zabraniają makijażu , ja się tam pudrem nie smaruje czy tam coś , jedynie tusz , ale oni mi nawet tuszu zabraniają , mówią że jestem za młoda i sobie zniszcze twarz . Pomożecie mi żeby ich jakoś przekonać do tego ?
Pomożecie mi żeby ich jakoś przekonać do tego ?
Nie, bo to nie ma większego sensu. Twoi rodzice maja racje. Jeszcze przyjdzie czas na malowanie się.
ale oni mi nawet tuszu zabraniają , mówią że jestem za młoda i sobie zniszcze twarz . Pomożecie mi żeby ich jakoś przekonać do tego ? no i mają rację.
Możesz porozmawiać z nimi, żeby pozwolili Ci się malować na jakieś 'większe' okazje.
Ale do szkoły to ja też bym nie pozwoliła.
Zresztą, jak widzę wymalowane 13-latki, to to dla mnie troche przesada, zwłaszcza w szkole.
mówią że jestem za młoda i sobie zniszcze twarz
mają racje , jak zaczniesz malować się w tak
młodym wieku , później będziesz miała gorszą twarz niż nie jedna 40 paro latka .
' nie obrażając ich xd '
Ja jak widzę dziewczyny u mnie w klasie ' 14 latki '
to szlak mnie chce wziąć bo nie dość , że nie umieją się malować
to jeszcze tyle tego nawalą , że patrzeć się na nie nie da .
Możesz zapytać się rodziców czy mogą Ci pozwolić
pomalować się np:. na dyskoteki .
Mówię Ci na razie nie warto . ; dd
Sama tego nie robię . ; d
dokładnie - nie niszcz sobie cery. uwierz, że nie warto. na malowanie przyjdzie czas, gdy będziesz starą i pomarszczoną kobietką.
ciesz się naturalną i niezniszczoną twarzyczka.
dzieci się nie malują i to nie jest tylko takie gadanie.
Ja w twoim wieku też się w ogóle nie malowałam.
Możesz zacząć używać błyszczyku.
Bo sory, ale ile ty masz lat?
pogadamy jak dorośniesz.
Oryginalna nie będę i napiszę, że rodzice mają całkowitą rację.
Jesteś młodziutka, po co się malować, jeszcze dodatkowo popsujesz sobie cerę. Nie patrz na koleżanki, nie naśladuj ich. Często to wygląda śmiesznie.
Za parę lat jak najbardziej, jednak teraz odradzam. :)
I tak ich nie przekonasz, no chyba że się rozpłaczesz lub wpadniesz w histerię ;.
13 latki normalnie się nie malują, no ale jeśli chcecie to wasz wybór, bo za kilkanaście lat nie będziecie mogły wyjść bez makijażu bo tak będziecie mieć zniszczoną cerę...
Może porozmawiaj że nie codziennie, tylko np. jakieś wyjście większe, lub raz na dwa tygodnie.
Radioaktywnaa., brzmisz jakbyś miała z 40 lat xd
mniejsza, co do tematu, namów rodziców na puder antybakteryjny, jeżeli już chcesz jakiś używać, co do tuszu , cieni, kredki i tak dalej, to na razie zostaw to na dyskoteki czy coś. Chłopcy lubią naturalne, a nie od 1 gimnazjum wymalowane :))
Jeżeli już chcesz sie malowac to nie jak dorosła , tylko delikatnie, teraz jest to modne ;)
Tusz do rzęs, byłszczyk okej .
a co do rodziców to pwoiedz, ze bedziesz sie malowała delikatnie .
Twoi rodzice mają w pełni rację. Na malowanie się przyjdzie jeszcze czas. Uwierz mi, że lepiej być naturalną, niż wytapetowaną. Na razie używaj błyszczyku.
Błyszczyku nie lubię za bardzo , ale ja na takie specjalne okazje to się maluje :) Ale tylko i wyłącznie tuszem :)
Bo sory, ale ile ty masz lat?
pogadamy jak dorośniesz.
Radioaktywnaa. bo ty to niby jesteś taka doświadczona i dorosła.
Powiem Ci, jak większość, że nie warto się jeszcze malować. Ja sama nie używam ani błyszczyku, ani cieni. Uważam, że z malowaniem powinno się poczekać.
No bo po co Ci teraz niszczyć cerę?
Nastolatki najładniej wyglądają naturalnie, a nie w makijażu, uwierz ;)
ja się tam pudrem nie smaruje czy tam coś , jedynie tusz , ale oni mi nawet tuszu zabraniają , mówią że jestem za młoda i sobie zniszcze twarz
Przeczytajcie drogie koleżanki wypowiadające się w tym temacie, a potem się zastanówcie, co piszecie...
Przecież ona chce używać tylko TUSZU do rzęs.
Akurat on jej cery nie zniszczy raczej bardzo, bo nakłada się go... NA RZĘSY (to bardzo odkrywcze, czyż nie?).
A co do rodziców - powiedz im, że zależy Ci tylko na delikatnym podkreśleniu oczu i że nie będziesz używać tryliona kosmetyków od razu.
ja się maluję od 6. klasy podstawówki i żyję jeszcze... moja twarz też ma się całkiem nieźle.
Powiedz rodzicom, że to TYLKO tusz do rzęs, który delikatnie ma podkreślić Twoją urodę.
Możesz też powiedzieć, że dziewczyny w Twoim wieku używają tony pudru, cieni itp. i, że Ci się to całkiem nie podoba jak one wyglądają.
Ogólnie zapuść im tego typu gadkę, bo to na rodziców działa.
ja się maluję od 6. klasy podstawówki i żyję jeszcze... moja twarz też ma się całkiem nieźle.
ja również
Spróbuj z nimi poważnie porozmawiać na ten temat skoro naprawdę chcesz zacząć używać tuszu.
Faktycznie tusz podkreśla oczy i urodę, więc myślę, że powinni się zgodzić jak powiesz im, ze zależy Ci tylko na tuszu. ;>
Punkty przyznane , więc pewnie już pogadałaś z rodzicami sobie.
Kosz.