ďťż

Mowa serca | 1whiteangel3

Temat powtarzający się, ale każdy jest inny i potrzebuje innego rozwiązania ;p
jutro idę do fryzjera, to już postanowione.
wyglądam tak: http://img507.imageshack....87/dsc06567.jpg
tzn... wyglądałam tak na początku kwietnia.
Obecnie grzywkę spinam na bok, bo jest już za długa.
wgl. włosy mi się beznadziejnie wywijają, ale nie będę ich codziennie prostować, jeszcze nie oszalałam =p
ew. grzywkę i to okazjonalnie.
więc jaką fryzurę wybrać, żeby pasowała do kształtu twarzy? najbardziej chodzi mi o grzywkę. jak ją wycieniować?
aha, zapuszczanie jej nie wchodzi w grę, bo już próbowałam i wyglądam strasznie (tzn. obecnie, bo ją spinam na bok jak już wspomniałam)
mile widziane foty jakieś przykładowe...


http://ikf.com.pl/fryzury...yzura188878.htm
proponowałabym coś takiego. Mi przy falowanych sama się taka robi gdy przy suszeniu ją odgarnę na bok, a ewentualnie zawsze można ją tak ładnie na bok wyprostować ;]
taką to ja praktycznie mam teraz =]

http://ikf.com.pl/fryzury...yzura183385.htm xD
ty się śmiejesz, a ja jeszcze pół roku temu miałam taki fryz -.- :P

myślałam o czymś takim.. no, ostrym, ale żeby pasowało do falowanych i do grzywki. da się tak ? xd (tj. nie jakieś sexi loczki)


Weź Ty dziewczyno daruj sobie grzywke, bo jestem przekonana, ze wyglądasz milion razy lepiej bez niej niż z tymi falami na czole.

I w ogóle ja bym na Twoim miejscu oszalała i prostowała.
http://ikf.com.pl/fryzury...yzura190261.htm
Może coś takiego, tylko że będziesz miała swój kolor włosów.
Lub:
http://ikf.com.pl/fryzury...yzura189564.htm
Takie coś. Myślę, że w prostych byłoby Ci naprawdę dobrze. ;)

Weź Ty dziewczyno daruj sobie grzywke, bo jestem przekonana, ze wyglądasz milion razy lepiej bez niej niż z tymi falami na czole.

I w ogóle ja bym na Twoim miejscu oszalała i prostowała.

łał i zgadzam się lovenda ma całkowitą racje
grzywke zapuść,
bo prostowanie odchodzi skoro teraz juz ci na oczy w chodzi
Ja tam bym na Twoim miejscu prostowała.. jak zainwestujesz w dobrą prostownicę to w cale to aż tak dużo czasu nie zajmuje, a jeśli nie myjesz głowy codziennie to proste włosy trzymają się przez parę dni. Możesz też spróbować z szamponem/odżywką/pianką prostującą. A grzywkę wycieniuj tak trochę na bok, ale nie za dużo.
moja mama mówi, że bez grzywki (tzn. ze spiętą) mam ordynarne rysy twarzy -.-'
nie mam zamiaru się z nią kłócić każdego dnia o moje włosy.
mogę zapuścić... ale nie wiem czy wytrwam, bo jednak to trochę potrwa.
jak już mówiłam - całych włosów na pewno nie będę prostować, ew. grzywkę.
za godzinę idę do fryzjera i nadal nie wiem co zrobić...=[

[ Dodano: 2009-05-19, 14:03 ]
Charon, i tak jest ok
mam bardzo podobne włosy i teraz zapuszczam grzywkę

ok, już wróciłam.
długość podobna, jedynie z przodu są krótsze. Grzywkę zostawiłam taką, jaka jest.
Ciut żałuję, że poszłam, bo w sumie zapuszczam włosy, więc nie wiem po co je ścięłam ;p
no, ale chociaż nie są rozdwojone, a do wakacji i tak jeszcze odrosną :)
więc... właściwie KOSZ.
Skoro kosz to koszuje.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl