Mowa serca | 1whiteangel3
Noo tak: mam 2 najlepsze przyjaciółki i nieraz to tak mnie zdenerwują, że to jest historia !
Taj jedna Kasia (wymyślone imie) jest moą przyjaciółką od 3 czy 2 klasy. A zato ta druga Kinga (też wymyślone imie) jest moją sąsiadką i w wakacje prawie dodziennie się spotykłyśmy zresztą nie tylko w wakacje. Zacznę od Kasi, kiedyś miała inną
przyjaciółkę i ona nie pozwalała się jej przyjaźnić z nikim innym, zato ona miała pełno innych przyjacółek. Tera Kasia robi identycznie, bo jak ja wyjde na przerwe z kasią to kinga się nie obraża ale jak wyjdę z kingą to kasia się obraża. Dzisiaj
umuwiłam się z kasią że pójdziemy kupić walentynki, miał po mnie przyjść, nie przychodziła więc poszłam do niej i otworzył mi jej tata i powiedział że jej nie ma bo wyszła z koleżanką, nawet jakby to mogła zadzwonić bo ma mój nr ja do niej dzwoniłam z 10 razy
i nie odbierała. Ale jakby ja zrobiła taki coś to by niechciała mnie znać ! Cały czas zachowuje się jak takie dziecko.
Teraz kinga miesza koło mnie i przychodzi po mnie do sql tylko że ja się nie moge spokojnie ubrać ani zjeść śniadania bo ona zaraz dzwoni do drzwi, mówilam jej żeby nie przychodziła tak wcześnie a ona to olał i zaczęła przychodzić jeszcze wcześniej
na przykład jak były lekcje o 8.55 to ona była u mnie o 8.15 ! Z nią wogóle nie idze pogadać i jak jej coś powiem np. kto mi się podoba to od razu chce wszyskim pwiedzieć.
Ale najgorsze w nich jest o że one się nienawidzą. Jak tylko się do krórejś odezwe to dróga się pyta na ile % ją lubie jak przyjaiółkę ! To jest straszne.
Ta kinga zazwyczaj dotrzymuje słowa jak się umawiamy żeby iść do miasta, ale kasia to mnie olewa ! zawsze jak się umawiamy to ja mogę a ona ma karę ! albo co innego.
Mam tego dosyć, ale nie chcę się znimi nie przyjaźnić.
jeszcze jest taka sytułacja bo w sql jest taki chłopak i mi się podoba ale wstydzę się mu to powiedzieć a one mi to tylko utrudniają. jak on nie ma ołówka czy coś i jak mu porzyczę to się zaczynają byntować bo teraz niemogę im porzyczć jak mam tylko jeden. chociaż wiedzą że go lubie !
Pomocy !
Dzizas.
Jakby były twoimi przyjaciółkami, to by Ci pomagały , wspierały, w sprawie tego chłopaka , ale nie tylko.
Kurde, ja bym powiedziała tej Kaśce, ze jeśli chce sie dalej z tobą kuploować i nadal jej na tobie ZALEŻY, no ale znowu Kinga jak odwala takie akcje
ile % ją lubie jak przyjaiółkę !
co za dziecinnada. Przyjazn nie polega tylko na takim czymś >.<
Przyjaciółki? Czy ty wiesz co to w ogóle znaczy?
Zerwij tą przyjaźń! Zresztą wszyscy ci tak powiedzą, a to jest dość logiczne.
Przeczytaj to co napisałaś- one się zachowują jakby Cię nienawidziły.
To po co się z nimi jeszcze ,,przyjaźnisz''?
Znajdź sobie inną, prawdziwą przyjaciółkę.
Niepotrzebnie jeszcze trzymasz z nimi kontakty...
Chociaż moim zdaniem Kinga nie jest taka zła, jak to opisujesz.
Przychodzi wcześniej? -No bez przesady. To jest powód do obrażania. To ty po nią przychodź.
Jeśli coś nie gra powiedz jej, ale bez przesady;)
Trzymaj się! ;**
Porozmawiałabym z obydwoma.
Kaśce powiedziałabym, żeby się tak o wszystko nie obrażała, bo to jest dziecinne, a ty chciałabyś się też kumplowac z innymi.
Kindze natomiast zaproponuj, żebyś to ty przychodziła po nią, albo ona będzie przychodzic kilka minut później.
Jeśli szczera rozmowa z żadną z twoich przyjaciółek nie poskutkuje, to znajdź sobie inną przyjaciółkę, która będzie cię rozumiec,
a z Kasią i Kingą utrzymuj kontakty koleżeńskie.
Najlepiej skończyć tą przyjaźń.
Ale jeżeli nie chcesz, jest inne rozwiązanie.
Nie pozwalaj im na takie zachowanie.
Jeżeli Kasia cię wystawiła - zrób to samo.
Wiem, to będzie trochę chamskie, ale może zrozumie co czujesz.
Z Kingą natomiast tylko porozmawiaj.
Powiedz, że nie życzysz sobie gości o 8:15.
Jeżeli nie ustąpi nie wpuszczaj jej do domu. Może zrozumie.
Łatwo tobą manipulować. Postaw się!
czy ja dobrze przeczytałam?
przyjaciółki?
no rzeczywiście!
Twoje 'przyjaciółki' zachowują się dziecinnie.
Najlepiej będzie, jeśli pogadasz z obydwoma.
Powiedz im, że taka 'przyjaźń' nie ma sensu.
Bo tak jest.
I znajdź sobie inne koleżanki.
Trzymaj się. ;*
Ja miałam taka sytuację, że miałam dwie przyjaciółki, które byly rodzina [kuzynki] a mnie zawsze trzymaly z boku. o wielu rzeczach mi nie mowily ;/
az poklocilam sie z jedna a ta druga tez na mnie obrazona i potem nastawila prawie wszystkie dziewczyny z klasy przeciwko mnie :|
A więc : LEPIEJ JEST MIEĆ JEDNĄ PRAWDZIWĄ PRZYJACIÓŁKĘ NIŻ 100 FAŁSZYWYCH.
Jakieś głupie.
Weź skończ z nimi tą przyjaźń.
Olewaj je po prostu.Bo to do niczego nie sprowadza.
A chłopakiem się zajmuj.
Pożyczaj itp.
A nimi się nie przejmuj.
Dzięki...
Właśnie niedawno to skończyłam...
[ Dodano: 2009-02-13, 16:07 ]
Zacznę od Kasi, kiedyś miała inną
przyjaciółkę i ona nie pozwalała się jej przyjaźnić z nikim innym, zato ona miała pełno innych przyjacółek. Tera Kasia robi identycznie, bo jak ja wyjde na przerwe z kasią to kinga się nie obraża ale jak wyjdę z kingą to kasia się obraża.
Pogadaj z tą `Kasią`. Ona mi się nie podoba.
A ogólnie, gdyby te dziewczyny były Twoimi przyjaciółkami, to by Cię wspierały, rozumiały i pozwalały na wszystko.
Może Kasi poświęcasz mniej czasu i czuje się odrzucona, przez to też się obraża?
A przez wyjście z kimś innym próbuje Ci pokazać, że bez Ciebie też się dobrze bawi. Udaje przy tym twardą, a wcale taka nie jest.?