Mowa serca | 1whiteangel3
no i niedługo będzie pierwsza dyskoteka,na której ma być `chrzest` pierwszoklasistów.
i muszę wymyślić jakieś nooo konkurencje. wiecie o co chodzi,nie.?
weźcie mi coś wymyślcie. :PP
tylko,żeby to nie było zbyt drastyczne. ale też zbyt banalne,jak np. tańczenie na gazecie czy zjedzenie jabłka na sznurku -_-
na pewno będzie picie mleka. ^^
w tamtym roku koty musiały m.in. umoczyć twarz w wodzie,a później w mącę... ;d
no,zapodajcie mi jakieś pomysły. ;)
w tamtym roku koty musiały m.in. umoczyć twarz w wodzie,a później w mącę... ;d
U nas było w mleku i mące. ^^
No to wymienię co było u mnie w tamtym roku:
- picie jakiegoś ohydztwa. [zmieszaj co się da]
- jedzenie jakiejś papki okropnej. [j.w.]
- make up dla chłopaków. ^^"
- jedzenie cytryny
- spiewanie wlazł kotek ja płotek.
- 'super' fryzuru dla dziewczyn. xD
- rozbicie jajka na głowie.
hm hm wiec moze byc tak
jajko w łyżke a łyżke w buzi i zrobić kółeczko ... kto upuści jajko musi np udawać kure :D
albo.. zróbcie mieszanke np .. majonez, ketchup, jakieś sosy no.. na łyżkach i dać im do zjedzenia... XD z zamkniętymi oczami o ...
w tamtym roku to ja z kolezanka takie cos musialysmy wymyslec
1.przejscie boso po szyszkach
2.z nieustraszonych:zjedzenie z miski "glutów"(zimny kisiel) "kozie bobki"(draze) bez uzycia rak
3.zjesc 3 dzdzownice(najpierw pokazac sloik z prawdziwymi)zawiazac oczy i rece i karmienie makaronem z olejem
4.wywiad z wychowawca:kilka munut na przeprowadzenie rozmowy a pozniej zadajecie pare pytan np.ulubiona potrawa, ile pracuje w tej szkole lat,hobby itp.
5.przygotowac zestaw pytan(tyle ile jest uczniow) i kazdy ma wylosowac i odpowiedziec np ile jest schodow, adres szkoly, kolor oczu dyrektora itp
6. pamiatkowe zdjecie (kazdy ma pa plasterku cytryny)
7. na koniec nowemu wychowawcy wreczyc dekalog:
1 nie bede przychoidzil na lekcje swoje
2. nie bede bral na lekcje dziennika waszego
3. bede pamietac by dzien wagarowicza-swiety-swiecic
4. nigdy nie stawiac uczniom dwoj i jedynek
5. bede czcil ucznia swego i nauke jego
6. obiecuje nie chodzic po klasie w kartkowki czasie
7. nie zajmowac uczniom czasu wolnego
8. nie mowic slowa zlego rodzicom ucznia mojego
9. nie budzic ucznia swego ze snu zasluzonego
10. (ostatniego nie mam nie wiem jak to sie stalo ze jeden sie powtorzyl wiec sama musisz wymyslec)
i na koncu: przestrzegam ze bede przestrzegal dekalogu wychowawcy!
U mnie było tak.
Zatańczenie makareny przed całą szkołą xdd./
(Oczywiście wypadło na mnie xd)
Spiewanie.
Może być przeniesienie jajka w zębach pomoczenia w mące oraz przeniesienie go do miski z czymś tam i tak pare razy xd.
Wylanie na głowę różnych ochydności;D
Przepełzanie po pokrzywach.
hmm
ja pamietam z moich otrzesin ze kolega mial zwiazene rece, na stoliku stała wielka plastikowa rzezroczysta miska
pełna kisielu, a na dnie maly cukierek i on musiał go wylowic ustami, no. :P to smieszne było xD
a
albo golenie balona: jedna osoba trzyma balon a druga dokladnie wysmarowuje go pianka do golenia, potem samorzad sprawdza czy dokladnie xD a potem maszynką do golenia trzeba z balona cała piankę zdjąc tak zeby balon nie pekł xd a to trudne bo przeciez ostra maszynka i balon najczesciej pękał obryzując pianką xD
albo w rekawicach bokserskich trzeba było obrać banana i izjeść xD
albo ubić tak białka od jajek i jak sie bedzie pewnym ze ubite to miske przechylić dla kolegi nad glową, tez na czas czyli wszyscy sie spieszyli i czesto to jajka ludziom na glowie lądowaly ;P
i jeszcze karykature nauczyciela rysowaliśmy i jak nauczyciele zgadną kto to to jest punkt :P
Można wymieszać:
- majonez
- keczup
- musztarda
- chili
- pieprz
- i jakieś przyprawy
I dać do zjedzenia
Albo:
żeby wąchali pieprz
POwodzonka
P.S. Jak coś mi się przypomni to napisze :)
Nie wiem co było na naszych bo nie byłam.Z pewnych powodów.Zresztą w ogóle nie wiem jaka to zabawa skoro wesoło jest tylko jednej stronie ale cóż.^^'
Z opowiadań naszych otrzęsin i z zeszłego roku to było:
-dziewczynom włosy czesali grzebieniem tyle że od dołu w górę i takie kołduny wychodziły a chłopakom jak mieli dłuższe włosy to gumkami wiązali
-na czole napis kot
-do jedzenia mieli jakieś paćki.Pieprz,mleko,sól,koncentrat chyba.
