Mowa serca | 1whiteangel3
A myślałam, że już nic więcej tutaj Wam nie napiszę.
Kurcze. Jakoś mi tak lżej zawsze, jak to z siebie wyrzucę i się tym wszystkim z Wami podzielę.
Jak już pewnie wszyscy wiedzą, mam przyjaciela. ^^'
I on dzisiaj właśnie wyjechał, będzie mieszkał w internacie jakieś 50km od mojego miasteczka.
No i naprawdę zaczynam obawiać się, że to koniec.
Bo podczas tych wakacji spotkaliśmy się tylko dwa razy. ;O
To co będzie w roku szkolnym? I jeszcze ta odległość.
Zresztą to nawet nie jest najgorsze, bo co jakiś czas na pewno będzie w domu.
Chodzi o to, że ta cała sytuacja mnie już przerosła, to jest silniejsze ode mnie.
Nie daję sobie z tym rady. Gubię się.
Ostatnio np. Michał napisał mi, że za mną tęskni.
Pisze, że jestem wyjątkowa, niezapomniana, śliczna, mówi do mnie 'księżniczko' itd.
Nigdy wcześniej się tak nie zachowywał.
Nawet nasze ostatnie spotkanie było inne niż wcześniejsze.
Ale co z tego, skoro do kolejnego już nie dojdzie?
Za każdym razem kiedy mamy się spotkać to nagle mu coś wypada.
Kompletnie tego nie rozumiem. Nie chce się ze mną widywać, czy co?
Nie mam zielonego pojęcia co dalej.
Czy warto jakoś walczyć, za wszelką cenę próbować, pielęgnować przyjaźń?
Co Wy o tym wszystkim myślicie?
Czemu On się tak zachowuje, dlaczego jest taki zmienny?
Raz chce, raz nie.
Mam wrażenie, że rozmawiam z dwiema różnymi osobami.
Jakieś sprzeczne emocje chyba nim kieruję.
Proszę Was o pomoc.
Tak strasznie go kocham... a jest mi coraz trudniej.
Tęsknię za nim bardzo, nie wyobrażam sobie życia bez niego.
Powiedziałam mu to. Że wiecznie o nim myślę, że mi go brakuje, że jest dla mnie ważny jak nikt.
Ale on te informacje ignoruje.
O co chodzi?
Co mam dalej robić?
dziękuję tym, którzy wytrwali.
pkt.
Tylko proszę nie piszcie, że mam o nim zapomnieć.
Tak wiem, że tak będzie lepiej, tylko że to jest NIEREALNE dla mnie. ;X
To widać podobasz mu się jak tak do Ciebie pisze , a może naprawde coś mu ni stąd ni z owąd wypada i nie robi chyba tego specjalnie skoro pisze że ' tęskni i mówi do ciebie " księżniczko".
I tak jak już napisałaś walcz o tę przyjaźń może jak zobaczy że się bardzo starasz on też zacznie ? ;) Uwierz mi znam to mój przyjaciel też wyjechał do internatu i to 10km od mojego miasta.Teraz kiedy tylko przyjedzie do rodziny to CAŁY czas ze mną spędza . ;)
Naprawde lepiej może że jedzie do internatu , bo pomyśl sobie jaki bedzie szczęśliwy jak cie zobaczy kiedy przyjedzie . To przecież będzie i dla Ciebie dowodem że tęsknił ;]
A o te zmiany nastroju może się troche boi? Że co się tranie po tym z waszą przyjaźnią?
Trzymaj się Kasiu wiem że się rozpisałam xD ;>
To widać podobasz mu się jak tak do Ciebie pisze
Nie podobam mu się.
Jak mu w lipcu tamtego roku powiedziałam, że go kocham, to powiedział, że nic z tego, bo jestem dla niego jedynie przyjaciółką.
Nie kocha i nie pokocha już.
[ Dodano: 2009-09-01, 20:27 ]
Nie podobam mu się.
Jak mu w lipcu tamtego roku powiedziałam, że go kocham, to powiedział, że nic z tego, bo jestem dla niego jedynie przyjaciółką.
Nie kocha i nie pokocha już.
Cholera cięZki przypadek xD
Cytat:
może naprawde coś mu ni stąd ni z owąd wypada i nie robi chyba tego specjalnie
yhyy.
ostatnio wymyślił, że jest chory, a jak dzień wcześniej się pytałam: "Jak się czujesz?" to mówił, że super już. ^^'
Ale kłamczuch z niego xd
Kituje żeby nie spotkać się z tobą to chyba dlatego że mysli że ty chcesz się go pytać dalej o uczucia a on TERAZ nie jest ich pewien ?
A kurde nie wiem facet jakiś nie zdecydowany palma mu odbija to pewnie przez to słońce w wakacje xD
Ale co z tego, skoro do kolejnego już nie dojdzie?
Jak to nie dojdzie??
Pewnie,że dojdzie!!!
Przecież do internatu nie wyjeżdża się na całe życie...
A jak będzie wracał z internatu to będzie lepiej niż przedtem...
On będzie stęskniony i Ty też...
Pomyśl o tym jak o próbie...Że życie chce Was sprawdzić jako przyjaciół...
Jeśli przetrwacie to będzie lepiej niż kiedykolwiek...
Trzymam kciuki!!!
kurcze trochę to skomplikowane;p nie wiem czemu ale możne rzeczywiście tak się składa ze nie może...wiesz różnie bywa. najlepiej będzie jak postawisz sprawę jasno: napisz do niego że jeśli mu zależy to niech on wybierze termin który mu pasuje i spotkajcie się ...spytaj go w prost co czuje bo inaczej nie ma wyjścia.
spytaj go w prost co czuje bo inaczej nie ma wyjścia.
Wiem, że będę musiała.
Ale to aż się spotkamy chyba.
I to też nie od razu na pierwszym spotkaniu.
Boję się tego pytania, odpowiedzi.
Zresztą jest dużo takich bieżących spraw, o których potrzebuję z nim pogadać w pierwszej kolejności.
Kasiu Ty już wiesz co ja o tym myśle, ale ok.
Na moje oko, to On równiez się w tym wszystkim gubi.
Wmawiasz sobie, ze nic do Ciebie nie czuje.
Kochana, ale to bylo rok temu. Skad wiesz, co pojawiło sie w Jego głowie od tego czasu?
Mnie się wydaje, ze On nie wie co zrobić ze sobą, z Tobą, z Wami.
Mieszkaliscie /mieszkacie tak blisko Ciebie. Zdobądz sie na odwagę. Kiedy wroci do domu pojdz do Niego. Porozmawiaj. Przeciez nie zatrzasnie Ci drzwi przed nosem.
Nadal uważam, że to co robi jest jak najbardziej nie wporządku, ale faceci chyba tak mają... ranią, sami o tym nie wiedząc.
Pamietasz, jak Ci opowiadałam, mój J. też odciągał spotkanie. Bał się. Teraz to wiem. Może tak jest z Michałem? ...
Powodzenia Słońce ;* wiesz zreszta
Ja też się w tym pogubiłam Kasiu. Naprawdę. Ta historia jest baaardzo skomplikowana.
Zawsze uważałam, że coś z tego będzie i nadal tak myślę. Nie jesteś mu obojętna.
Nie pisałby do Ciebie w ten sposób, nie mówiłby Ci takich rzeczy, gdyby nic nie czuł do Ciebie.
Nie mów, że nie dojdzie do spotkania, bo dojdzie na pewno. Do internatu nie przeprowadza się na zawsze przecież.
Tylko ja też go nie rozumiem. W realu jest zupełnie inny niż tak jak piszecie ze sobą.
Myślę, że powinniście się spotkać w realu. Zapytaj się go wprost, co do Ciebie czuje, czy zależy mu na Waszej przyjaźni.
Jestem pewna, że sie ułoży. Trzymam kciuki. <33333
Kochasz go jako przyjaciela, czy chłopaka?
Wiesz, prawdziwa przyjaźń przetrwa wszystko...to może być dla was taki sprawdzian. Przekonasz się, moim zdaniem czy on jest prawdziwym przyjacielem. Jeśli tak, będziecie się widywać, rozmawiać, czy pisać. Jak przyjedzie na jakiś weekend spotkaj się...porozmawiaj. Zapytaj o tę zmianę w jego zachowaniu. Tak będzie chyba najlepiej...
A to, że kiedyś mówił, że nie pokocha...może mu się jeszcze odmienić. ;)
Ostatnio np. Michał napisał mi, że za mną tęskni.
Pisze, że jestem wyjątkowa, niezapomniana, śliczna, mówi do mnie 'księżniczko' itd.
Zaprzeczasz sama sobie. o.O
No ignoruje.
Kompletnie nie odpowiada na te moje sms'y.
A z tym, że tęskni to napisał podczas innej rozmowy.
Jeden jedyny raz.
Kompletnie nie odpowiada na te moje sms'y.
może kasy nie ma na koncie czy co? ;O
Porozmawiaj z nim na poważnie.
Jeśli macie oboje gadulca, to najlepiej przez niego.
Spytaj, dlaczego Cię ignoruje.
Jeśli nie chcesz o nim zapomnieć - rozmowa to jedyne wyjście.
Ewentualnie zadzwoń do niego, zapytaj, czy nie ma może w jakiś dzień wolnego czasu i poproś, czy nie moglibyście się gdzieś razem spotkać.
Tylko nie zapominaj, żeby powiedzieć mu, żeby na ten dzień nie planował sobie żadnych innych rzeczy etc.
Wtedy z nim porozmawiaj.
50 km to nie koniec swiata
gorzej jesli on nie chce sie spotykac...
powiedz mu ze musicie sie spotkac, musicie bo wasza przyjazn sie rozpadnie
no i porozmawiaj z nim
może kasy nie ma na koncie czy co? ;O
ma.
Bo 'Pa' to już odpisał na koniec rozmowy. -.-