Mowa serca | 1whiteangel3
Hej wszytkim...
Mam taką sprawe...
nie moge zrozumieć faceta..
Mimo tego ze sie pokłociliśmy w październiku bardzo mocno, on od stycznia do mnie sie normalnie odzywa, jest miły i wogóle jest lepiej niz przed tą kłótnia...
Ale nie w tym rzecz...Ostatnio pisze z nim codziennie na gg, fajnie sie nam pisze, normalnie, jest git...
No ale w szkole to sie do mnie odzywa, tylko patrzy sie czasami, nie wiem o co mu chodzi i dlaczego sie tak zachowuje...Odpowiecie mi dlaczego tak robi, moze miałyście podobne sytuacje...
Chiałabym z nim być bo mi nadal zalezy...
P.S. Chodzimy razem do klasy...
Nikt nie siedzi w jego myślach. Złap go na przerwie/po szkole/przed szkołą i zapytaj...
Odpowiecie mi dlaczego tak robi
tego to my Ci nie powiemy. Ale możemy sie domyślać, że moze sie wstydzi, jest nieśmiały.
poważnie z nim porozmawiaj, wyjaśnijcie sobie wszystko, jeśli wszystko bedzie w trakcie tej rozmowy dobrze, to powiedz mu co czujesz, że bardzo Ci na nim zależy.
Skoro chodzisz z nim do klasy to masz na tyle dobrze, ze możesz pod byle pretekstem do niego zagadać. Na początek np. czy wie może kiedy jest z klasówka z matmy. A potem nawiń jakiś temat.. inny. ;]
Przyszło mi do głowy coś takiego, że może on nie chce pokazać przed kumplami, że nadal mu na Tobie zalezy...
No ale to by miało sens tylko, gdyby Ci koledzy wiedzieli o waszej kłotni itd.
faceci to z reguły dziwnie mają w głowach poukładane ^^
moze to uczucie sie w nim wypaliło i teraz traktuje cie jak kolezanke?
wiem ze nie to chcialabys uslyszec ale moze tak jest^^
Jak się patrzy i piszecie codziennie to pewnie się mu podobasz.
Więc zagadaj na gg kiedyś o tym, że tak to gadacie a w szkole CIę unika. I, że czemu.
Spytać o wyjście na wspólny spacer też możesz, co Ci szkodzi.
Sama zacznij do niego gadać.
No bo wiesz.. zauroczenia przez gg, bez normalnego kontaktu są bardzo beznadziejne.
I dziwi mnie to, że chodzicie razem do klasy i ze sobą nie gadacie.
Rzekłabym, że jesteście niczym dzikusy. ;O SORRY.
Może nie czekaj, aż on pierwszy zacznie rozmowę.
Ty pierwsza zapytaj się o coś, rozwiń wątek.
Być może on jest nieśmiały, albo co.
Tylko że Ty jesteś jego dziewczyną, to jest trochę dziwne...
Pogadaj z nim o tym też. :)
Ja tak mam z 'przyjaciółką'..
Piszę z nią na gg wiemy o sobie
wręcz wszystko..
Ale w szkole..
Tylko 'Cześć' 'co u cb..'
Chciałbym to zmienić ale nie umiem..
Wole zaczynać przyjaźń w realu a kończyć
w Virtualu..
A do tematu to spróbuj do niego sama zagadać
Spytaj się co u ciebie.. I tak się rozkręć..
Ps. Trzymam za was kciuki..
Wedlug meni to on jest niesmialy. Zaccznij sama z nim gadac, ot tak sobei o roznych glupotach nawet. A moze po pewnym czasie i on zacznie :)
Teraz on jest chory i mimo tego ze pisze do niego smsy sie nie odzywa i mnie tym rani
teraz to ja juz wogóle nie wiem o co chodzi
Denerwuje sie i jest mi źle...
to ze nie odpisuje to jeszce nie tragedia. moze piszesz do niego, on pozniej odbiera te wiadomosci i sadzi ze np. juz zapomnialas ze do niego napisalas. ^^ [mam nadzieje ze zrozumialas ; )].
musze ci powiedziec ze bylam w bardzo podobnej sytuacji... chlopak z klasy sie we mnie bujal, gadalismy codziennie na gg, bylo patrzenie, niewinne podrywanie i inne bajery. ale w szkole nie gadaliśmy WOGOLE. raz do mnie napisal, czemu na gg nam sie tak dobrze gada a w szkole to prawie wogole nie rozmawiamy - mial DO MNIE pretensje ze ja do niego nie gadam! XD wiec moze tak samo jest z tym Twoim ^^. Sprobuj sama do niego zagadywac, bo skoro na gg wam sie dobrze gada to czemu nie mialoby tak byc w realu? :]
Mam chłopaka z klasy i na gg też nam się bosko gada a w szkole tak jakbyśmy byli tylko dalekimi znajomymi. Moja koleżanka ma chłopaka tez z klasy i całymi godzinami piszą sms a w szkole nawet sobie hej nie mówią, wiec wiesz...Jak wyzdrowieje zagadaj do niego, zacznij mówić o jego hobby. Mój lubi pływać to o wodzie mu często gadam ;] Trzema słowami: Faceci są nieśmiali xd
Przejmij inicjatywę.
Zagaduj do niego, np. na temat związany z lekcjami, itp.
Może on po prostu się wstydzi, boi odrzucenia.
Udownodnij mu, że też Ci się podoba.
Powodzenia.
hmm...może mu na Tobie nie zależy..traktuje Cię tylko jak koleżankę z klasy?
skoro Ty piszesz do niego, a on się w ogóle nie odzywa i Cię olewa to mu się nie napychaj i odpuść sobie. Serce poboli, poboli, ale kiedyś przestanie...
widać, że koleś jest nieśmiały, skoro jego odwaga ujawnia się dopiero na gg, gdy nie patrzy w oczy i nie ma bezpośredniego kontaktu. tak jak radzą inni, przejmij inicjatywę i sama zagadaj. być może faktycznie wstydzi się okazywać swoje uczucia wobec ciebie przy kumplach i dlatego w szkole się nie odzywa, żeby nie być wyśmianym przez swoich ziomków...