Mowa serca | 1whiteangel3
Z moim chłopakiem jestem od paru dobrych lat i kocham go , ufam mu . Zdecydowałam się na rozpoczęcie współżycia. Myślałam że pierwszy raz będzie cudowny. Niestety taki nie był. Tzn. było fajnie , bo zrobiłam to z facetem, ktorego strasznie kocham i wiem , ze on mnie także. Jednak strasznie się denerwowałam i niewiele z tego seksu wyszło. Tzn. probowaliśmy, ale hmm byłam spięta i jego członek nie mógł wejsc tzn troche tak , ale bolało tak , że darłam się strasznie, okropny ból . Myślałam, że skoro przestaliśmy ( chłopak nie chcial robić czegoś co sprawia mi taki bol) to błona raczej nie została naruszona. Jednak pozniej pojawiła się krew. I o kilku dni mam małe plamienia. To nie miesiączka. Czy mogło dojść do defloracji ( przerwania błony ) , jeśli członek nawet do połowy nie znalazł się w "środku" ? Czy jest możliwa taka gruba, twarda błona, ze tak okropnie boli jej przerywanie ?
Czy mogło dojść do defloracji ( przerwania błony ) , jeśli członek nawet do połowy nie znalazł się w "środku" ?
to chyba możliwe.
Czy jest możliwa taka gruba, twarda błona, ze tak okropnie boli jej przerywanie ?
tak.
Czy mogło dojść do defloracji ( przerwania błony ) , jeśli członek nawet do połowy nie znalazł się w "środku" ?
Wydaje mi sie, ze tak.
Nie zrazaj sie tym bolem. Wydaje mi sie, ze potem moze byc tlyko lepiej ;) I musisz być rozluźniona, a nie
Następnym razem się rozluźnij.
Skoro się kochacie, to nie masz powodów do bycia spiętą. ;)
Pomyśl sobie, że nie będzie bolało, że będzie bosko, a nie skupiaj się na bólu.
Czy mogło dojść do defloracji ( przerwania błony ) , jeśli członek nawet do połowy nie znalazł się w "środku"
To możliwe bo znajduje się ona nie tak daleko od wejścia
Cóż w sprawie bólu niestety niewiem co Ci poradzić, ja wogóle go nie odczuwałam przy "pierwszym razie". Może poprostu się rozluźnij, albo pójdź z tym do lekarza.
Pewnie było tak jak mówisz .
Doszło do przerwania błony raczej.
Ale się nie martw .
Pierwszy raz zwykle jest bolesny ;o
I pamiętaj:
Następnym razem się rozluźnij.
Niby byłam gotowa na ten krok , długo na ten temat rozmawialiśmy ,jednak w teori wygląda to o wiele prościej niz w praktyce , nie spodziewałam się aż takiego bólu i po prostu jestem zmartwiona kilkudniowym krwawieniem.
Wiesz, pierwszy raz z reguły boli. A możliwe jest, że przerwana została błona. Niektórzy mają tak cienką błonę, że przerwie się podczas szpagatu.
Uważam, że do przerwania błony mogło dojść ;/ Skoro te plamienia...
Przy kolejnym razie, może znajdź odpowiednią pozycje, w której będziesz mogla się rozluźnić.
Nie skupiaj się na bólu. To oczywiste, ze za pierwszym razem będzie boleć, ale pomyśl o tym, że masz swoją miłośc obok siebie i na pewno z nim będzie wszystko dobrze. ^^
:)
Dziękuje za rady :)
Aberracja, a krwawienie ustalo?
tak , dzisiaj już nie plamiłam. Szczerze mówiąc byłam zaskoczona, że tak długo pojawiała się krew (4 dni )
A co było z grą wstępna?
Może powinniście dłuzej siebie dopiescić itp.. rozluznisz sie, powinno byc prosciej.
;)
również proponuję dłuższą grę wstępną. rozluźnisz się bardziej i nawilżysz w środku. to oczywiście tez zadanie dla twojego chłopaka, żeby cię odpowiednio podniecił i sprawił, że będziesz bardzo wilgotna w środku, żeby mógł bez problemu w ciebie wejść. wtedy jak będziesz rozluźniona i dobrze nawilżona, to nie powinnaś odczuwać już bólu.
moze lampka wina przed ? ; ) albo do ginekologa lec ! ^^
więc według mnie to po prostu jest pochwica, Przeczytaj sobie ten materiał na tej stronie tutaj
to powinno rozwiać wszelkie wątpliwości.
po kilku razach bol ustaje. na pewno bedzie lepiej.
Temat przedawniony - kosz.