Mowa serca | 1whiteangel3
Czy wy też macie gdzieś na ciele napisane imię jakiejś osoby na którj wam zalezy czy jest Twoją drugą połówką, albo macie może tylko ślad po ryciu? a dokładniej to chodzi o to że coraz więcej(szczegółnie dziewczyny) biora cyrkiel w reke albo żyletke i "piszą" sobie imię w tym wypadku chłopaka. Ja tez miewałam takie mysli by sobie napisac imie osoby która kocham a on ma dziewczynę ale stwierdziłam że moge potem tego żałowac narobic sobie kłopotów i wogóle. Znam osoby które sie tna wyrył sobie imie chłopaka/dziewczyny... \jakie jest wasze zdanie o tym??
phah. xd
bzdura.
normalnie jak przymiarka do emo. xDDD
a poza tym, jesli zerwiesz to co zrobisz? nie dość, że się oszpecisz to ciągle znamię będzie ci przypominać o eks.
mysle,ze to jest glupie,aczkolwiek kiedys cyrklem wyrylam sobie imie mojego chlopaka [juz bylego..] na rece.. blizne mam do dzis.
uwazam,ze moda na samookaleczanie sie jest bezsensowna :/
pamietam jak w piatej klasie i w szostej dziewczyny siedzialy na matmie z cyrklami w rekach.. blee.zaluje,ze tez to robilam..
alez ja bylam glupia,az wstyd mi.
Wiem podobno własnie ten slad zostaje hohoho długo... taki chłopak ma już go ponad rok. Dla tego wolę tego nie robić by potem nie żałować.U mnie dziewczyna z klasy wyryła sobie na rence imię chłopaka dużymi grubymi literam ma takie to całe czerwone jej to napewno szybko nie zniknie...zostanie jej ślad (tak mi sie wydaje)
Napewno bezsensowna moda. Jeśli już to kup sobie henne i rób tatuaże z jego imieniem :) Wygląda jak prawdziwy schodzi po ok.2tyg i potem znów,ale nie blizny bo życie się zmienia bardzo często. Jak w/w koleżanka będzie Ci to przypominało o eks i może przeszkadzać przyszłemu partnerowi ;)
jakie jest wasze zdanie o tym??
Żenada. I w dodatku to jest obleśne. Brrr...
Wiem podobno własnie ten slad zostaje hohoho długo... taki chłopak ma już go ponad rok. Dla tego wolę tego nie robić by potem nie żałować.U mnie dziewczyna z klasy wyryła sobie na rence imię chłopaka dużymi grubymi literam ma takie to całe czerwone jej to napewno szybko nie zniknie...zostanie jej ślad (tak mi sie wydaje)
to jest bezsensu.
w mojej szkole jest takich pare dziewczyn które sobie tak robią.
pózniej robią sie blizny i to okropnie wygląda.
Moja kumpela raz na ręce cyrklem napisała sobie imie jakiegoś tam chłopaka...I do teraz ma blizne
A w ogóle, jak już tak bardzo chcą sie obnosić ze swoją 'miłością' to niech sobie tatuaż walną, a nie udają, że są fajni... -_-"
moim zdaniem jest to glupota, mialam z tym stycznosc pare razy u kolezanek i wszyscy na ogol to wysmiewaja
moja koleżanka kiedyś sobie wyryła nożem `BILL`. ale to wtedy kochała Billa K. z TH ^^ xD
Parodia normalnie . Nigdy nawet mi przez myśl nie przeszło żeby sobie wyryć gdzieś na moim ciele imie,albo chociaż inicjałyb mojej sympatii. Ludzie horror co ta moda z ludzi robi!!!
Pamiętam jak w 6 klasie była moda na "pisanie" sobie ra rękach cyrklem. Potem wstydzili się na w-f w krótkich rękawku ćwiczyć. Według mnie to głupota. Jeszcze Ci potem ślad zostaje.
ja proponuję iść dalej i wyryć sobie igłą do szycia znaki na całym ciele z imieniem i nazwiskiem ukochanego.
wtedy będzie krejzolsko.
