Mowa serca | 1whiteangel3
Umowa z TP kończy mi się 17 czerwca, ale przedłużyliśmy ją (został podpisany aneks).
Niedługo potem jeden z przedstawicieli netii namówił nas na przejście do netii (internet i telefon). Miało obejść się bez kary za zerwanie umowy z TP. Jednak niedawno do nas dzwonili i powiedzieli, że za zerwanie umowy grozi ponad 1000zł.
Czy można zerwać umowę przed jej wejściem w życie bez płaceia kary?
Jeśli jednak nie można się obejść bez kary, to ile ta kara może wynosić?
Czy ktoś był w takiej sytuacji?
Em .
ja przeszłam z TP do Netii.
Wiem, że też mieliśmy problemy ale Netia miała załatwiać przeniesienie nas.
I nic nie płaciliśmy.
Moja przyjaciółka przenosi się z TP do Orange.
Zagrozili jej karą.
Ale wolała zaczekać, aż się skończy.
to musi wszystko pisac w umowie ktora podpisali twoi rodzice
bo przeceiz wazniejsze jest to co na pismie niz co wam powiedzial przedstawiciel netii tylko po to by miec wiecej klientow
bo przeceiz wazniejsze jest to co na pismie niz co wam powiedzial przedstawiciel netii tylko po to by miec wiecej klientow
prawda. Skąd możesz wiedzieć że ten od Netii nie próbuje Was specjalnie przeciągnąć tylko po to, by mieć więcej klientów? Namów rodziców na PRZECZYTANIE umowy. w końcu to Klient ma zawsze rację, nie? ;]
moja rodzinka dużo przeżyła z netią, dało się odczuć, że firma ma dobro klientów w czterech literach.
Punkty rozdane, umowa się już skończyła to koszujemy. :)