Mowa serca | 1whiteangel3
Kontynuacja tematu http://forum.4teens.pl/vi...der=asc&start=0
Dużo tego więc streszczę trochę:
Zerwał ze mną chłopak w grudniu, bo powiedział, że mnie nie kocha itd. Od mniej więcej lutego znów mamy kontakt (tj. piszemy co jakiś czas, odzywamy się do siebie, nie spotykamy się, bo mieszkamy za daleko). Mieliśmy się spotkać w pewnej sprawie, ale do spotkania nie doszło, bo nie chciałam naciskać, a on raz chciał raz wyglądało, że nie.
Zależy mi na tym byłym. Byliśmy krótko ze sobą, dużo czasu minęło od zerwania, a jednak nie umiem zapomnieć. Wszyscy radzą, żebym zerwała wszelkie kontakty. Chwilami mam taki przypływ, że mi nie zależy, mogę go wyklinać, sądzić, że potrafię bez niego i wgl, a są dni, kiedy tak tęsknię, że czasami nie wytrzymuję i piszę do niego. Co wtedy? Stwierdzam, że się zmienił. Jest taki oschły co do mnie. Niby piszemy, ale tak po koleżeńsku. W czasie świąt wyraźnie widziałam jak był zazdrosny, jak dowiedział się o pewnym chłopaku, dawał znaki jakby dalej coś... Parę dni temu myślałam, że mu powiem prawdę. Że nie zapomniałam. Boli mnie to, jak wyrywa inne dziewczyny w internecie i jeszcze potrafił pisać mi że żadna go nie chce. Nic się nie odzywał. No to sama napisałam. Odpisał na smsa po 5h, chociaż wiedziałam, że na gg na pewno był, więc nie był taki zajęty i to jeszcze napisał jakby chciał a nie mógł. Nie wiem co robić, mówić mu czy nie? I jak? I tak raczej w 98% powie, że nic do mnie nie czuje... Ale chyba chciałabym to usłyszeć wprost. Pogubiłam się :(
Ps. Dodam, że to głównie on do mnie w marcu i kwietniu pisał... Ja zazwyczaj raz na jakiś czas pierwsza... A teraz nie ma go nigdy na gg dostępnego, a na smsy to nie lubie :/
Hm, powiem Ci, że nie ma w jego zachowaniu nic takiego dziwnego, gdyż po zerwaniu z dziewczyną (czyt. Tobą) ma się żal po stracie przywilejów i dóbr płynących z związku z dziewczyną. Dlatego też był zazdrosny kiedy miałaś styczność z innymi chłopakami. On chce, żebyś nie była szczęśliwa z innym oprócz niego, ale on sam nie chce Ci tego szczęścia zapewnić. Pisze do Ciebie dlatego, że ma chwile w których ma pobudzenie dawnego uczucia do Ciebie, ale nawet jakby chciał do Ciebie wrócić to nie będzie to nic trwałego bo oparte jakby na 'chwilowym zauroczeniu'.
Jaka jest moja rada w tej sytuacji. Priorytetem jest to, że musisz opowiedzieć o tym jakiejś osobie w której będziesz widzieć wsparcie i która pomoże Ci zapomnieć o nim. Nie łatwe, ale jedno z prostszych wyjść z tejże sytuacji.
Najlepiej powiedz mu co czujesz , ulży Ci naprawdę . wiele sytuacji było kiedy miałam chłopakowi coś powiedzieć , a nie było okazji i dusiłam to w sobie , a kiedy powiedziałam jakoś mi sie lekko zrobiło . zrób tez tak powiedz mu , i daj mu chwile czasu , by mógł Ci odpowiedziec czy macie jeszcze szanse czy tez nie . jesli nie powiesz mu tego i bedziesz trzymać to dla siebie - bedzie gorzej . powodzenia
Z tego co pamiętam, już kiedyś Ci pisałam jakie masz opcje do wyboru.
Powiedz mu co czujesz i usuń się w cień. Jeżeli będzie mu zależało, to nie pozwoli Ci odejść.
Możesz też udawać zwykłą koleżankę dalej i męczyć się.
Chyba najlepszym wypadkiem jest próbować zapomnieć. Unikać wszelkich kontaktów, starać się spędzać czas wśród innych. Z czasem minie, uwierz mi :)
Wybór należy do Ciebie :)