Mowa serca | 1whiteangel3
Witam,
mam 17 lat i jeszcze nigdy nie miałam chłopaka. W podstawówce jak powiedziałam mojej przyjaciółce że ktoś mi się podoba to automatycznie jej się tez on pobadał, a że ona była bardzo lubiana, ładniejsza i w ogóle to oni (moje obiekty westchnień) wybierały ją i mnie nie zauważały... Teraz jestem w technikum, w szkole w której jest zdecydowana większość chłopaków (w klasie np. na 30 osób jest 8 dziewczyn i jest to jeden z najlepszych wyników płci żeńskiej w szkole)... wszystkie siedzę dziewczyn ode minie z klasy ma chłopaków... ja jestem 8 - niczym samotny demon...
jest koleś który się mi podoba ale ja do tego jestem wstydliwa, a on chodzi ze mną do klasy... podobno miłości klasowe nie są dobre... ale to nawet nie chodzi o niego chciałabym kogoś mieć...
2 kumpele z klasy poznają mnie z ludźmi żebym się przestał wstydzić ale to nic nie daje... wstydzę się jak cho***a! Mówiły mi że w tej szkole to sobie na pewno kogoś znajdę a tu już styczeń a ja samotnik... wiem ze jak się czegoś bardzo chce to to jeszcze gorzej idzie... ehh.. to życie!
Może ktoś mi poradzi jak sprawić żeby chłopak zwrócił na mnie uwagę w taki <pozytywny> sposób:)
już nawet z tej desperacji założyłam konto na fotce ale ja się jak to powiedział kiedyś znajomy strażak, ze mam "wewnętrzną blokadę" i zdjęcia jak jest "zbyt wyzywające" nie wstawię... kuźwa nie umiem przestać się wstydzić i nie umiem się nie przejmować:(
Mam już dość stania samej pod klasą...
[wiem że to głupi powód na forum ale nie mam się kogo poradzić, a ty będzie najobiektywniej... HELP !!!]
Otwórz się ;d
zawieraj nowe znajmości ;)
Znajdz przyjaciół,którzy mogliby Cię z jakimś kolsiem zapoznać ;)
szukasz chłopaka tylko po to, by go mieć ? hahaha.
dziewczyno, posłuchaj. znajdzie się jeszcze twój książę z bajki. otwórz się na ludzi, poznawaj nowych, włączaj się w rozmowy, bądź aktywna. chłopaka nie mozna mieć ot tak tylko, byle zaliczyć. to nie ma najmniejszego sensu. bawienie się miłością nie jest w porządku. z biegiem czasu odnajdziesz swoją drugą połówkę.
trzymaj się i pamiętaj, nic na siłę.
Ja też mam 17 lat i nie mam chłopaka... tylko wiesz jakoś mi to nie przeszkadza... W sumie widzę dużo plusów z bycia samą... ;P Bo jak juz "prawie" mogłam Go mieć to hmm... obrażał się o każde przytulenie z innym facetem niż on!
Co do twojego pytania... To może masz ten sam problem co ja... Szukasz księcia z bajki, wyśnionego ideału... nawet nie patrzysz na tych "zwykłych" facetów. No cóż mnie zmieniła dopiero Kacha(moja przyjaciółka) tłukąc mi do głowy wałkiem że ideały nie istnieją... w sumie i tak jej to do końca nie wyszło ;P
Otwórz się na ludzi z twojego otoczenia, gadaj z chłopakami:)
nie szuka się kogoś na siłę.
Powinnaś się raczej więcej uśmiechać i rozmawiać z ludźmi, żeby chłopacy brali Cię za pozytywną osobę, z którą dobrze sie rozmawia...
Lud poznawaj.
Jakieś imprezy czy coś.
Bo jak w domu będziesz siedzieć to książę na białym rumaku(ew.krowie,bo ten kryzys gospodarczy to wiecie ^^) ani nie podjedzie pod twoje okno ani nie wpadnie kominem.
Po prostu musisz czekać.Co nie znaczy że siedzieć bezczynnie w domu.
Wiadomo że przyjemne są różne pozalekcyjne spotkania i KC(środek na kaca mi to przypomina no ale ^^") w opisach na gg ale da się bez tego żyć.
