Mowa serca | 1whiteangel3
Ja nie wiem co mam już robić.. Ciąglę analizuję, myślę i pytam siebie 'dlaczego?' .
Chłopak mnie zdradził. Osoba trzecia mi o tym powiedziała, a ja tylko ten fakt sprawdziłam. Kłamał mi prosto w oczy mówiąc, że to był tylko jeden głupi poocałunek, a doszło do czegoś więcej. Po czym wymusiłam z niego prawdę i się przyznał. Już trochę minęło czasu, ale ja dalej nie wiem co mam robić. Jemu dalej na mnie zależy, chce abym dała mu drugą szansę. Chciałabym, ale boję mu się zaufać.. ;(
Bylibyście wybaczyć zdradę?
Daj sobie czas. Zastanów się nad wszystkim. Jeżeli mu na Tobie zależy i będzie walczył o ponowne zaufanie, to poczeka. A jeśli nie, to niech spada ;)
Czy wybaczyłabym zdradę? Sama nie wiem. Zależy od okoliczności. Na pewno by bolało, ale co bym zrobiła, nie wiem. Na pewno nic bez zastanowienia.
Agusieeeek, spokojnie.
Usiądź i zastanów się nad tym, czy go kochasz, i czy on NAPRAWDĘ żałuje, czy NAPRAWDĘ chce do Ciebie wrócić.
Pomyśl, czy byłabyś zdolna być z nim nadal i czy jesteś pewna swoich uczuć.
Bylibyście wybaczyć zdradę?
W tej chwili nie odpowiem Ci na to pytanie. Myślę, że to się czuje. Dlatego powinnaś robić, to co uważasz za słuszne, to 'co podpowiada Ci serce', a nie pytać na forum. My nie potrafimy postawić się w twojej w sytuacji, nie znamy Cię, ani twojego dawnego chłopaka. Nie wiemy co czujesz do niego.
Powodzenia.
Bylibyście wybaczyć zdradę?
Ja nie wybaczyłam.
Nie umiałam ponownie zaufać, a po co miałam się męczyć?
Lepiej jak najszybciej zapomnieć.
Ja wybaczyłam...z początku bylo cięzko,bo obawiałam sie,ale teraz widzę,że bylo warto.Jak sie kogos kocha to można wszystko.
Zastanów sie powaznie czy on naprawde załuje,bo jesli nie to szkoda Twojego zdrowia i nerwów..
Nie wybaczaj.
Nigdy już nie będzie dobrze.
A po za tym jak zrobił już to to mimo zapewnień, że już nie będzie pewnie i tak to zrobi.
Jeśli o mnie chodzi to wybaczałam.
A po za tym jak zrobił już to to mimo zapewnień, że już nie będzie pewnie i tak to zrobi.
Niby czemu?Nie wiemy jaki był powód tego,że zdradzil wiec nie powinnismy wysuwać wniosków.Moze żałuje..?
Nie wiemy jaki był powód tego,że zdradzil
Jak raz znalazł powód, znajdzie kolejny.
Tzn tak uważam.
Może nie od razu, nie za tydzień, miesiąc, rok, ale znajdzie.
NIe wybaczaj.
Olej.
Raz zdradził - zdradzi drugi.
Nie ma co życia marnować na jednego typa, tyle innych fajnych chodzi po tym świecie ;]