Mowa serca | 1whiteangel3
czy denerwujecie się kiedy Wasz chłopak idzie spotkać się ze swoimi kumplami ? często to robi ?
nie wiem, może jestem jakaś przewrażliwiona, ale szlak mnie trafia, kiedy on spotyka się z nimi. nie potrafi uwolnić się od kolegów. ma 21 lat, a zachowuje się jak 15-latek, który nie potrafi żyć bez swojej 'ekipki'. znam to towarzyswto i nie podoba mi się to, że palą trawę. X mówi, że to ich sprawa, ze on tego nie robi , bo go to nie kręci, ale i takn ciśnienie mi wzrasta, kiedy pomyślę gdzie jest. co robić ?;/ może jeszcze wynosi tym koleżkom nasze osobiste sprawy...;/ jego reakcja na to: ''przestań, a ty swoim koleżankom nic nie mówisz ? najchętniej zamknełabyś mnie w klatce i żebym tylko z tobą był 24 na dobę, tak samo, jak ty już nigdzie nie wychodzisz do żadnych koleżanek.'' no szlak mnie trafił po prostu, kiedy to usłyszałam. to ja specjalnie nigdzie nie imprezuję, jestem na studiach w innych mieście, chcę zachowywać się fair wobec niego, a ten nie wiadomo o co właściwie ma pretensje.;| błędne koło. i to już trwa, odkąd jesteśmy , czyli 9 m-cy. teraz posprzeczaliśmy się na gadu i znowu do nich polazł.
naprawdę panikuję ?
troszkę tak..
Przecież ma prawo mieć swoich znajomych. i pewnie on nie zabrania Ci spotykać się z Twoimi znajomymi.. Życie w związku nie polega na tym żeby mieć tą druga osobę na własność w 100%... troszkę wyluzuj.
naprawdę panikuję ?
naprawdę Oo
bo i on i Ty możecie mieć znajomych, i nie powinnaś mu ich zabraniać. Ani on Tobie Twoich, bo to chore.
Ciesz się, ze to koledzy a nie KOLEŻANKI.
naprawdę panikuję ?
Tak , jesteście parą , ale każde to nie znaczy że nie macie mieć innych znajomych.
Bo to jest chore.
błędne koło. i to już trwa, odkąd jesteśmy , czyli 9 m-cy. teraz posprzeczaliśmy się na gadu i znowu do nich polazł.
Trwa , bo robisz mu pewnie awantury o kolegów , a nie da się tak żyć jak Ty byś chciała.
Bo to jest chore.
Hm, nie mysle, ze spotkania chlopakow to rzecz noralna ;D
Przy dziewczynach jest inaczej niz przy kumplach, wiec chlopak chce z nimi pobyc, etc.
Poza tym, to ze Oni palna nie znaczy, ze On pali razem z nimi.
Daj mu troche luzu, zeby nie czul sie osaczony, i nie dramatyzuj ;D
Przyjdzie taki czas, ze bedzie w kazdej chwili tylko z Toba.
ma 21 lat, a zachowuje się jak 15-latek W tym akurat nie ma nic dziwnego.
A żyć bez kumpli najwyraźniej umie skoro potrafi spędzać czas tylko z Tobą. Po prostu każdy potrzebuje czasem odskoczni.
Odpuść mu trochę, po co się kłócić o takie głupoty, rozumiem jeszcze gdybyś zauważyła, że z któregoś spotkania wrócił najarany czy coś, ale przecież nic takiego się nie stało. Nie zawiódł Twojego zaufania więc nie masz powodu żeby mu nie ufać. A zaufanie to podstawa każdego związku.
ja nie jestem o to zła. po prostu sama wiem jak to jest i, że lubie spotykac sie z koleżankami. ;) i jak dla mnie ważniejsza jest przyjaźń niż miłośc.
Twój chłopak ma prawo miec kolegów i może rzeczywiście go troche "trzymasz na szmyczy"? ;x
rozumiem, że jeśli powiedziałby Ci, że nie może z Tobą wyjśc, a zobaczyłabyś go z jego kumplami to wtedy mogłabyś byc zła.