-wybrali 2 osoby,związali im nogi gumą do skakania i mieli tańczyć żeby się z tego wyplątać.
-śpiewanie piosenek(dla utrudnienia można im dać lizaka i żeby z tym lizakiem śpiewali.)
-na koniec mazali po całej gębie sadzą wymieszaną z jakimś kremem czy czymś.
A oprócz tego można:
-jedzenie kiślu z zawiązanymi oczami.Jedna osoba karmi drugą.
-Dwie miski.W jednej woda,a w drugiej mąka,ryż,kasza według uznania i żeby się w tym taplali.
-rysowanie karykatury wybranego nauczyciela.
śpiewanie na przykład ulotki albo tekstu z jakiejś książki na melodię jakiejś znanej piosenki np. Wlazł kotek,
rapowanie ulotki ^^
przejść przez cały korytarz z jajkiem na łyżce i żeby nie spadło,
dwie osoby mają pomalować sobie nawzajem usta szminką z zasłoniętymi oczami,
karmienie się w dwie osoby nawzajem kisielem z zasłoniętymi oczami.
zupka ze wszystkiego co się da.
wyznanie miłości wychowawczyni.
zjedzenie kredy (a to pokruszone pastylki miętowe xD)
wyłowić żabę z wiaderka (zawiązuję się oczy tej osobie a w wiadrze jest ugotowane jajko)
łaszenie się do krzesła
jedna osoba okręca drugą sznurkiem potem trzeba to odplątać
kilku osobom związać nogi i mają tak przebiec jakiś odcinek
Rozpoznawanie smaków.
Kalambury.
Biegi z jajkiem na łyżeczce.
konkurs z balonem (taniec).
Karaoke.
Mam propozycje z moich kolonii:
- taniec na gazecie
- przejsć kawałek z jajkiem na łyźce w buzi
- rysowanie z zamkniętymi oczami
- owijanie jedej osoby papierem toaletowym
- jedzienie czegoś zmiesznego ze sobą, takie ochydztwo
- przejście na kolanach po pokrzywach
- przejście pod rurką
No i to wszystko chyba :)
nie wiem czy o to chodzi,ale u nas też była taka dyskoteka. i było tak , że z każdej klasy wybierano kilka osób do różnych konkurencji [znaczy sie to klasa i wychowawca ustalali] :
-czytanie
-talent plastyczny
-poczucie humoru [dwie osoby]
-sprawność fizyczna
i chyba tyle. i dziewczyny z trzeciej klasy się tak fajnie poprzebierały. ubrały berety, długie skarpetki w paski i ogólnie wyglądały jak wieśniary. uczestnikom konkurencji pozakładano takie zrobione uszy osłów. ponadto w czytaniu były takie wielkie jęzory na gumce zrobione z brystolu i musielismy na szyję zakładać. i w poszczególnych konkurencjach losowali karteczki.
w czytaniu losowało sie trudny tekst i sie do mikrofonu przed wszystkimi czytało xD . w poczuciu humoru zadawali jakieśtam pytania typu ,statek ma 14 łokci. ile łokci ma kapitan? ' odpowiedzieli, że 5 . hahaha. albo 'co pije krowa? ' - sok marchewkowy xD . w talencie plastycznym trzeba było napisać swoje imię z zasłonietymi oczami xD. a w sprawnosci fizycznej rzucało się samolocikami w nauczyciela, który bronił się dziennikiem [przewodnicząca nim była <nauczycielem>] ; albo kazali jeść kanapkę i wypić soczek ze sklepiku xD ; albo rzucało się gumką do piórnika i takie o. xD
wszystko wyszło bardzo zabawnie xD .