Mowa serca | 1whiteangel3
Mam 15 lat i wszystkie moje koleżanki z klasy się już malują chodzą z chłopakami a ja tak jakbym zostawała w tyle .. nie mogę sie malować (bo moi rodzicie mówią że jestem za młoda , tak jak nie mogę nosić torby która według mnie jest bardzo kobieca bo lepszy wg. taty plecak ;/) , chłopaka troche się boje mieć choć brzydka nie jestem kilku do mnie pisało ale po miesiącu pisania zerwaliśmy kontakty ;> czy coś ze mną nie tak ?! Co mam takiego zrobić ;(
No musisz wytłumaczyć rodzicom, że nie jesteś już małą dziewczynką i że muszą Ci dać troche luzuz w dobieraniu sobie stroju itd.
Oczywiście nie mówię, ze masz zaraz chodzic wymalowana jak nie wiem, bo to wcale nie jest takie piękne...
No ale mozesz zacząc nosić bardziej kobiece ubrania: bluzki, spodniczki.
No a co do torby to twoj tata naprawde przesadza... Oo
Masz trzy wyjścia:
albo zostanie tak jak jest - ale tego nie chcesz, prawda?
albo porozmawiasz z rodzicami i postarasz sie wyjasnic- trudne, ale najlepsze chyba wyjscie.
albo zaczniesz po prostu samej dobierac ubrania itd, stawiając Ich pod faktem dokonanym- moze sie poczatkowo skonczyc awanturą.... ale ja tak zrobiłam i się przyzwyczaili.
Pogadaj z mamą o malowaniu się, powiedz, że masz już 15 lat, nie jesteś dzieckiem i nie chcesz być gorsza od koleżanek, chcesz spróbować czegoś nowego.
Co do torby, kup sobie, za własne pieniądze, bez wiedzy rodziców i postaw ich przed faktem dokonanym, może sami się przekonają, że to nie takie zło ;)
a co do malowania - a jeśli malowałabyś się już w szkole, w łazience? przecież na pewno jest lusterko. Kosmetyki mogłabyś kupić za swoją kaskę, bo w końcu to nie jest wydatek nie wiadomo jaki. A przed pójściem do domu cyk mleczko do demakijażu i już :)
a co do malowania - a jeśli malowałabyś się już w szkole, w łazience? przecież na pewno jest lusterko. Kosmetyki mogłabyś kupić za swoją kaskę, bo w końcu to nie jest wydatek nie wiadomo jaki. A przed pójściem do domu cyk mleczko do demakijażu i już :)
Wtedy to ją dopiero wyśmieją. szok.
Porozmawiaj z rodzicami ..
Wytłumacz im , że nie jesteś już 10 letnim dzieckiem..
Twoje koleżanki już się malują ..
Rodzice nie ubierają ich jak dzieciaki ..
Poważna rozmowa nie zaszkodzi ;)) ...
Trzymaaj się ;-**
pogadaj z rodzicami
ale co do malowania błyszczyk + tusz myslę że na taki zestaw powinni sie zgodzić albo może twoja mama pójdzie do szkoły teraz jakoś? to powiedz żeby popatrzyła na dziewczyny jak wyglądają
torba od tego dostaję sie skrzywienia kręgosłupa xDDD
ale ludzie co jest w torabch nie tak nie rozumiem
(moja mama mowi tylko ze mam ich za dużo a mam dopiero 13 lat)
ale kup sobie torbę za własne kieszonkowe
a poza tym z torbę też nie jest tak wygodnie
tylko jak jest mniej lekcji, a jak dużo to ciężko
a z chłpokiem nie doradzę vbo mam podobny problem
Moj tata tez kiedys nie chcial zebym nosila torby do szkoly, z matka pogadalam i mi kupila i przekonala go, moze sprobuj?
Porozmawiaj z nimi, że źle się czujesz z tym.
Maluj się tak delikatnie.
Trochę rzęsy tuszem i błyszczykiem usta.
Zmień fryzurę kup fajne ciuchy.
A plecaki też są fajne;d.
Osobiście mam torbę;d
Spróbuj porozmawiać z rodzicami,ale spokojnie.
Tylko nie mów że inne dziewczyny się malują bo to żaden argument.
wg. rodziców oczywiście ^_^
15 lat to przecież wystarczająco na malowanie.
Tylko oczywiście bez przesadyzmu ^^
Moim zdaniem nie ma sensu na siłe sie zmieniać!!
przecież na pewno jest lusterko.
ej,u mnie nie ma. ;C
maluj się wbrew Ich woli. ;d
przecież Ci nie zmyją tego mejkapu,nie? ;]
Mam 15 lat i wszystkie moje koleżanki z klasy się już malują chodzą z chłopakami a ja tak jakbym zostawała w tyle ..
Skóre sobie zniszcza, a Ty nie. Przez makijaż robią się zmarszczki itp.
nie mogę sie malować (bo moi rodzicie mówią że jestem za młoda , tak jak nie mogę nosić torby która według mnie jest bardzo kobieca bo lepszy wg. taty plecak ;/)
Mają rację. Po co Ci torba? Plecak jest dużo zdrowszy, bo ciężar jest na całych plecach, a nie z jednej strony.
Jeszcze się w życiu nanosisz toreb. A co do makijażu - wystarczy Ci wazelina lub błyszczyk.
chłopaka troche się boje mieć choć brzydka nie jestem kilku do mnie pisało ale po miesiącu pisania zerwaliśmy kontakty ;> czy coś ze mną nie tak ?! Co mam takiego zrobić ;(
Czekaj, jak jakiś do Ciebie przemówi.[/quote]
[ Dodano: 2009-02-13, 14:50 ]
Moim rodzicom nie przeszkadza mój makijaż, szczerze? to mama mi kubpuje te wszystkie pudry i fluidy :d jak zauważyła że sama kupuje to powiedziała że woli zamówić w Oriflame niż mam mieć fluid za 5 zł z chemicznego .. :P
Kup sobie torbę i kosmetyki za własne pieniądze, ciuchy tak samo. Możesz poprosić rodziców o kasę na jakąś okazję, jeśli ci jej teraz brakuje. I nie przejmuj się nimi, rób co chcesz. Chyba bardziej przejmujesz się tym, jak postrzegają cię znajomi niż rodzice, co?
uzytkownik, widać, że masz dopiero 12 lat i obce są ci różne babskie fanaberie. W tym wieku byłam identyczna. ;]]
_________________________________________
Co do tej torby. Ja bym olała rodziców i sobie jakąś kupiła.
To z jakiej planety są twoi rodzice ?
Dobra malować zaczełam się w wieku 11 lat , bardziej niewinnie tylko jasnorozowa szminka i lekko pomalowane rzęsy , moja mama nawet sie nie skapła ...
Miałam 12 lat , poszlam na dyskoteke w pelnym widocznym makijazu a do szkoly pudrowalam sie jak na bal ... mam teraz 14 lat i nie maluje się bo uważam się że jestem natural ... Ja mam torbę ... i moich rodziców też było trudno przekonać na poczatek nie chcieli mi kupic torby , ale jak dostalam taką z DIWERSA od mojego brata to nie mieli nic przeciwko ;))) i byłam ... HAPPY
Nie ma sie co martwić. Wiesz ja mam 14 lat iii tez raczej się nie maluję bo nikt mi nie pozwoli, chłopaka też nie mam bo ... tak wyszło i nie myśle o tych sprawach teraz. A jak masz 15 lat to nie dziwnym to że chcesz się podobać , być bardziej kobieca, seksowna. To normalka, A napewno jesteś ładniejsza od tych umalowanych i sztucznych lal. OoOo Ceń naturalność. malutki make up nie zaszkodzi ale jak rodzice nie pozwalają, postaw się im jak czujesz ze chcesz sie w tej kwestii zmienić, porozmawiaj z mamą o tym. masz 15 lat, jesetś juz kobietą . Zrób jak chcesz , zrób to co czujesz.
