Mowa serca | 1whiteangel3
Prosze pomozcie...i jak myslicie..zienilam sie ???!!
:*:*
Mogłaś się zmienić. Miłość zmienia ludzi.
Podagaj z nim w cztery oczy i nie rób mu wyrzutów typu "nie masz dla mnie czasu". Nie jesteście ze sobą, wiec do niczego nie jest zobowiązany. Robiąc mu takie wyrzuty teraz mogłaś go wystraszyć, mógł pomyśleć że tak jest teraz, to jak będzie gdy będziemy razem dlatego może napisał to "Nie", które cie pewnie zabolało.
Powiedz mu dokładnie co czujesz, że zależy ci na nim i że chcesz z nim być. No i chyba najważniejsze: Zaakceptuj że ma niewiele czasu i nie wypominaj mu. Bo skoro jest cały czas zajęty to na pewno jest zmęczony (jeśli nie fizycznie to psychicznie) a człowiek zmęczony jest bardziej skory do kłótni.
Oczywiście, że się zmianiłaś. Skoro on tak uważa, musi coś w tym być. I za bardzo się nie narzucaj mu, to byłoby najgorsze. Romawiaj z nim 'w realu', a nie tylko na GG, czy sms-em.
Pogadaj z nim szczrze. Być może zmieniłaś sie naprawdę. W końcu zwykle nie dostrzegamy zmian u samych siebie. Jesteś w wieku dojrzewania nie tylko fizycznym ale też psychicznym. Wyjaśnij że nawet jeżeli się zmieniłaś to to nie zmieni Twojego stosunku do niego itd.
Pogadaj z nim szczrze. No powinnaś z nim pogadać tylko szczerze. Rozmowa zawsze pomaga.
tak jak mówiły dziewczyny byc może się zminiłaś..
dokładnie tego Ci nie powiemy... ale może gdy dowiedziałaś sięże ten chłopak cię kocha ... zaczęłaś się wobec niego inaczej zachowywać... może to było coś w stylu ' skoro mnie kocha to niech robi co ja chce rozmawia ze mną zawsze i niech zawsze ma dal mnie czas'
ja nie mówie że ty tak się zachowujesz tylko podaje przykład więc bez urazy....
pogadaj znim szczerze... niech wytłumaczy w jaki sposób się zmieniłaś...
a jeśli on ma mało teraz czasu to nie rób mu wyrzutów....
CO mam zrobic ? Jak postepowac ?!
Prosze pomozcie...i jak myslicie..zienilam sie ???!!
NIe wiem czy się zmieniłaś- nie znam Cię osobiście.
Powiedz mu, że Ty też coś do niego czujesz, że chcesz aby było tak jak dawniej.
I następnym razem nie naskakuj tak na niego ^^ miał karę, a i tak że wszedł na gadu.. specjalnie dla Ciebie ^^
Spotkajcie się i pogadajcie sobie na spokojnie.
No wiesz nie mi osądzać czy się zmieniłaś.
Nie znam cię.
Ale pogadaj z nim.
I nie naskakuj na niego tak.