Mowa serca | 1whiteangel3
To jest jakaś masakra.
Kiedyś jak ją poznałam słuchała Jojo.. [o.O] ,a ja Myslovitz to ta nagle przeszła na Myslovitz i zaczęła gadać ,że słucha tego od dziecka..mi się gust troszke zmienił zaczęłam szukać jakiś innych zespołów ,a ta w tym czasie słucha Rapu..no to ja Metallica,patrze ,a po dwóch dniach ona też .
To jest żałosne.
To było gdzieś pół roku temu..
Myślałam ,że jej sie takie papugowanie zespołów i stylów znudziło.
No cóż-myliłam się.
Tydzień temu poznałam tak naprawdę poznałam Marka Grechutę i jego piosenki..pokazałam je przyjaciółce itd.
Monika oczywiście już to wyczaiła i również zaczela go słuchać.
Weźcie..co ja mam zrobić.?
Najgorsze jest to ,że ja jakaś popularna nie jestem..Monika jest.
Więc wychodzi ,że niby ja po niej kopiuje. -.-
Ale to nie tylko chodzi o muzykę..
Ja od trzech lat szkicuje ..ostatnio musiałam z nią na Religii usiąść..
zauważyła moje szkice.
i co.?
następnego dnia założyła sobie zeszyt do rysunków. -.-
kolega też ostatnio zauważył ,że szkicuje to od razu do mnie z tekstem "czemu ty wszystko papugujesz z Moniki.? żałosna jesteś."
o cholera nieciekawie.
może ona to robi specjalnie własnie po to,żeby wiesz wszyscy mysleli, ze to Ty papugujesz.
powiedz jej, ze jest smieszna i malo oryginalna.
a prawda kto papuguje i tak wyjdzie na jaw
pogadaj z nią.
powiedz jej, że ta cała zabawa w kopiowanie jest żałosna, że lepiej zajęłaby się tworzeniem swojego stylu a nie ciągle kopiowała od ciebie.
bądź stanowcza i pewna siebie, to ją odstraszysz.
żałosna jest.
Powiedz jej dobitnie, że takie kopiowanie jest dziecinne. Tak się zachowują dzieci w przedszkolu. Jeżeli chce być doceniona niech wymyśli swój własny styl, a nie kopiuje po kimś, kto ( jej zdaniem oczywiście ;] ) jest od niej 'gorszy'
Tak sie ciągnie około trzy lata.
Mówiłam jej ,że mogłaby mówić o tym co jej się naprawdę podoba.
[Bo coś wątpię ,że w takim samym czasie zmienia jej się gust tak jak mi. o.O]
Szczerze mówiąc..ONA mnie zniszczyła ^^"
Kiedyś byłam w takiej "paczce" przyjaciół. [.?]
Wszystko było ok. póki ona nie doszła do nas..
Ona cały czas kłamie..i dziwne ,że przez te trzy lata nikt prócz mnie i takie jednej dziewczyny jej nie rozgryzł.. ;/
Wiecie co było najzabawniejsze.?
Jak miałam taką "fazę metalu" (słuchałam cały czas).
Ona miała na fotka.pl napisane w rodzaju muzyki "metal" to ja do niej jakie zespoły..
Ona do mnie w komentarzu ..wymieniła zespoły.
Troche sie zdziwiłam..myślałam ,że tym razem po mnie nie papugowała.
No cóż..weszłam wpisałam w google "metal" ..pierwszy link i tam są "aktualizacje".. xD
Ona pierwsze cztery zespoły z tych aktualizacji wzięła..nawet w takiej samej kolejności. xDDD
Miałam z niej polewke przez kilka dni..jak jej to napisałam w komentarzu to go usunela i mi nie odpisała.
Myślałam ,że umre ze śmiechu wtedy ^___^
w której jesteś klasie? ile Ci zostało do konca TEJ szkoły.?
hm...
Przy niej możesz udawać, że słuchasz czegoś innego, "głupiego", możesz opowiadać jej o beznadziejnych ciuchach, o tym, że jutro ubierzesz się cała na np. różowo o.O
Gdy jej nie ma bądź sobą, znajomym wyjaśnij, że to ONA kopiuje, w ten sposób ( udając kogoś innego, tylko przy niej ) sprawa wyjdzie na jaw, dziewczyna się spali i będzie po kłopocie
Na moją "koleżankę" to zadziałało, przestała kopiować .
Ale o to chodzi ,że ona aż taka durna nie jest.
Jak ja właśnie dla tego podstępu zaczne słuchać B27 to mnie ona wyśmieje..
