Mowa serca | 1whiteangel3
Długo zastanawiłam się czy napisać, postanowiłam, że jadnak to zrobię. Dzisiaj pokłóciłam się ostro z chłopakiem, ale jest już ok. Kłótnia zakończyła się tak, że wygoniłam chłopaka za drzwi i z hukiem zatrzasnełam za nim drzwi. Po tym wszystkim zdenerwowana chciałam wrócić do swojego pokoju, ale... zatrzymała mnie matka i zaczęła się drzeć, że go nie szanuję, że taki chłopak nie zasługuje na takie traktowanie, że będę starą panną, że musi z nim pogadać,żeby mnie zostawił, bo zniszczę jemu życie. Oczywiście się poryczałam. Powiedziałam jej, że to mój związek i, że ma się nie wtrącać. Niby przemówiłam do niej, ale teraz słyszę, że gada o tym z tata...
Czy wasze mamy też się tak wtrącają? Też mają myślenie czterolatka?
Co byście zrobiły na moim miejscu? Bo nie chcę tego tak zostawić. Chce wszystko wyjaśnić, ale z nią się nie da pogadać, bo zaraz jest krzyk.
moja mam czasem ze mną pogada, poradzi, pocieszy jakby co.
, ale myślę, że w takie sytuacji też by się wtrąciła.
z resztą nie bój się tego, że musi z nim pogadac , żeby cię zostawił.
skoro cię kocha to zostanie z tobą. : D
moja mama o moich facetach nic nie wie.
ale jakby wiedziała NA PEWNO by się wtrąciła w mój związek.
pozwól mamie pogadać z twoim chłopakiem.
Jeżeli naprawdę cię kocha, nie przejmie się jej słowami. Powinien przybiec do ciebie i z tobą o tym pogadać.
resztą nie bój się tego, że musi z nim pogadac , żeby cię zostawił.
skoro cię kocha to zostanie z tobą. : D
Najbardziej chodzi o to, że ona się wtrąca. Nie lubię czegoś takiego, ona wszystko musi wiedzieć, we wszystkim musi mieć swój udział, nawet w moim związku.
Dzięki, ze poświęciłyście trochę czasu.
no to wparuj i wygarnij jej, że to twój związek i nie ma się wtrącać.
, że możesz się założyć że kiedy ona chodziła z tatą to było wiele podobnych sytuacji.
Flouride., mówiłam, ale jutro spróbuję jeszcze raz. Może się z tym prześpi, i zrozumie.
Jak twoja mama chodziła z jakimiś chłopakami to też na pewno się z nimi kłóciła.
No nie powinna się wtrącać w takiej akurat chwili.Właśnie powinna Cię pocieszyć,
a nie wydzierać się na Ciebie.
Nie krzycz, to nic nie da.
Powiedz spokojnie, że nie moze sie wtrącać, bo to jest Twój związek.
Spokojnie wszystko.
Nie walcz z nią jej własna bronią, nie krzycz.
Powiedz, ze taka kłotnia czasami tez jest potrzebna, ze przeciez nie mozesz godzic sie na wszystko, co Twoj chlopak wymysla, ze masz inne zdanie, a jesli sie z czyms nie zgadzasz, to nie mozesz pozwolic sobą kierować.
Wytłumacz, że wiesz co robisz, że nie jesteś dzieckiem.
wiem, ze moze byc trudno, ale inaczej nic nie zdziałasz. tak to widze.
Pogadaj z mamą na spokojnie. Nie kłóćcie się. Spróbuj jej to wytłumaczyć.
Powiedz, że wiesz co robisz, że nie musi ingerować w Wasze sprawy.
W związku też czasem musi nastąpić kłótnia.
Moja mama tam się w nic nie wtrąca. Nawet o niczym nie wie. ^^
Skoro tak postąpiłaś z twoim facetem, widocznie miałaś konkretne powody. Moja mama też by potem dodała swoje 3 grosze. Sądzę, że ona z nim nie porozmawia...mama cię kocha i chce dla ciebie szczęścia. I jestem pewna, że dla niej twoje szczęście jest ważniejsze niż jego, więc o to, że z nim o tym pogada, to ja bym się nie obawiała. ;)
Daj jej czas, sobie też. Ochłońcie obydwie. Jutro porozmawiajcie spokojnie. Mogłabyś jej powiedzieć, że to twój związek, że będziesz sama podejmować decyzje, że jak ona miała tyle lat, to bez wątpienia przytrafiały jej się podobne sytuacje, że go kochasz. Powiedz jej po prostu to co czujesz. Tak szczerze, ale spokojnie.
Powodzenie. :) :*
moja mama raczej w moje związki się nie wtrąca, nie pozwalam jej na to.
wie, że jeśli będę chciała to z nią pogadam.
raczej krzyki, kłótnie itp. nic nie pomogą a tylko sprawę pogorszą.
Twoja mama chce dla Ciebie jak najlepiej, jak sama napisałaś nie chce byś została starą panną. owszem przegina, ale choć trochę postaraj się ją zrozumieć.
możesz jej powiedzieć, że jak coś będzie się działo - coś o czym powinna wiedzieć na pewno ją poinformujesz.
ale niech nie wtrąca się w Twoje związki, masz już w końcu 18 lat i możesz sama decydować w pewnych kwestiach, zwłaszcza dotyczących Twojego chłopaka.
od czasu do czasu zwierz się mamie, wtedy będzie wiedziała, że masz do niej zaufanie, wiesz o co chodzi.
Dzięki za rady i wsparcie.
Dzięki za rady i wsparcie.
To jak już dziękujesz, to rozumiem, że problem rozwiązany i zamykam.