Mowa serca | 1whiteangel3
Moja historia rozpoczyna się od tego, że zachorowałam... poważnie zachorowałam. Swego czasu miałam w klasie swoją najlepszą przyjaciółkę. Nie różniłyśmy się praktycznie niczym. Spędzałyśmy ze sobą praktycznie cały czas. Ale ja zachorowałam... Siedziałam w domu 3 tygodnie. Po powrocie do szkoły między nami nie było tak jak dawniej. Ona znalazła sobie inne koleżanki a mnie po prostu olała... Czasem na przerwie podchodziłam do niej i pytałam o co chodzi a ona na to odpowiadała, że bardziej zżyła się z tamtymi podczas gdy mnie w szkole nie było. W końcu zaczęła się nie odzywać do mnie ani słowem. Ostatnio w szkole cały czas nieudolnie stara się mnie wkurzyć. np. rzuca we mnie pieniędzmi, kopie krzesło na lekcji gdy siedzi za mną, obgaduje mnie, twierdząc że ją kopiuję... A tak naprawdę to gdy się przyjaźniłyśmy byłyśmy takie same. Ale ona tego nie dostrzega już teraz. Po prostu po tym jak zakończyłyśmy naszą przyjaźń trudno mi było dla niej tylko styl zmienić. Ona mnie teraz nienawidzi... proszę... niech ktoś mi powie, co mam robić... jak mogę skończyć to całe jej wkurzanie mnie? ;(((
Ave.Ka$.x3, olej ją.
Byłyście jak bliźniaczki, teraz bądź soba, ubieraj sie tak jak chcesz, zachowuj itp. ;)
takie sytuacje pamiętam tylko z przedszkola. ^^"
widać na jakim poziomie się znajdują oraz ich dojrzałość.
nie przejmuj się nimi i pokaż, że jesteś lepsza i fajniejsza. ;d olewaj to, a im się niedługo znudzi. na pewno znajdziesz nowe koleżanki.
Dziewczyna, zachowuje się, jak dziecko. Phi, nigdy wyraźnie nie była Twoją przyjaciółką, że tak się zachowuje teraz. Po prostu, nie zwracaj już na nią uwagi. Nie warto. Prawdziwe przyjaciółki tak nie postępują, q końcu Ty nic takiego nie zrobiłaś. ;0
zrobiłam... zachorowałam...;/
zrobiłam... zachorowałam...;/
Przecież to nie Twoja wina.
A ona zachowuje się nie fajnie i tyle.
Olej ją.
Zachowuje się jak przedszkolak.
Mówiąc szczerze, znajdowałam się kiedyś w dość podobnej sytuacji.
Najlepsze rozwiązanie ? Olać ją, nie zwracać uwagi na jej zaczepki.
Najwidoczniej nie jest Ciebie watra.
zrobiłam... zachorowałam...;/
a to Twoja wina ? nie.
Zachowują się jak dzieci.
Pokaż że jesteś mądrzejsza i rób to co ty uważasz;)
Jak uważasz, że to Twoja wina, no to jesteś głupia.
sory. ale inaczej tego się nazwać nie da.
Olej ją.
Dzecinada, widocznie nie była prawdziwą przyjaciółką, zdarza się.
ale głupia ;OO
olej ją, jak już dziewczyny powiedziały, w końcu się jej znudzi.
powiedz jej prosto w twarz, że zachowuje się dziecinnie...
To Twoja przyjaciółka była? Bardzo dobrze, że była, bo od takich ludzi lepiej się trzymać z daleka. Zachorowałaś i co? Znalazła sobie nowe, 'lepsze' koleżanki? To niech spada do nich! Taka jest prawda. Albo Cię przeprosi za wszystko i się zmieni, albo nie jest warta przejmowania się nią. Znajdź sobie innych znajomych. Broń Boże nie 'proś' by wróciła.
Ahh... ona mnie nienawidzi xddd I ja sie o to postarałam. Już pokazałam jej, że jestem lepsza i swoimi nieudolnymi próbami wkurzenia nic nie zdziała... xd Dzięki...
Dzięki...
Czyli po problemie i mogę zamknąć?
no to kosz