Mowa serca | 1whiteangel3
kompletnie nie rozumiem swojego chlopaka. przyjezdza do mnie na godzinke, zeby sie spotkac wykonczony po pracy (doceniam - widze poswiecenie) ; studiuje w miescie oddalonym od niego o 90km. byl wczoraj, mega mily, kochany i w ogole 'naj', po czym wchodze wieczorem na GG, pisze do niego czy dojechal szczesliwie i czemu sie ukrywa. pytam 'przede mna?' slysze: ''-nom''. pisze cos dalej - totalna olewka lub odpisuje polslowkami, a widze, ze jest na kompie, bo logowal sie na innych profilach.;/ zaczelam dzwonic - nie odebral 3 telefonow. a pozniej slysze ; tutaj cytuje:
X (27-10-2009 22:56)
co ty `now swirujesz?
X (27-10-2009 22:56)
dzwonisz znow kilka razy
X (27-10-2009 22:57)
zaczynasz od nowa
X (27-10-2009 22:57)
ja niby cos przegialem ?
X (27-10-2009 22:57)
zwariowalas(27-10-2009 22:57)
to ty swirujesz
X (27-10-2009 22:58)
mam siedziec tu caly czas i czekac az napiszesz albo zadzwonisz bo inaczej to "przegialem"?
X(27-10-2009 22:58)
pomysl nad swoim dennym zachowaniem
co mam robic w takiej sytuacji ? jak z nim postepowac ? 'poolewac' go troche ? od wczoraj nie odezwal sie, chociaz siedzi na gadu. aj, bo bym zapomniala: rano napisal sms'a dotyczacego 'jak tam jest u niego w pracy'. ;/ raz mnie kocha, a po chwili ma w tylku ?!
ja bym trochę odpuściła na jakiś czas...
może on zatęskni za tobą i sam zadzwoni.?
skąd wiesz życie jest nieprzewidywalne...
on na pewno ma dużo pracy i nauki...wyluzuj trochę a wszystko się ułoży;)
Mi się wydaje że wszystkie problemy w Waszym związku biorą się z tego , że jesteś zbyt nachalna.
Tak nie można , że cały czas razem , każdy potrzebuje chwili dla siebie.
To pewnie powoduje takie chamskie odzywki Twojego chłopaka , których nie możesz tolerować.
poolewac' go troche ?
Tak , myślę że to będzie najlepsze rozwiązanie.
Dziwne, to troche, że tak mu się zmienia.
Może daj mu spokój.
Ja tez się wnerwiam jak ktoś do mnie pisze co 5 min, nawet jeżeli jest to przyjaciółka, albo ktoś kogo kocham.
Ja nie lubie, jak ktoś chce mieć nade mną kontrole i wiedzieć co robie itd.
No jasne, jesteście razem itd, chcesz wiedzieć czy wszystko ok.
Ale możesz odpuścić czasem.
Poczekaj, aż on napisze.
Bo może sądzi, że jesteś troche zbyt natrętna.
czy szczera rozmowa w dzisiejszych czasach jest zakazana? :)
najlepiej jakbyś JEGO zapytała dlaczego tak jest, dlaczego nie ma ochoty z Tobą rozmawiać, niech to spróbuje wytłumaczyć, tak abyś była w stanie go zrozumieć.
i osobiście też tego nie rozumiem, mam wręcz przeciwnie niż Nevermind ;)
btw. widzę tutaj same dziewczyny siedzą ;p
Daj mu oddychać spokojnie.
Nie pisz tak ciągle.
Bo się chłopak wystraszył widocznie, bo czuje się jak w klatce ^^
Minie mu, tylko nie męcz go tak.
Niech sam zagaduje pierwszy.
Odpuść mu troszkę, nie bądź taka nachalna, przyjeżdża do Ciebie zmęczony i w ogóle, daj mu troszkę swobody i będzie ok ;)
Pogadaj, przeproś, że byłaś troszkę nachalna.
Powodzenia :)
on się nadal nie odzywa, a minęły już 2 dni :((
Albo mi się wydaję albo Wy podchodzicie inaczej do czegoś takiego jak 'zakochanie' ;)
Dla mnie to jest logiczne, że dziewczynaa chce mieć kontakt ze swoim chłopakiem, że się martwi, a póki co dostaje tylko i wyłącznie kompletne olanie, co wg mnie wcale dobrze nie świadczy..
Czy są jakieś normy co ile ludzie w związku powinni się ze sobą kontaktować?
Ja osobiście nie wytrzymałbym kilku godzin bez wiadomości (nawet po latach), a tutaj popadamy w dni.. Każdy jest inny, ale z mojej strony takie zachowanie świadczyło by o tym, że mam to gdzieś, chociaż kłóci się tutaj z tym fakt, iż przyjechał.. Przychodzi mi tutaj na myśl niedyskretne pytanie, ale może na razie się powstrzymam..
niedyskretne pytanie ? czy sypiamy ze sobą ? o to chodziło ?
dokładnie tak..
nie.
to w takim razie odpowiedź na jego zachowanie jest trudniejsza.
porozmawiaj z nim..