Chociaż ...raz sie udało. ^^
Chciała być fajna wśród takich debilek [jeśli to wyrażenie to sorry o.O] i zaczela lubić "Hanna Montana"...ta cała klasa miała z niej polewke..Ale niestety to był tylko jeden dzień..Piękny dzień o.O"
skoro ona WSZYSTKO z Ciebie ściąga, to dla urozmaicenia sprawy i pogrzebania złych przyzwyczajeń tej Moniki, ubierz się do szkoły cała emo, porozmazuj specjalnie makijaż itd. Oczywiście to tylko teoria. Z muzyki: 'przerzuć się' na Dodę, Tokio Hotel, Crazy Loop'a i zobaczymy, czy ona też tego będzie słuchać.
może drugi raz też się uda?
chociaż.. ryzyko jest, że to ty będziesz wyśmiewana, a nie ona.
Hmmm.
Ja bym zrobiła takie coś, że
np. zrób coś nowego,
może znowu zacznij słuchać jakiegoś zespołu.
Powiedz to zaufanej koleżance,
i obserwujcie co ona zrobi.
Jak zrobi to co wcześniej,
to będziesz miała świadka, że to ona kopiuje, nie ty.
Potem możecie rozpuścić to po szkole.
Może się odczepi.
może znowu zacznij słuchać jakiegoś zespołu.
Powiedz to zaufanej koleżance,
i obserwujcie co ona zrobi.
Jak zrobi to co wcześniej,
to będziesz miała świadka, że to ona kopiuje, nie ty.
Potem możecie rozpuścić to po szkole.
o, dobry pomysł.
może znowu zacznij słuchać jakiegoś zespołu.
Powiedz to zaufanej koleżance,
i obserwujcie co ona zrobi.
Jak zrobi to co wcześniej,
to będziesz miała świadka, że to ona kopiuje, nie ty.
Potem możecie rozpuścić to po szkole.
to samo chciałam wcześniej napisać ;D zrób coś nowego, najlepiej z tym zespołem, znajdź jakiś nawet fajny nowy zespół i powiedz o nim znajomym, powiedz, że chcesz udowodnić, że to ona kopiuje itd. a potem idź do niej, pokaż nowe zespoły jakie ci się podobają i obserwujcie xP nikt nie powinien cie wysmiac..
no.!
i jeszcze fajnie by było mieć jakieś dowdy..typu zdjęcia na komórce ulubionych zespołów itd..później na dowód wystarczy pokazać datę przesłania ..co o tym myślicie.? ^___^
Kefirek..boski pomysł.!
Punkt dla Ciebie ;>
No z tą komórką dobre. ^^
Trzeba ją zniszczyć. xd
ta twoja kumpela zachowuję się jak dwuletnie dziecko, które uczy się życia. -.-'
My mamy taki sposób:
jeśli ktoś kupi sobie coś nowego czy coś, a kopiara zaraz też ma coś takiego.
mówimy do niej:
- Hmm.. Fajne szkoda iż widziałam to u tamtej dziewczyny pierwszej.
Wybacz twój sztywny styl ksero kopi skarbie nie przejdzie.
Potem już tylko rozpuszczamy po szkole i z głowy. xp
Jest on trochę wrednym sposobem, ale działa.
Pomysł Kefirka jest b. dobry ^^'
A jesli to nie zadziała przy całej szkole i na głos powiedz jaka jest żałosna i od Ciebie kopiuje styl oO
Jestem za pomysłem Kefirka ^ ^.
Coś mi się wydaje, że ta Twoja koleżanka chce cię pogrążyć.
Bardzo dobry jest pomysł Kefirka. Możesz tak zrobić.
A całą resztę, która Ci mówi, że to Ty jesteś kopiarą - ignoruj.
W końcu cała prawda ujrzy światło dzienne i będzie ok. ;)
Matko jaka dziecinada. -.-
Ludzie nooo, nie zniżajcie się do poziomu przedszkola, miejcie choć trochę klasy.
Ja bym nie odstawiała żadnej szopki, bo to bez sensu - "pokaże jej że to JA mam wszystko pierwsza, zmieszam ją z błotem, to ja będę kul".
Na Twoim miejscu bym zapytała wprost "Czemu mnie kopiujesz? Nie życzę sobie takiego zachowania". Może dziewczyna chce być podobna do Ciebie? Może jej imponujesz? Nie macie już kilku latek, możecie o tym pogadać, pomóc znaleźć jej swój własny i niepowtarzalny styl.
kurde nieciekawie ^^
mozesz zrobic tak: pogadac z nia szczerze i jej to wszystko wygarnac, ale moze rozpetac sie wojna
albo: wogole przestac sie do niej odzywac i wogole unikac
Nie pokazuj jej jakiej muzy sluchasz i co robisz - moze byc ciezko ale jesli ona nie bedzie miec dostepu do tego co robisz to nie bedzie miec co kopiowac
albo wez ja zbluzgaj przy calej klasie tak zeby jej szczena opadla (chyba ze nie lubisz takich akcji)
Ps. nie przejmuj sie nia, przynajmniej na twoich oczach to ona wychodzi na idiotke ..
mam podobny przypadek.
na moją koleżankę, działają bodźce, jak 'przez przypadek', powiem zdanie (np.) :
'tak, ale na szczęścia sama to odkryłam i chociaż jestem oryginalna.'
