Mowa serca | 1whiteangel3
i mysle ze mi pomożecie
Więc; przy moich kolezankach i kolegach jestem otwarta osoba nie wstydze sie z nimi rozmawiac nawet na jakies głupie tematyXD ale gdy jakis chlopak zaczyna rozmowe ze mna o chodzeniu itp. wstydze sie rozmawiac jestem zestresowana itd. nawet jesli gadamy przez gg ,(to i tak jeszcze pol biedy bo jeden koles no... nawet mi sie podoba nigdy ze soba nie rozmawialismy tylko przez gg i przelotnie "czesc") zaproponowal mi spotkanie a ja na samą myśl o tym jestem cała zestresowana obawiam sie ze jak bedzie do mnie gadal ja bede stała jak dab i tylko odpowiadala mu tak i nie ehh nie wiem co zrobic moze wy mi cos poradzici z góry dzieki ;)
po prostu bądź sobą ;)
noo niektórzy są mniej odważni ,ale chłopak nie gryzie ;>>
rozmawiaj z nim ,jak z koleżanką (;
a jeśli naprawdę jest Ci aż tak trudno ,to możecie wybrać się na randkę ,gdzie nie trzeba dużo mówić ,np. kino itp .;p
rozmowa sama się rozkręci .(;
Dokładnie tak jak na górze ; D
Ale przede wszystkim bądź sobą :)
powiem Ci tak - kiedyś też się tego obawiałam - spotkań, rozmów z chłopakami itd. bo uznałam, że wyjdę na debilkę, jak będę stała czerwona i odpowiadała 'no', 'tak', 'masz rację' itp. a potem uznałam, że jeżeli chłopak jest normalny, to zrozumie, że mam prawo być nieśmiała, przynajmniej na początku. a jeśli nie zrozumie, to oznacza, że jest mało rozgarniętym debilem, który na mnie nie zasługuje, o. z taką myślą jest mi dużo lepiej i wiesz? otworzyłam się na nich. chłopcy to też ludzie i raczej nie gryzą ;)
[ Dodano: 2009-10-17, 20:05 ]
Trenuj, trenuj i jeszcze raz trenuj, z czasem będzie Ci coraz łatwiej. ;p