Beznadzieja, wyryjesz sobie imię, chłopak cię rzuci(albo ty jego) a imię zostanie, albo co gorsza blizny;/ to totalna głupota!
Taa.
Pamiętam w 6 klasie dziewczyny sobie wycinały inicjały chłopaków cyrklami O.o
Ohyda. Brrr.
tesh chcialam to niedawno zrobic ale doszlam do wniosku ze takie osoby chca tylko pokazac jacy to oni nie sa... oni poprostu chca byc popularni ;/ to wszystko a co do osob ktore sie tna to tak samo ale w innym przypadku... one sie tna bo nie umieja poradzic sobie z wlasnymi problemami i mysla ze ciecie seie cos z zmieni... tylko tchorze i nic wiecej na takich ludzi wogole nie powinno sie zwracac uwagi... glupki i tyle!!!
na takich ludzi wogole nie powinno sie zwracac uwagi... glupki i tyle!!!
Cóż za rozumowanie.
Tym ludziom trzeba pomóc, a nie ich olewać. -.-
Akysz mi z tym !
Nie lepiej se odrazu cyrkiel w żyłe wbic o.O
Głupota
durnota
żal.
My sobie cos takiego na wycieczce zrobilismy ale... pasta do zebow a potem sie smialysmy:P:P i jeszcze to bylo wieczorem i kazda poszla sie umyc. Uwazam ze cyrklem to glupota.
Nie jak dla mnie to chore okaleczać się z powodu jakiegoś chłopaka. Lepiej wyżyć się na pamiętniku ...
Jak dla mnie, to jest to tolalna głupota.
jakie jest wasze zdanie o tym??
A jakie może być.? Na pewno nie pozytywne. Zamknąć takich w klatce.!
Blizny Ci będą właśnie to czemu sie cięłaś.
żenada jak dla mnie.
i robić coś takiego z miłości.?
y. przykro.org
Hehheeheh chore !
Na tylku sobie wyryjciee ! xD
Na tylku sobie wyryjciee ! xD
Tak będzie głupio:C
Bo nikt nie zobaczy.
Lepiej na czole!!!
Pff.... głupota totalna .
To nie jest dowód miłości...To czysta głupota....
oł jes, też sobie takie muszę zrobić!
natychmiast!
ajć...
już to czuję! mmm...
takim pięknym pismem wyryję sobie:
MATEUSZ...
ach, ach...
dlaczego wcześniej o tym nie pomyślałam?!!?!??!?!?!
poje.bane.
weeeź...totalna głupota. załóżmy że jakaś typiarka sobie zrobiła takie "dzieło" ( i jak co to ona już chłopaka ma ), a tu nagle kolo zrywa z nią. i co wtedy? blizna. bliza zostanie na długo. i będzie tylko nie miłym wspomnieniem.
Lepiej wyżyć się na pamiętniku ...
właśnie...
jak już strasznie się chce uwiecznic imie to można se zrobić tatuaz z henny a nie potem chodzić i wyglądać jak cpun
wyglądać jak cpun
a, że się spytam:
co ma narkoman do żyletki i cyrkla ?!
ja dziś na wykładach byłam świadkiem, jak dziewczyna zaczęła dziabać się nożyczkami ^^'
Nie robie,robiłam ani nie mam zamiaru.Po kiego sprawiać sobie ból po to by napisać imię osoby którą kochamy.
Ja nie zauważyłam żeby ktoś w mym otoczeniu tak postępował.
Kilka razy tam se cyrklem coś zrobiłam ale to albo przypadku albo z nudów.
Nie robiłam i nie bede robić !
Kilka osob w mojej klasie sie cieło cyrklem... moja kumpela też zaczela i mnie namawiala, jednak ja nie mam zamiaru tego robic bo to głupie a pozatym nie chce miec blizn.