'ha! moja najulubieńsza piosenka, sama ją znalazłam w Interecie.'
lub normalnie, jak jej napiszę na GG lub powiem ; 'od kiedy tak się tym interesujesz?' , albo 'od kiedy tego słuchasz? ' .
albo jak czasami mnie na prawdę wkurzy, to jej dogryzę mocno i potem się na mnie obraża. xd
Nie rozmawaij z nią.
Jeszcze powie komuś, że ją kopiujesz i to Ty bedziesz miała przesrane.
Poprostu zostaw to jak jest.
Nie mów o tym co Ci się podoba.
Nie pokazuj jej niczego.
Jednym słowem staraj się z nią nie rozmawiać o rzeczach, które Ci sie podobają i które Cie fascynują.
o kurde. mam to samo.
pisałaś o tych szkicach, że rysujesz. ja też. nic specjalnego ale mam taki zeszyt i tam tworzę te bazgroły.
kiedyś coś nabazgrałam na kartce. i ta moja niby to koleżanka zobaczyła to.
kilka dni później założyła sobie zeszyt na rysunki i narysowała dokładnie to samo.
oczywiście efekt był ...hmyy. no dobra nie ważne.
tak samo jest z moim hobby. kocham psy. ona udaje że kocha psy.
kupuję miesięcznik o psach. ona oczywiście też. wykleja sobie ściany plakatami z psami, a tak naprawdę nie
ma o nich zielonego pojęcia.
tak samo z muzyką. zawsze po mnie małpowała.
teraz jej unikam. ale czepia się jak rzep psiego ogona.
ostatnio dzwoniła i nie odebrałam. nie mam ani siły, ani ochoty z nią gadać.
ale mam o tyle łatwiej że wszyscy wiedzą że to ona po mnie małpuje.
zapomniałam wspomnieć, że moja koleżaneczka jest mitomanką.
nie potrafi żyć bez kłamstw. nie wierzę w żadne jej słowo xP.
ja bym radziła ignorować tą laskę. nie gadaj z nią o niczym co może po tobie zmałpować.
po prostu daj sobie z nią spokój. masz własny styl i tego się trzymaj xP. to ją będzie gryzło
sumienie, a nie ciebie x).
Mam dokładnie to samo.
Kiedyś się pyta mnie co chce na urodziny.
Ja powiedziałam ,że coś fioletowego lub zielonego (czy coś w tym stylu)
,a ona po kilku dniach ,że jej ulubione kolory od zawsze to zieleń i fiolet.
ŻAL po prostu. Mam jej dość. To takie dobijające....
Ja zawsze jej mówię,że jest ściągara, a ona i tak ściąga więc po prostu trza to ignorować.
A najlepsze jest to ,że jak kiedyś powiedziałam jej prawdę w twarz to ona wychowawczyni nakablowała xd
O bosz....
Ja też mam taki problem, tylko że ona kupuje takie same ciuchy lub taki sam fason jak ja -.-
Jak ona mnie wnerwia!!!
Staram się nie od razu nosić nowe ciuchy, dopiero tak po tygodniu je ubieram pierwszy raz.
Ale ta małpa jedna i tak wszystko wywęszy ;//
Wszyscy w klasie wiedzą, że ona tylko małpuje i nie ma własnego stylu.
Oni jej gadają:"Jery, weź już przestań, kup se coś sama, a nie ściągaj z niej..."
Ale ona i tak swoje... -.-
Ja już nie mam siły do niej... ;(
Z Twoją powinno być łatwiej, bo jak już napisałaś kilka razy to zadziałało...
Próbuj aż do skutku ;]
Gadaj w szkole , że uwielbiasz zespoły, które tak na prawdę nienawidzisz , a potem zrób jej siarę... :P
Jeśli coś skopiuje, powiedz na głos przy wszystkich:
Oo, czemu Ty zawsze musisz wszystko kopiować? To już się robi nudne, wiesz?
No i pogadaj z nią. A co do zeszytu-szkicownika, to chyba wszyscy widzieli, że Ty miałaś więcej rysunków? Wykorzystaj to. Nie musisz się wściekać czy coś, ale wiesz. Nie daj tak sobą pomiatać jakiejś żałosnej dziewczynce, która nie potrafi być sobą.
Porozmawiaj z nią i wyjaśnij jej, że to co ona robi jest wkurzające.
A jeśli chodzi o ten zeszyt to zacznij może zapisywać daty, ale tak żeby były mało widoczne. Jeśli narysuje to samo wystarczy zapytać się jej kiedy to narysowała i pokazać datę, że twój obrazek został narysowany wcześniej... Ale może też zdarzyć się sytuacja, że skłamie... I więc może jeśli coś zaprojektujesz pokaż to osobie której najbardziej uwasz, a ona w razie czego może potwierdzić, że narysowałaś to wcześniej. (mam nadzieję że wiesz o co mi chodzi xD)