Mowa serca | 1whiteangel3
Hej:)
Mam takie pytanie... czy świętujecie jakoś rocznice (nie okrągłe) chodzenia z waszymi chłopakami??:D np. chodzicie ze sobą od miesiąca i czy z tej okazji robicie coś?? hehe
Niedługo mam taką nieokrągłą rocznicę ale nie wiem czy jakoś ten dzień szczególnie odznaczać:D nie będę sie wtedy niestety widziała z moją miłością wiec co mam zrobić??
Czy w ogóle coś robić?:)
Niedługo mam taką nieokrągłą rocznicę ale nie wiem czy jakoś ten dzień szczególnie odznaczać:D nie będę sie wtedy niestety widziała z moją miłością wiec co mam zrobić??
Nieokrągłą to znaczy? ;D
Możecie jakoś razem spędzić dzień jak będzie jakaś "okrągła" rocznica. xd
to jak juz sie z nim bedziesz widziala,to idzcie na jakis spacer w romantyczne miejsce badz na piknik ;)
Spacerek albo wypad na pizze, lody czy co tam wolicie :D
Nieokrągłą to znaczy? ;D
no chyba, że miesiąc, a nie pół roku ani rok. o to chodzi? ;D
Ja nie obchodzę takich nieokrągłych rocznic :d
Ale gdybym miała obchodzić to najpierw poszłabym z chłopakiem na jakiś spacer, później mogłabym iść z nim do kina czy na pizzę, lody lub gdzie indziej a na sam koniec udać się w jakieś romantyczne miejsce, które oboje lubimy ;) A jeżeli nie będziesz się z nim widziała, to jakoś mu przypomnij, że dziś jest wasza rocznica, bo jak znam życie to chłopcy o takich datach zazwyczaj zapominają ^^
To chyba powinna byc jakas inicjatywa chlopaka, prawda?
jak minął miesiąc to chłopak kupił mi różę i zaprosił na pizzę. Heh, dla mnie obchodzenie miesięcznic itp.(ale nie rocznic-bo tutaj jak najbardziej) jest bezsensu. No ale chętnie poszłam do pizzerii, wiadomo.
My z moim chłopakiem świętujemy rocznice. Czyli rok, dwa itd.
I pół roku. Ale tak bardzo skromnie ;D.
To chłopak powinien o to zadbać. ;)
To chłopak powinien o to zadbać. ;)
tez prawda :P
Bezsensu obchodzić miesięcznice czy jak to tam.
Chyba miłość się pokazuje w każdym dniu, a nie tylko na rocznice.
I przecież każdego "normalnego" dnia można dziewczynę na pizzę zaprosić czy coś.
Jak dla mnie to wystraczy obchodzenie rocznic co pół roku. Jak już.
A dla mnie bez sensu obchodzenie tego czzegoś w ogóle. Po co to komu?
Miłość to miłość.. i tyle.
Niedługo obchodzić będziecie codziennie..
"-Anka, chodź dzisiaj z nami, impreza u Elki.
-Nie, dzisiaj nie moge, dzisiaj musimy uczcić 43 naszego związku z Karolem.
-No to w takim razie wybierzemy się pojutrze, prywatka u Karoliny.
-Nie moge, obchodzimy nasz 45 dzień razem"
...