Zdecydowanie cyrkiel ^^
OJaPier*dolĘ
Zdecydowanie cyrkiel ^^
A ja wolę żyletkię^^
Emo są wśród nas xD
yyyyy.... a po co takie coś robić?
yyyyy.... a po co takie coś robić?
Dla fazy :) nie no żarcik
U mnie w szkole jest laska co ma na ręce żyletką wyryte imię chłopaka w którym się buja a on jej nie nawidzi...
Ostatnio była w budzie w bluzce z krótkim rękawem i widziałam to co miała na ręce <żal>
szczerze chocia sie nie znam
jak ktos ma problem,jest nieszczesliwie zakochany to pisze wszedzie te imiona nawet na rekach(moj kolega(M. -,-) wszedzie pisal jak kochal taka jedna, a potem jak mnie to tez i przed chlopakami ukrywal szczegolnie na wf bo mial rece w napisach <3<3GOSIA<3<3
ja hmmmmmmmmm mam jeden malutki slad....
Moim skromnym zdaniem ^^ Jest to samookaleczanie się...
Bzdura...
GłuPota
Wyryjesz sobie takie imię, zerwiecie ze sobą i co ? Obecny chłopak Michał a na ramieniu Rafał ? ?
Zresztą to nie za ładnie wygląda...
Koniec...
To jest głupie i okropne.... moja koleżanka wykałaczką sobie aż do krwi wyryła imię chłopaka w którym sie kochała. Teraz ona żałuje, nie podoba jej sie już ten chłopak a znamie z jego imieniem ma...
No bez jaj, są lepsze dowody miłości niż 'wyrycie' sobie cyrklem imienia jakiegoś chłopaka
osobiście mam kumpla, który na całej ręce ma napisane "kaśka"
<brawo>
a ja jestem najzdolniejsza
mam na rekach ok 5 blizn
i co odrazu emo tnie sie itd.
a ja jestem o tyle zdolna że to kot mnie podrapał a to pies
i mam teraz mase blizn może nie jest najpiękniejsze ale czasem sie przyda
ale od kąt znajomi wiedzą o emo dowiedzieli sie z mojego opisu to teraz z 3 sie tnie a czym?
sa pomysłowi tna sie linijką, jeden był zdolny i sie naostrzył i cała 3-2 korzysta z tej samej
kiedys mialam ale kolo kostki cyrklem inicjaly zrobine.. ale opalilam sie i teraz tego nie widac na szczescie...
nieee..
proszę.
teraz co druga moja kumpela mówi, że idzie się pociąć.
trendi trendi?
trendi trendi?
Ostatnio bardzo trendi.
U mnie w szkole jest przekonanie, że jeżeli chłopak nie kocha lub można się wybić przez coś głupiego trzeba to robić;)
Nikt się nie liczy, że po cięciu cyrklem, nożyczkami, żyletką zostają blizny.
Chyba nie ma bardziej debilniejszego sposóbu na "okazanie" uczuć lub swego bólu z powodu nieszczęśliwej "miłości".
Wyryję sobie imię jednego, przyjdzie następny i następny... W końcu ciała zabraknie na taką listę, no bez kitu.
A jak naprawdę się zakocham i ukochany zobaczy spis... to trochę tak jakby podczas seksu krzyczeć imię innego.
_._
Ja sama mam wyryte na ręce serduszko...nie jest duże ale wiem ze ślad po nim na pewno zostanie na długo...jednak z inicjałami tego jedynego wole troszeczkę poczekać...
Uważam że to nie jest głupie...ale tylko wtedy gdy sie to robi delikatnie..:*:*:*
głupota...
u mnie w szkole chłopak sobie wypalił imię swojej dziewuchy... a po 2 tyg ona go zostawiła -.-
tak jak powiedziała Lived,
wow a dzisiaj to moj kolega udawal emo i se pocial nozyczkami po rekach i chcial zeby krew leciala(siedzial na ziemi)wiec reeka przyciskal a ja mu zabralam ta reke jego i nie puszczalam zeby tego nie robil^^
i przeprowadzalam mini ankieteke i kamila,ala i ja za zyletka,barosz za cyrklem,kuba za nozyczkami a rzeszty nie pamietam...
