ďťż

Mowa serca | 1whiteangel3

Cześć wszystkim. Mam pewien problem związany z wyjazdem na ferie.
A mianowicie mam niecałe 15 lat i na ferie zimowe chciałam pojechać do mojej przyjaciółki mieszkającej w Niemczech. Moja mama początkowo się zgodziła.
Dodam, że już raz sama tam pojechałam ( bezpośrednie połączenie z mojego miasta do miasta przyjaciółki najwyższej klasy autobusem ) w ostatnie wakacje.
Teraz, tydzień przed wyjazdem, moja mama nagle stwierdziła, iż taki wyjazd jest cholernie niebezpieczny i że mnie nigdzie nie puści.
Nie mam zielonego pojęcia jak ją przekonać, ostatnim razem niemalże bez problemów się zgodziła. :(
Muszę jakoś sprawić, żeby chociaż trochę przestała się tak o mnie bać... i puściła mnie do tej przyjaciółki. Mam na to mało czasu. Ten wyjazd jest strasznie dla mnie ważny.
Proszę, pomóżcie
liczę na Wasze pomysły ;)


hmm.. moze stalo sie cos, ze nagle zmienila zdanie? przeciez to dziwne, ze wtedy Cie puscila, a teraz nie.. porozmawiaj z nia szczerze i powiedz jej, ze ten wyjazd wiele dla Ciebie znaczy i spytaj sie, dlaczego nagle ma problemy z puszczeniem Ciebie do niej. szczera rozmowa pomoze. trzymam kciuki.
A nie zrobiłaś czegoś co mogło zawieść jej zaufanie?
A moze chodzi o warunki atmosferyczne?
Porozmawiaj z nią szczerze, powiedz ze bardzo ci zależy na tym wyjeździe, ze dawno sie z nią nie widzialaś, ze autobus bedzie sprawny i kierowca doświadczony, itp.;))
napisałaś, że byłaś sama ale w wakacje. no właśnie.. a teraz jest zima, niebezpiecznie, dni są krótkie, drogi zasypane. nie wiadomo czy bez żadnych problemów tam dojedziesz. a jesteś bardzo młoda. jak dla mnie za młoda na takie wyjazdy. i też na miejscu Twojej mamy wolałabym, żebyś została w domu.
ale jak tak bardzo Ci zależy to proś proś i proś. aż ulegnie.
chociaż może lepiej jak przełożysz ten wyjazd na wakacje ?


A może jakoś naruszyłaś jej zaufanie?
Zapytaj się, szczerz rozmowa powinna pomóc.
Powiedź co czujesz, że ci bardzo zależy. Obiecaj, że będziesz dzwoniła
co jakiś czas (że wszystko ok itp.)
mi się wydaje, że to właśnie o te warunki klimatyczne chodzi. Tyle śniegu napadało, codziennie w telewizji mówią o jakiś wypadkach i wcale się twojej mamie nie dziwie. Wakacje to jedno, a ferie drugie. Poza tym zgadzam się z Kochanką_szatana, ja na jej miejscu bym cię nie puściła ze względu na wiek, ale skoro raz ci pozwoliła to spróbuj ją przekonać i tym razem, niech się dowie jaki kierowca jedzie i czy jest zaufany.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl