Mowa serca | 1whiteangel3
nie wiem czy dobry dzial ale jak co to pzreniescie.
mam taki problem:
w telewizorze popsula sie ta dioda(czy jak to sie nazywa)chodzi mi o to mala lampke co sie pali u dolu telewizora.
wgl sie nie wlacza a przez to nie dziala telewizor:((( i nie wiem co mam zrobic. odlaczalam listwę..nic, wciskalam kilka razy w ta diodę...nic:-((
i to stalo sie tak nagle. wlaczalam po prostu telewizor i nagle zgasl i juz sie nie wlaczyl.a dzien wczesniej normalnie wszystko dzialalo! znacie jakies sposoby zeby to naprawic?? jak nic nie poradzicie to w poniedzialek tata zadzwoni po fachowca.. no ale prosze o pomoc.
beda punkty!!
jak ja nie jestem fachowcem więc się na tym nie znam i Ci nie pomogę! .
Popro¶ rodziców, mi ojciec pomaga w takich sprawach. ;P
Może oddaj do naprawy.
Popro¶ rodziców, mi ojciec pomaga w takich sprawach. ;P
w tym sęk ze rodzice juz probowali i nic z tego:(
dlatego sie Was pytam na forum ^^
oj. kochanie.
po co dioda?
O telewizor się martw ;d
Zepsuty, też tak miałam ;)
Karolaa, najlepszym wyj¶ciem dla Ciebie będzie telefon do fachowca.
Lepiej tam nie grzeb, bo możesz tylko gorzej zrobić :]
Trzeba fachowca.
Skoro Twój tata próbował i nic z tego , to my tym bardziej nie wiemy.
Kosz.