Nie wiem czy jest tu ktoś EMO czy nie ale ja muszę to powiedzieć nawiązując do tej pseudo subkultury... Według mnie to kompletna żenada no wybaczcie mi ale takie "typowe EMO" to normalnie niech szlag trafi ...
takie "typowe EMO" to normalnie niech szlag trafi ...
to tak jakbyś powiedziała punkowi czy skejtowi żeby go szlag trafił.
a co mnie to obchodzi? ich sprawa. jak są głupie, niech się tną.
ja nigdy sobie niczego nie wyskrobywałam na ciele ani cyrklem, ani żyletką, ani niczym innym. swego czasu u nas w szkole to było modne, 3/4 szkoły łaziło z bliznami na rękach. ja sobie tylko myślałam: "co za głupia moda.."
LostDestiny może i masz rację, ale EMO to cięzko nazwać nawet subkulturą. Kiedyś to był rodzaj muzyki... a teraz? Eh... No ale cóż przepraszam za offtop
Ja się pocięłam...Tylko raz w życiu,ale o ten jeden raz za dużo...;(Przez mojego byłego chłopaka którego widziałam z jakąś lalunią na miescie.Wróciłam do domu,zamknelam sie w lazience i dluuuuugo plakalam.ale placz mi nie pomogl...nie wiedzialam co zrobic wiec wzielam zyletke lezącą na półce i pocięłam się...nie,nie zeobilam sobie jednej rany...po prostu cielam sie jak szalona:( mialam 14 sznyt na jednej rece i 5 na drugiej...oczywiscie blizny sa nadal widoczne...od tamtego dnia nie cwicze na wf-ie.lekarz dal mi zwolnienie.teraz biore masc na blizny ale wiem ze to i tak nie pomoze...:(
Chore to jest . Nie lepiej powiedzieć tej osobie co sie do niej czuje ... ?
Chore... I smutne ze niektore osoby niepotrafia sobie radzic z upadkami.
Wiem ze niektore osoby robia to tylko dla szpanu... mi to jednak nie imponuje
ja wyrylam sobie kiedys serce na rece;| bylo to po tym jak mozna powiedziec ze"zerwalam" z jednym chlopakiem... nie wiem czemu sobie wyrylam ale wyrylam;/ wyrylam to czym ostrym juz nie pamietam czym ale wiem ze w szkole to bylo;/ i slad mam az do teraz tylko ze juz prawie go nie widac na szczęście:) wiecej nigdy sobie niczego nie wyryje..
Czy wy też macie gdzieś na ciele napisane imię jakiejś osoby na którj wam zalezy czy jest Twoją drugą połówką, albo macie może tylko ślad po ryciu? a dokładniej to chodzi o to że coraz więcej(szczegółnie dziewczyny) biora cyrkiel w reke albo żyletke i "piszą" sobie imię w tym wypadku chłopaka. Ja tez miewałam takie mysli by sobie napisac imie osoby która kocham a on ma dziewczynę ale stwierdziłam że moge potem tego żałowac narobic sobie kłopotów i wogóle. Znam osoby które sie tna wyrył sobie imie chłopaka/dziewczyny... \jakie jest wasze zdanie o tym??
jak sie z chłopakiem pokłoce to mam mysli samobojcze xd. bo sie boje ze zemna zerwie ale tak to raczej nie...
dla mnie to jest chore.
mam się szpecić dla kogoś?
ja rozumiem, żemówi się ze "tak go kocham, że zrobię dla niego wszystko"
może zamiast "pisać" sobie żyletką/cyrklem/nożem imiona na ciele zaczniemy się rzucac z mostu i będziemy krzyczały imię naszego wybranka?
pieprzona moda.
pieprzona moda.
