Mowa serca | 1whiteangel3
Okej więc może zaczne od nowa.
Jesteśmy jedyną klasą , która ma księdza,
no i o to właśnie chodzi.
Na początek powiem , ze jestem chrześcijanką i mam równo pod sufitem.
Wiec ogólnie problem jest w tym , ze ten ksiądz cały czas mnie obserwuje.
Jestem grzeczna , słucham na lekcji jak każde dziecko. On tylko szuka sytuacji żeby mnie upomnieć.
Jak jakiś uczeń zrobi coś zego to od razu nie mówi do tej osoby , ale patrzy się PROSTO NA MNIE.
( nie ma zeza ) ZAWSZE tak jest.
Nie ukrywam że oceny mam słabe , bo kartkówki robi nam niespodziewanie.
myśle ,że on się na mnie uwziął.
Ostatnio brał zeszyty do sprawdzenia.
A , ze ja mam tam karteczki , nie zdążyłam ich wyciągnąć.
Nastepnego dnia akcja była.
Wychowawczyni , ksiądz i ja.
Niewiedziałam o co cho.
Ksiądz wyłożył na stół kartkę na której było napisane :
Co tam ?
A nic.
JESTEM ZAGROŻONA ! ( bo naprawdę byłam z religi )
CENZURA ( Skomentowanie zachowania Kacpra , który rzucał w nas gumką)
Nom shabik.
Nie było napisane nic na jego temat !
A on powiedział , ze to niby jego obraża i , że może podać mnie do sądu za takie coś.
Oczywiście tak się wystrachałam , ze coś we mnie pękło i wcisnełam im wała , że to prawda , że to na jego temat. ( Ale ja jestem głupia )
I oczywiście wycho. powiedziała , że rodzice do szkoły mają w poniedziłek przyjść do księdza.
I teraz niewiem jak to odkręcić ;((
HOW ?
Z resztą moi rodzice by mi nieźle zrobili jak by się o tym dowiedzieli.
ODPADA PRZYJŚCIE DO SZKOŁY Z RODZICEM.
Upomnienie odnośnie wulgaryzmów na forum. - Disorder
ODPADA PRZYJŚCIE DO SZKOŁY Z RODZICEM.
hmm.. a co innego możesz zrobić?
pogadaj z rodzicami i powiedz prawdę że to nie było o księdzu tylko o koledze.
skoro ksiądz jest "zawzięty" na ciebie to pojdz do wychowawczyni i powiedz że to było o koledze który cię zdenerwował i najwyżej uwage niech ci wstawi za przeklinanie i zaoferuj że przeprosisz i ksiedza i kolegę. Może pogadaj z księdzem o co mu chodzi?
No ale dałam cenzure przecież !
Powiedz prawdę rodzicom.
Może Ci uwierzą.
Bo raczej nie pójdziesz do wychowawczyni i nie wciśniesz j jej teraz kitu, że to jednak nie było o księdzu.
Dobra , można usunąć.
Już wiem co zrobie.
Bo raczej nie pójdziesz do wychowawczyni i nie wciśniesz j jej teraz kitu, że to jednak nie było o księdzu.
zależy jaką ma wychowawczynie.
Bubble Gum napisał/a:
ODPADA PRZYJŚCIE DO SZKOŁY Z RODZICEM.
sama stwarzasz sobie problemy,po co mowilas ze to o nim? jeeeeeeeeeju.
Idz z rodzicami,bo dopiero pozniej narobisz sobie biedy jak wezwa ich drugi raz osobiscie.
Dopisz na tej karteczce ze chodzi o kacpra ewentualnie.
Powiedz mamie ze powiedzialas ze to chodzi o ksiedza,zeby sie od ciebie odczepil bo caly czas szuka powodu zeby cie za cos upomniec,i ze to nie chodzilo o niego tylko o kacpra.
z reszta jak ci nie uwierza,to i tak nic ci nie zrobia ;| tzn w szkole przynajmniej.
Po pierwsze to powiedź rodzicom , oni muszą uwierzyć.
Powiem zostaje wychowawczyni.
Nieee , wychowawczyni to już zaden problem.
Ona nic nie ma do tego.
Nawet nie kazała dzwonic.
Dobra , można usunąć.