Mowa serca | 1whiteangel3
Zaczne od tego , że poznałam pewnego chłopaka.
Starszy o 2 lata. Wydawał się być fajny i wgl.
Potem jakoś przerzuciliśmy się na komórke.
Codziennie pisaliśmy esy i fajnie było.
No ,ale on ma takich niezbyt fajnych kolegów , a jeden z nich chodzi do mojej klasy , bo nie zdał 2 razy.
No i jakoś tak się polubiliśmy , że pisaliśmy do siebie np, Kocham Cię , itp.
On czasami tak sobie jaja robił i tak o sexie pisał.
No , ale mi to nie przeszkadzało. Nie byliśmy razem. Żeby nie było , poprostu tak pisaliśmy. Nie potrafie tego wytłumaczyć , bo to dosyć trudne do zrozumienia.
Gadaliśmy na różne tematy. No i ten starszy jego kolega dosyć dużo widział tych esemesów u niego.
No i tak w szkole się tego jego kolegi zapytałam czy on tak na serio a ten kolega jego do mnie : Ty chyba jakaś głupia jesteś , on se z Ciebie jaja robi. Jak ja mu to napisałam to on do mnie , że nie że on frajer nie jest , a z resztą niech myśle co chce ( tak napisał ) No i już sama niewiem komu mam wierzyć.
Co o tym myślicie ?
no więc tak: miałam podobną sytuację. Mówiąć "zabujałam" się, ot tak po prostu w pewnym kolesiu ze szkoły.
On też we mnie. Pisaliśmy ze sobą i wql. Było fajnie, gadalismy w szkole. ;d;d
Lecz potem on zaczął mnie olewać, lecz jak jak pisałam do niego to zachowywał się tak jak zawsze, pisał mi miłe słówka. Nie wiedziałam co mam robić. Spyt. się jego kumpli, oni powiedzieli, że on sobie ze mnie jaja robi [od pewnego czasu i nic do mnie już nie czuje], a jak się pytałam wprost jego to zaprzeczał i okazało się, że on. Więc wnioskuje, że faceci to podła płeć, świnie. ;||
ps. a ja głupia mu wierzyłam ;||
Pogadaj z nim na powaznie, tyle. ;))
Może koledzy są zazdrośni i robią mu na złość?
W sumie . Pogadałabym z nim o tym . Może koledzy robią sobie jaja .
Są zazdrośni . A może jednak mają racje . Sama nie wiem . ; D .
A jeśli koledzy mają racje OLEJ tego kolesia . Widocznie nie umie doceniać dziewczyn . ; p .
Moze jeszcze nie dojrzal?
Pogadaj z nim, powaznie, szczerze, od serca, ale przede wszystkim nie rzucaj slow na wiatr. Po co pisac komus : kocham Cie, skoro sie tego nie czuje? Zbyteczne moim zdaniem -.- A jesli chodzi o tego spadkowicza, olej Go, pewnie jest zazdrosny.
No raczej bym co do niego żadnych planów nie miała.
Widać, że jest niedojrzały, skoro o seksie do Ciebie pisze. -.-
Najlepiej odpuść sobie te teksty typu 'kocham Cię'.
To raczej para powinna sobie mówić, albo jeśli naprawdę kogoś się kocha.
A mogę spytać, po co Ci taka 'zabawa'? Nie wiem jak to nazwać, pisanie na najróżniejsze tematy, niby jak zwyczajni znajomi, nic znaczącego, a jednak... Przejmuje Cię to jak on odbiera te wasze pisanie, czyli coś w tym jest. Nie jest obojętny Tobie, to co pisze, wolałabyś żeby było na serio.
Ja bym pogadała z chłopakiem (na żywo!) tak szczerze i wyjaśniła sobie wszystko. Tą całą sytuację. I bez żadnego włączania kolegów do tego.
a może ty też sobie z niego pożartuj jakoś..
porozmawiaj z nim szczerze, i powiedz mu że wkurza cię takie dziecinne zachowanie, i że ma ci powiedzieć wprost czy pisze na serio czy robi jaja..
jeśli robi jaja to jest jedną z wielu świn jakim są faceci.. i jest niedojrzałym gnojkiem
może ten starszy kolega, frajer ;p po prostu zazdrości ^^ i tyle :D
musisz sama oenić czy ufasz temu chłopakowi. no bo jednak jemu chyba badziej warto wierzyć niż obcej osobie ;)
no ale koniecznie z nim pogadaj, bo takie pisanie jest dziecinne. skoro 'kocham cię' to jednak coś więcej, skończcie dziecinade i ruszać do działania :D kino czy coś :D
Jak ja mu to napisałam to on do mnie , że nie że on frajer nie jest , a z resztą niech myśle co chce
jakby coś czuł naprawdę to nie powiedziałby 'myśl, co chcesz'.
wg. mnie bawi się, nic więcej.