Póki co też mam stan wolny.Bo nie mam zamiaru być z kimś kto nie będzie spełniał oczekiwań.Ale tylko po to żeby powiedzieć że mam.
Przełamać się musisz, nie ma rady. powiedz sobie 'chcę'. niech Ci sie komórki w głowie obudzą. pomyśl, że to może być ta ostatnia szansa, ostatni raz. powymyślaj jakieś niestworzone historie jak jesteś sama, sama jak palec na tej ziemi, a to tylko, dlatego po kryjesz się przed chłopcami. może jakoś Cię to zmobilizuje. wiem, brzmi śmiesznie, ale moze zadziałać.
Wcale się przełamywać nie musi, bo to w moim odczuciu jest dopiero robienie czegoś na siłę. Jej potrzebna jest osoba, która ją tego nauczy w sposób naturalny.
Moje wskazówki? Dziewczęcy ubiór, delikatny, ale pasujący makijaż, uśmiech na twarzy i tajemniczo-zalotne spojrzenia. Ja to tak widzę.
zagadaj ;] .
uśmiechaj się
chłopak zauważy że widzisz go
delikatny makijaż ..
Nie szukaj na siłę . Sam przyjdzie w pewnym momęcie ;)) ..
Musisz się przełamać i zacząć rozmawiać z ludźmi, bo inaczej się nie da. Jeśli chodzi z tobą do klasy to masz ułatwioną sprawę, bo możesz zagadać do niego o byle co.
Chciałabyś kogoś mieć? oO A nie lepiej poczekać na miłość? Szukanie sobie chłopaka na siłę to nie jest najlepszy pomysł.
Sama miałam podobny problem na początku roku szkolnego, spodobał mi się chłopak (ze starszej klasy) i musiałam się jakoś przełamać. Kiedyś byłam bardzo nieśmiała... Na początku bardzo się bałam, ale potem poszło łatwiej niż myślałam (; Teraz jest on moim najlepszym przyjacielem. Przy okazji przestałam się tak bać ludzi (;
Jeśli jakiś chłopiec będzie ci się podobał, podejdż do niego i zagadaj, nawet o pogodzie.Zobaczysz znajdziesz swojego nieśmiałego, księcia z bajki:)<trzymam kciuki>Pozdrawiam
Kochana, uśmiechaj się jak najwięcej, nawet cały czas :)
Dodatkowo staraj się być zawsze sobą ;)
W końcu jakiś chłopak zwróci na Ciebie uwagę.
I uwierz mi, że uśmiech daje ogromną siłę, wtedy większość ludzi wie, że jesteś pozytywną osobą, której można zaufać i przekonałam się o tym na własnej skórze ^^
Pamiętaj - uśmiech, uśmiech i jeszcze raz uśmiech 24h na dobę! :D
Po pierwsze- nie szukaj chłopaka tylko dlatego, że wszystkie mają i tylko dlatego, że po prostu chcesz. Z kolesiem powinno się być z miłości, a nie tylko dlatego, żeby kogoś mieć. Nie jesteś samotna- masz na pewno dużo znajomych, z którymi możesz porozmawiać, na których możesz liczyc. Nic na siłe.
Jeśli chcesz przełamać tą nieśmiałość to zapoznawaj nowych ludzi, chodz na imprezy, może zmień coś w wyglądze- żeby czuć się bardziej atrakcyjną. Rozmawiaj z ludzmi, dużo się smiej.
Usmiechaj sie :) usmiechniete dziewczyny wygladaja duzo barzdiej zachecajaco niz takie naburmuszone. Pozatym odpusc sobie z tym szukaniem, zazwyczaj jest tak ze jelsi an cos sie czeka to czas sie dluzy tak samo z tym. Jesli ciagle czekasz na to zeby w kocu sie pojawil jakis kolo to sie bedziesz meczyc ze to tak dlugo trwa. Co z tego ze masz 17 lat? do staropanienstwa jeszcze dluga droga^^ mloda jestes. Nie pzrejmuj sie tak. A moze wejdz na jakis portal randkowy? Co prawda ja nigdy na takimnei bylam ale mozna sprubowac nie?