[ Dodano: 2009-02-17, 15:24 ]
tak piszecie, ze pewnie bez makijażu ładniejsza itd.
No i możliwe.
Ale jak ktoś ma pryszcze i wągry bardzo widoczne, a do tego się cały czas świeci, to raczej bez make-upu trochę ciężko, nie?
co do torby, to już dziewczyny mówiły.
A do do makijażu to kup sobie delikatny podkład ( najlepiej taki razem z kremem nawilżającym - nivea visage young) do tego korektor, błyszczyk i jeśli chcesz to tusz i będzie bosko ^^
rodzice nawet nie zauważą ( chyba że sobie nie wiadomo ile tego na twarz walniesz xD)
powinni zrozumieć że masz już 15 lat
Tak na marginesie to ja bym już chyba nie wytrzymała o.O aktualnie trwają u mnie w domu akcje celem których jest zgoda na pofarbowanie ( na wakacje) szamponetką włosów ;)
a co do [b]uzytkownik[/b] to w twoim wieku ( ach ten jeden rok) myślałam tak samo, poszłam do gim. i wielka zmiana ( chociaż to jeszcze w wakacje przed gim xD)
Po pierwsze: czy będzie ona badziej kobieca jak się pomaluje? Niekoniecznie. Malowanie się to wspomaganie urody, a nie jakiś symbol kobiecości.
Nie wspomniałaś nawet w co się ubierasz, a może to właśnie w tym tkwi problem? Bo wiesz, ani makijaż ani torebka nie zrobią z Ciebie kobiety, a tym bardziej żadnej bogini seksu jeśli ubierzesz za szerokie spodnie i za dużą bluzę.
Delikatny makijaż, nie jakiś przesadny jest tu jak najbardziej wskazany.
I nic wielkiego się nie stanie, jak zacznie się malować itd. Niestety rodzice chyba myślą inaczej. Pokaż im zdjęcia ładnie, dziewczęco umalowanych dziewczyn i udowodnij im, że wcale to nie takie złe i malowanie w Twoim wieku to nic strasznego.
Co do torby... moi też sądzą ( a szczególnie mama, która ma potworne problemy z kręgosłupem ) ze to potworne dla kregosłupa. Ale możesz nosić ładny, dziewczęcy plecak, ja sama mam zamiar takiego zakupu dokonać.
acha i mam plecak;)) heheh jak widzisz nie tylko ty masz go
ja też mam ^^
też mam plecak, wygodniejszy :D
możesz podoszywać jakieś serduszka kwiatuszki wstążeczki kokardki itp
a co do malowania, to lekko pociągnąć mascarą to sie nawet rodzice nie kapną,a efekt gwarantowany ^^
powodzenia ;]
uzytkownikk, widać, że masz dopiero 12 lat i obce są ci różne babskie fanaberie. W tym wieku byłam identyczna. ;]]
_________________________________________
W zeszłym roku też chciałam się malować, stroić itp., podkradałam mamie kosmetyki i mi przeszło. Więc te ,,babskie fanaberie" nie są mi obce.
Nie maluję się, bo po co? Nie jestem głupia i nie chcę zniszczyć sobie cery.
Jak patrze na te wszystkie piętnasteczki wymalowane i wypindrzone, to robi mi się słabo.
Myślicie, że jestem dzidziuś 12-letni, a ja mam swoje po prostu skromne zdanie i jestem rozsądna.
i ja też mam plecak ;)
o wiele lepszy :DD
Co do malowania to lekko kredką i lekko cień do powiek,
a rodzice nie zauważą. ;<
uzytkownik - słuchaj ja w twoim wieku tak samo myślałam i tez czułam się "lepsza i mądrzejsza" za rok czy dwa też będziesz się malować itd. musisz do tego dorosnąć po prostu. Bo w pewnym momencie dziewczyna zaczyna "chcieć" się podobać i zaczyna bardziej o siebie dbać itd....