Mowa serca | 1whiteangel3
otoz w skrocie to bylo tak.. poznalismy sie przez internet z takim wlochem, okazalo sie ze jest z mojej szkoly (bo jestem zagranica) , ja mam 16 lat, on 15 ale to pol roku roznicy i to nie ma nic do rzeczy bo wyglada na wiecej, nawet z charakteru ale niestety nie z zachowania:(. no wiec bardzo chcial sie spotkac, zgodzilam sie bo ze zdj wydawal sie ladny. no i sie spotkalismy wszystko bylo ladnie pieknie, nawet probowal sie do mnie zblizyc ale ja zachowalam dystans:P potem stwierdzilam ze mi sie podoba i spotkalismy sie 2 raz..on w pewnym momencie wzial mnie za reke..potem w pociagu sie przytulalismy i tak sie skonczylo. on przez ten caly czas pisal smsy codziennie, ja odpisywalam. mowil ze mu sie podobam ze o mnie mysli ciagle itd.. no i spotkalismy sie zaraz 3 raz.. nie wzial mnie od razu za reke..dopiero pod koniec na chwile.. w pociagu jak wracalismy przytulalismy sie ale az do momentu gdy nie zobaczyl swojego kolegi albo gdy ludzie nie przyszli..:( nie wiem czego on sie wstydzil, potem w tym czasie napisal przez sms ze chcialby mnie pocalowac.. a ja mowie do niego czemu sie wstydzisz powiedziec? a on ze sie nie wstydzi tylko niektore rzeczy chcialby robic sam na sam.. no i potem odprowadzil mnie do domu, i tyle. od ostatniego spotkania nie pisze wogole sms-ow, przez internet rzadko gadamy, ja sie pytam czy jest zajety bo tak malo pisze a on mowi ze nie jest:/ w szkole od poczatku udawal ze mnie nie widzi, myslalam ze sie zmieni i nawet spytalam dlaczego to robi, on odp ze mnie nie widzi nigdy:( to juz jest chamstwo bo ja go widze codziennie..raz mi sie spytal czy wyjdziemy..ja sie zgodzilam, od dawna chcialam wyjsc..i napisalam mu o ktorej mi pasuje.. on odp pol godziny przed czasem ze jego przyjaciolka jest w zlym stanie i musi z nia wyjsc! myslalam ze je*bne tym telefonem:/ co to mialo znaczyc?! przyjaciolka jest wazniejsza? ogolnie fajna wymowka, bo widzialam na facebooku ze byl zapisany ze bd uczestniczyl w dyskotece w ten dzien.. :/ po tym zdarzeniu udalam ze wszystko jest ok, po to zeby mnie zaprosil a ja zebym odmowila..no i tak sie stalo..chcial wyjsc to spytalam najpierw czy on czasem nie woli wyjsc z przyjaciolka bo tak mi sie zdaje a on ze, jednak to ja mu sie podobam. to powiedzialam ze musze sie uczyc(on tez czesto mnie tak zbywal) i ze moze w inny dzien. on ze ok, no i zaprosil mnie znowu w sobote..ja powiedzialam ze jestem wolna w sobote, a on odp ze ON JESZCZE NIE WIE czy jest wolny, i ze da znac:) milo, ze jest niedziela juz xD a tu ani znaku zycia.. ani nie napisal ze nie, nic. zaloze sie ze znowu byl na dyskotece bo byl wpisany na fcb..ale mi nigdy o disco nie wspominal heheh.. jak myslicie o co jemu chodzi przez caly czas? to chyba oczywiste ze powinnam go olac?? jak on moze mi to robic.. kolezanki mnie ostrzegaly, ze juz dawno powinnac dac sobie spokoj..teraz juz wiem ze mu na mnie nie zalezy, ale w takim razie po co mi pisze ze mu sie wciaz podobam, a na poczatku te wszystkie romantyczne sms-y?:(:( skoro woli wyjsc z kumplami, albo po prostu ma INNA a ja nic nie wiem..:(
No moim zdaniem on się nie zachowuje jak facet, na którego warto by tracić czas. Zastanów się jeszcze raz, czy naprawdę aż tak Ci się podoba (i to nie tylko z wyglądu, pomyśl też nad charakterem), żeby warty był zachodu. Bo jak dla mnie, to on jeszcze kompletnie nie dorósł do związku.
sądzę że musisz z nim porozmawiać powaznie, albo sobie odpuścić. chyba ze ci bardzo zależy ;3
Olej.
Jak będzie pisał, to gadaj normalnie, ale nie wkręcaj się w to bo nie ma sensu, widocznie chłopak nie dorósł jescze do związku czy jakiegoś głębszego przywiązania.
Daj sobie spokój i poszukaj innego kolesia ;p
dziewczyny mają racje ;P Koles albo nie jest zdecydowany , albo w pewnym momencie po prostu przeszło mu zainteresowanie Tobą.Nie miałaś tak nigdy że po jakimś czasie chłopak zaczynał być Ci obojętny ?Odpuściła bym sobie na Twoim miejscu.Chłopak nie jest Ciebie wart
a tak pozatym od 1 spotkania minal miesiac, od ostatniej randki ponad 2 tygodnie..:(
czemu nie da sie tak po prostu zapomniec? :(