Mowa serca | 1whiteangel3
no więęc...
jest sobie chłopak. patrzy się na mnie, i patrzy, i patrzy. zagadać się boi albo coś, wygląda to jakby go panika jakaś ogarniała na samą myśl, że ma ze mną porozmawiać. gdy miał usiąść obok mnie w klasie, bo babka mu kazała, on usiadł co prawda obok, ale na następnym wolnym miejscu. boi się, że go ugryzę ? -.- na apelu to samo, stoi obok mnie, kręci się niesamowicie i trąca mnie łokciem, aż w końcu odchodzi trochę dalej. za to gdy wracałam z kumpelami do domu i przechodziłam przez skrzyżowanie, on był dalej przed nami i skręcił w prawo, a my szłyśmy prosto, najzwyczajniej w świecie obejrzał się i prosto na mnie spojrzał. i to tylko kilka takich sytuacji.
nie rozumiem o co takiemu może chodzić ? nie lubi mnie ? okej, ale w takim razie dlaczego się patrzy ? -.-
straciłam orientację w tym.. co sądzicie ?
a może wręcz odwrotnie...^^
może mu się podobasz, a on się wstydzi powiedzieć i taką sobie obrał taktykę...
ja tam bym zagadała do niego, czy coś chce, że się patrzy...albo np. GG zobyła i napisała...
może wstydliwy jest..
długo to trwa? w sensie od kiedy tak się patrzy?!
długo to trwa? w sensie od kiedy tak się patrzy?!
noo trochę to już trwa... parę ładnych miesięcy. ;)
noo trochę to już trwa... parę ładnych miesięcy. ;)
no to nieźle uparty... i natrętny chyba...
podejdź do niego i się wprost spytaj... chyba tak będzie najlepiej...
ejj on sie nie boi, poprostu wstydzi noo .
a zalezy Ci w ogole na nim ?
Mam taki sam problem :(
Jedyny sposób to zagadać.
Innego wyjścia nie ma :)
Okaż mu zainteresowanie, uśmiechaj się itp.
:)
Mam taki sam problem :(
faceci... jakby nie mógł się po prostu odezwać...
a zalezy Ci w ogole na nim ?
no... w zasadzie, raczej tak.
tylko, że postanowiłam dać sobie święty spokój z nim, bo nie wiedziałam na czym stoję... ;)
i może to tylko moje wrażenie, ale jak w szkole kompletnie na niego nie patrzyłam i wręcz stawałam tak, żeby mnie nie widział, i podpierałam rękoma głowę jak się patrzył, to jakiś smutny i zamyślony był. nie wiem xD
zagdaj!! to chyba najlepsze wyjscie...
Zagadaj, zagadaj.
Bo się wstydzi chłopak
Jak Ci się podoba?
To go bierz.
według mnie po prostu jest nieśmiały i wstydzi się tego że mu się podobasz.
bo wg mnie podobasz mu się.
jest dużo wstydliwych chłopaków.
ta, z facetami to jak z dziećmi . wstydliwe to takie xd .
pogadaj z nim, zapytaj o co chodzi . bo inaczej to sie raczej nie dowiesz, a on nadal będzię męczył Cię swym wzrokiem ^^ .
Chyba się wstydzi. ;PP
Chłopcy są dziwni. xDD
Pogadaj z nim, bo to jedyny sposób rozwiązania tej sytuacji. (;
No jak ci zalezy to zagadaj!
jest nieśmiały więc ułatw mu to ;D
Raczej to mu się podobasz.^^
Weeeź, jak Ci się podoba - zagadaj do niego
Bo skoro on już przez 1,5 miesiąca tego nie zrobił, to może zrezygnować.^^
Raczej to mu się podobasz.^^
Podpisuje się pod tym. =)
Wiesz mi się zdaje że właśnie mu się podobasz tylko jest nieśmiały;)
Uśmiechaj się do niego zagadaj a zobaczysz co z tego wyjdzie;)
Pewnie on się wstydzi i moze daje Ci takie znaki, że mu się podobasz.
Zagadaj do niego, na gg np. na początek.
Uśmiechnij się od czasu do czasu.
Jak się tak dalej będzie zachowywac to pogadaj z nim, zapytaj o co chodzi.
On się po prostu wstydzi ;)
Wydaje mi się, że mu się podobasz.
Podejdź do niego i zagadaj. Albo napisz do niego na GG.
Oj skąd ja to znam... :)
Jest taki chłopak, który od zawsze mi się podobał + to, że się wiecznie na mnie gapił.
Zdobyłam się na odwagę i powiedziałam mu wreszcie, że mi się podoba ^^
I ok, wszystko sobie wyjaśniliśmy, on uważa że mój wzrok zawsze na niego itp. :D
Tylko taki problem, że on nadal się na mnie patrzy... tak... tak ładnie się patrzy ^_^
A mnie obwinia, że to ja się patrzę! xD Chyba będę musiała z nim szczerze pogadać, po co się tak patrzy, skoro wie, że nic z tego nie będzie, daje mi nadzieje czy co...?
Tobie też radzę porozmawiać z nim. Ale jest też taka opcja, że...
Ja wczoraj do kumpeli mówię tak: "Po co on się tak zawsze na mnie gapi, no ja już sama nie wiem o co mu chodzi". A ona mi na to: "Bo ładna jesteś".
No i z jego strony to jest trochę nie fair, bo patrzy się, może i mu się nawet podobam, a nie chce, żeby coś z tego było.
Chłopaki to dziwne typy są i się nic na to nie poradzi :)))
on jest nieśmiały, wstydzi się chłopaczyna
ułatw mu zadanie i Ty zagadaj
bo podobasz mu się ;) moim skromnym zdaniem
a jak z Tobą;>?
powodzenia :)
noo^^
podobasz mu się i dlatego takie zdenerwowanie okazuje.
wiele osób tak ma. (nie tylko chłopaki)
zagadaj do niego.
zażartuj "co się boisz? ja nie gryzę." i uśmiechnij się.
a jak się patrzy to powiedz "ładne mam oczy nie"?
może on oczekuje że Ty zagadasz pierwsza.
hehe dziwnie trochę okazuje to, że mogę mu się podobać ;) znaczy to, że się patrzy, to jeszcze jest zrozumiałe... ale że nie chce usiąść obok mnie ? może naprawdę tak się wstydzi ^^ i zdaje mi się, że naprawdę jest nieśmiały...
dzięki :) spróbuję do niego zagadać. w końcu nic na tym nie stracę... a ta sytuacja już zbyt długo trwa ;)
[ Dodano: 2008-11-08, 23:29 ]