Mowa serca | 1whiteangel3
Eh...;( Problem...
Poznałam chłopaka,jest w moim wieku,chodzi do innej klasy. Jest dość lubiany w szkole,każdy go zna...No i zaczełam z nim chodzić. Był tylko jeden problem...papierosy:( Palił,codziennie...postanowiłam mu powiedzieć,by wybierał pomiędzy mną a tym "świństwem"...
Powiedział mi,że już nigdy nie zapali,alei,ale pewnego dnia koleżanka powiedziała mi że jednak...palił.
Obraziłam się na niego,on dzwonił pisał na gg,przepraszał...Naprawde mu zależy... Jestem już z nim ponad 2 miesiące zbyt mocno się w nim zakochałam,by teraz rozstać się z nim. Co robić??
Ja przecież chcę dla niego jak najlepiej!!! ;((
________________________________________________________________
Musisz go odnauczać.
http://www.jakrzucicpalen...p=17&id=29&dp=3
Tu masz coś pokaż mu to niech spróbuje.
A ty go pilnuj.
Stopniowo niech "rzuca".
Pomóż mu w tym, bo to jest NAŁÓG, nie rzuca się go tak z dnia na dzień.
Spróbuj go odzwyczaić...
Kupuj mu gumę, a zamiast palenia będzie żuł ją ^^ W końcu się przyzwyczai.
Stopniowo niech "rzuca".
Pomóż mu w tym, bo to jest NAŁÓG, nie rzuca się go tak z dnia na dzień.
W nałóg on raczej jeszcze nie wpadł,bo zanim zapalił to 2-3 tygodnie mineło...Zapomniałam dodać,że większośc spraw załatwia pod wpłymem "kolegów" Więc to raczej oni go namawiaja x(...
Najgorsze jest,że nie wiem czy mu "zaufać" ...;/
a czy aż tak bardzo przeszkadza Ci to,że pali?
wpłymem "kolegów" Więc to raczej oni go namawiaja x(...
Najgorsze jest,że nie wiem czy mu "zaufać" ...;/
Zaufaj,zaufanie tu jest najwazniejsze.
To nie jest z nim zle,powiedz zeby sie ograniczal.
W ciagu dnia niech pali jednego papierosa na razie.
Potem niech sproboje nie zapalic w ogole.
Najgorsze jest,że nie wiem czy mu "zaufać" ...;/
Dla mnie to głupek, bo skoro miał wybór fajki, a dziewczyna, a wybrał fajki to i tak to robić będzie, tak, że nie zauważysz ani Ty, ani żadna z Twoich koleżanek.
To od Ciebie zależy czy chcesz z taką osobą być.
Powiedz mu, wg. mnie, że jeśli jeszcze raz dowiesz się, poczujesz, albo spotkasz go w towrzystwie palących osób zrezygnujesz z niego, bo nie traktuje cię poważnie.
boze no i co ze pali. no oczywiście to jest problem truje sie i wogole. i powinnas mu tam uświadamiać ze sobie i szkodzi i ze powinien rzucić. ale nie stawiać go przed wyborem ty albo szlugi. w koncu to nalog i to nie jest takie proste. ja jakbym uslyszała takie coś to bym powiedziała 'wypad'
boze no i co ze pali. no oczywiście to jest problem truje sie i wogole. i powinnas mu tam uświadamiać ze sobie i szkodzi i ze powinien rzucić. ale nie stawiać go przed wyborem ty albo szlugi. w koncu to nalog i to nie jest takie proste. ja jakbym uslyszała takie coś to bym powiedziała 'wypad'
boze no i co ze pali. no oczywiście to jest problem truje sie i wogole. i powinnas mu tam uświadamiać ze sobie i szkodzi i ze powinien rzucić. ale nie stawiać go przed wyborem ty albo szlugi. w koncu to nalog i to nie jest takie proste. ja jakbym uslyszała takie coś to bym powiedziała 'wypad'
przecież nie jest łatwo mu rzucić ot tak. a tym całym obrażaniem to mu pokazałaś, ze nie warto , bo i tak obrazisz się przy pierwszej lepszej okazji. bądź przy nim . pomóż mu się podnieść po upadku . i wam się uda , skoro tak bardzo Ci zależy żeby przestał palić.