No dokładnie.
U mnie w szkole co 3. dziewczyna ma coś wyrytego na ręce. W tym dwie moje przyjaciółki... One nie widzą w tym nic złego, gorzej ze mną. Tak więc gdy im mówie, że to głupota, słysze "Oj Lina, nie przeżywaj".
Po pierwsze jak można samookolaczenie robic dla zabawy
Po drugie to jest chore ,,pisać'' sobie kogoś imię ,bo on mnie nie kocha :(( Biedaczki ;||
Taa po trzecie autoagresja to choroba psychiczna ,a zrobiła się z tego głupia moda ;||
"Cyrkiel czy żyletka"
A gdzie plastikowa wykałaczka? ^^
Mi ona służyła dobrze...za czasów początkowo- średnio gimnazjanych.
Ale widocznie za słabo i zbyt zawzięcie działałam, bo śladów już nie mam.
I dobrze. Toż to jakbym teraz na to patrzeć miała co tam wtedy było to...uh.
Masakra.
Głupie to i bezsensowne.
zawsze zostanie jakis slad po tej "milosci"... moim zdaniem to glupie... chociaz kto jak chce sobie szpecic cialo to prosze bardzo ale to jest dziecinada... jaki jest cel w tym ze ktos sobie wyryje imie chlopaka/dziewczyny? zaden bo to i tak nic nie zmieni
Bzdura nigdy niewziełabym zyletki czy cyrkla do reki i nie wyryłabym sobie imienia chłopaka .... Pomysl sobie minęło pare lat chłopak cie nienawidzi a ty juz o niem zapomniałas a dalej masz blizne i złe wspomnienia a zreszta co ludzie o tobie pomysla ?? nie mysl o innych mysl o sobie
ohydne to ;P ja w ogole jestem bardzo wrażliwa na ból więc żyletki bym do łapy nie wzięła ;PPP
ja mam A. na lewym udzie . ;]
Kiedyś mi się zdarzyło cyrklem 'ryć' po ręce jego inicjały. Głupie to było bardzo, tak jak ta szczenięca miłość. Jak na razie to już mi przeszły takie jazdy.
Normalny czegoś takiego nie zrobi.
cyrkiel.
ale juz w pdst mi przeszło
Nic.
Nie było mi to do szczęścia potrzebne.
nie niszcz sobie zycia przez chlopaka!!! ta cala moda z cyrklami jest chora bo zranisz sie i tylko bedziesz bardziej pamietac o nim a chyba chodzi ci o inny efekt...
nie niszcz sobie zycia przez chlopaka!!! ta cala moda z cyrklami jest chora bo zranisz sie i tylko bedziesz bardziej pamietac o nim a chyba chodzi ci o inny efekt...
A przecież mozna sobie coś uszkodzić.
Mi ta moda sie nie podoba.
Kolejna głupota
Ja się kiedyś cięłam, ale nie pisałam imienia jakiegoś boya. To były zwykłe sznyty cyrklem, po prostu miałam problemy.. Ale uznałam, że to nie rozwiązuje kłopotów. Przyznam, że wpadłam w lekki nałóg, ale od tego czasu minęło już ok. pół roku.. nikomu nie polecam, to niszczy życie :/
Ja się kiedyś cięłam, ale nie pisałam imienia jakiegoś boya. To były zwykłe sznyty cyrklem, po prostu miałam problemy.. Ale uznałam, że to nie rozwiązuje kłopotów. Przyznam, że wpadłam w lekki nałóg, ale od tego czasu minęło już ok. pół roku.. nikomu nie polecam, to niszczy życie :/
A z jakiego powodu sie cięłaś?
beznadzieja;/
beznadzieja ;/ Ani ja, ani "mój sympatia" nigdy takich rzeczy nie robiliśmy. Bo po kiego wała? O_o To wcale nie świadczy o miłości czy przywiązaniu to drugiej osoby tylko o kompletnej bezmyślności.