Musisz mu pomóc. Skoro tak bardzo Ci to przeszkadza...
Porozmawiaj z nim i zapytaj, czy woli fajki od Ciebie.
Skoro obiecał, że nie będzie palić dla Ciebie, to dlaczego to zrobił?
Olał Cię...
Spróbuj jeszcze raz.
Musisz mu uświadomić, że paleniem psuje swoje zdrowie i zdrowie innych, może to go ruszy.
Powodzenia. ;*
Zrób ja napisała Sunrise,
Powiedz że obiecał.
I niech sam wybiera ty albo szlugi fakt uzależnienie to uzależnienie ale krzywda mu się nie stanie jak rzuci.
3maj się :*
cóż, ciężko wyjść z uzależnienia .
Gdybym była w Twojej sytuacji to najprawdopodobniej pogadąłabym z nim , że obiecał , że nie ywmagasz od niego żeby rzucał od razu , tylko powiedz mu żeby sobie zapalił raz na jakiś czas i , że nie będziesz mu robiła problemów.
To on sie truje, a nie Ty .
ale wiem , ze kochając go zalezy ci na jego dobrze .
No kutwa... 15 lat i wy o uzależnieniu mówicie? To widocznie musi palić już z 3-4 lata kurde... młody zawodnik, jka zaczynał.
Ja sam palę parę lat i każda z moich dziewczyn o tym dobrze wiedziała, ale w trakcie spotkań kiedy wiedziałem, że ta osoba tego nie lubi to nie sięgałem po papierosa, bo wiedziałem, że będę kogoś denerwował.
Młody jest i może, nawet nie rzucić, co po prostu skończyć...
cięzko Ci będzie go z tego całkowicie 'wyleczyć.'
na początek poweidz, że ma nie palić przy tobie. kiedy nie będzie z Tobą, nie dasz rady go upilnować i musisz się z tym liczyć. później proś go, żeby nie palił też zanim się z Tobą spotka, bo 'kiedy czujesz papierosy robi Ci się słabo'. nie całuj się z nim, kiedy czujesz, że palił.
jeżeli Cię kocha, w końcu rzuci. nie możesz mu mieć za złe tego, że czasem zapali. skoro jest uzależniony. niech pali. musisz być cierpliwa, w końcu uda Ci się go z tego wyciągnąć.
to jego wybór. jedyne o co możesz go prosić , to to żeby nie palił przy tobie. możesz mu powiedzieć, że nie znosisz tego zapachu fajek u niego. ale żeby go przez to rzucać?
Tragizujesz, naprawdę.
Chce palić niech pali, ale ustal zasadę, że jak jest z Tobą to ma tego nie robić.
Nie możesz mu tak ustalać co ma robić, a czego nie. To chamskie.
No kutwa... 15 lat i wy o uzależnieniu mówicie?
Czemu nie?
Kazdy ma inny organizm i jeden się szybciej uzależnia a drugi inaczej.
Więc wcale nie musi palić z 3,4 lata.
A Ty nie możesz kazać mu wybierać.
Postaraj się mu pomóc po prostu.
Powiedz , żeby nie palił przy Tobie , że nie lubisz jak czuć od niego fajki i żeby próbował dla Ciebie rzucić.
ty albo szlugi. w koncu to nalog i to nie jest takie proste. ja jakbym uslyszała takie coś to bym powiedziała 'wypad'
no właśnie =/ jak tak bardzo tego nie lubisz to poproś go o to żeby nie palił gdy jest z tobą. bo jeśli go kochasz to nie stawiaj mu takich warunków. to bezsensu =/ musiałaś wiedzieć o tym że pali to jak tak bardzo ci to przeszkadza to po co zaczęłaś z nim chodzić.?? chłopak myślał że go akceptujesz a ty mu wywalasz z czymś takim. zastanów sie troche nad tym.
Zrozum go. Jemu rzucić palenie wcale nie jest łatwe.
Na początek uświadom go, że postępuje źle, bo to grozi poważnymi chorobami itp.
Kup jemu gumę Nikored i po sprawie.
A to do niektórych dziewczyn, które dziwią się dlaczego zabraniasz jemu palić :
Może dlatego, że go kocha i chce by był zdrowy, albo jak się całują ma nieświeży oddech po papierochach ?
Wiesz, w ciągu jednego dnia nie rzuci palenia, jak pali "nałogowo".
Na razie mu to "wybaczaj", ale powiedz, że ma rzucić.
Niech pali z każdym dniem, o jednego mniej niz poprzedniego.
Kup mu gumę nicorette (czy jak to tam xD) i jakoś razem przez to przebrniecie :)
powodzenia.
Postaw się w jego sytuacji.
Nie jest sie a łatwo odzwyczaić, z dnia na dzień.
On pewnie chciał rzucić dla Ciebie, no ale po prostu nie dał rady, bo nałóg jest od niego silniejszy.
Wiec nie skreślaj go od razu.
Poozmawaj z nim.
Daj mu do zrozumienia, ze jesteś przy nim i pomozesz mu rzucić.
Jeśli mu na Tobie zależy to będzie miał sie dla kogo starać i jeśli nawet mu sie nie uda od razu to próbował.
szlugi to naług i nie da sie rzucić go z dnia na dzień ... trzeba sie stopniowo odzwyczajać ... coś o tym wiem bo też niedawno miałam taki problem ...
Fajki trzeba rzucić z dnia na dzień, bo inaczej nic nie zdziałasz
Organizm żeby wyrobić sobie tolerancję na dany związek musi być do niego przyzwyczajony, a papierosy nie powodują uzależnienia fizycznego, a psychiczne, więc nie uczcie ojca dzieci robić...
Wpadł w nałóg...
Nie może tak nagle przestać!
Daj mu jeszcze szansę!
Trudno jest przestać!
Powstrzymuj go ! ;D
możesz mu pomóc z tego wyjść
albo
zaakceptować go takim jakim jest ; D
Każdy Inaczej na to Patrzy.
Dla ciebie palenia jest problemem.
Wiem po sobie że jak chłopakowi zależy to będzie próbował to rzucić.
Ja czegoś takiego nie wymagam bo mi nie przeszkadza jak chłopak pali.
Istnieją gorsze rzeczy niż papierosy.
Nie narzucaj mu za dużo. Sam będzie powoli z tym walczył.
A ty wspieraj i nie od razu obrażaj się jak zapali raz czy dwa.
To nie jest takie łatwe.
No ale dla chętnego wszystko jest możliwe . ;3
niech wybierze... Na pewno wybierze Ciebie jeśli się sprawa powtórzy jeszcze raz spytaj kogo tak naprawdę Kocha. Ciężko jest rzucić palenie sam nie paliłem ale na wszystko co się może wkurzyć bierze za papierosa i pali bo chce opanować nerwy. Wyrzucić wszystkiego nie możesz z niego jak nic nie pomoże nastrasz go czym grozi palenie:P Słyszałem że bardzo skuteczne
Nie zrywaj z chłopakiem przez fajki! Po prostu spróbuj go jakoś oduczyć. Choćby te produkty Nikorette.
Dla mnie to jest jakaś przesada.
To tak jakby wasz chłopak zabraniał wam jeść czekoladę pod pretekstem "będziesz gruba kochanie, to dla Twojego dobra".
Przypominam, że wszystko jest dla ludzi. Każdy jest jedną, samodzielną jednostką i nie można od tak komuś czegoś zabronić.
Ustal zasadę, że jak jest z Tobą to ma nie palić i już.
jak już się pali nałogowo, to bardzo ciężko skończyć z fajkami.
może Ty, jako nie paląca tego 'nie rozumiesz'.
to nie takie łatwe, nie oczekuj od niego, że rzuci z dnia na dzień.
niech stopniowo ogranicza, pilnuj go i dopinguj.
bądź dumna z jego każdych, nawet tych małych, sukcesów. ;)