Mowa serca | 1whiteangel3
Więc tak. Jestem z chłopakiem, na którym bardzo mi zależy.
Obiecuje mi, że już będziemy ze sobą zawsze. Dziś mijają dwa miesiące i tydzień jak ze sobą jesteśmy.
strasznie się angażujemy w ten związek spotykamy się każdej wolnej chwili.
On jest moim najlepszym przyjacielem, a ja jego najlepszą przyjaciółką.
Wiemy o sobie wszystko z najdrobniejszymi szczegółami.
Zanim zaczeliśmy ze sobą chodzić, to już byliśmy przez długi czas przyjaciółmi.
Moja mama uważa, że to i tak prędzej czy później się rozpadnie.
Ale znam wiele przypadków którzy w nawet w podstawówce ( moja ciocia i wujek ) poznali się i są małżeństwem.
Myślicie, że jak będziemy się bardzo starać to wytrzymamy ?
On po wakacjach się przeprowadza ok. 15 km. ode mnie. Czy to duży problem ?
Znacie takie przypadki, które wytrzymały ?
Poradźcie coś, żeby przetrwać.
pkt.
raczej nie przetrwa .
ile ty masz z resztą lat ?
prędzej czy później znudzi ci sie , i wgl chcesz marnowac całe życie z JEDNYM chłopakiem ?
odwidzi Ci sie jak dla mnie masakra ; >
też znam kilka takich przypadków.
nigdy nic nie wiadomo, czy w pewnej chwili wam się nie odechce
może być tak,że do wakacji może być wszystko pięknie,dobrze, a potem może się coś zepsuć. może być tak, że jak on się przeprowadzi,to na początku będzie wszystko ok, będzie nadal wam na sobie zależeć. ale potem właśnie może zacząć was męczyć ta odległość. chociaż 15 km to nie jest wcale tak dużo. a może akurat będzie wszystko dobrze, i nadal będziecie ze sobą.
ale nikt nie przewidzi tego co będzie.
nie wiadomo, jak bardzo będziecie za sobą tęsknić. teraz mieszkacie blisko i jak mówiłaś spotykacie się w każdej wolnej chwili, potem to się zmieni. oczywiście będziecie zapewne do siebie pisać, rozmawiać przez telefon czy skype, ale też będziecie potrzebować tej bliskości fizycznej - przytulanie się, całowanie czy nawet trzymanie się za rękę.
ale jak mówiłam, 15 km to wcale nie tak dużo.
większość związków rozpada się po jakimś czasie. pewnie nie będziecie ze sobą do końca życia. więc pewnie i tak jakbyście się kiedyś rozstali, nawet jakby się nie przeprowadził.chociaż może być tak jak twoja ciocia i wujek. ale to moje zdanie. ^^
nic nie wiadomo, czas pokaże.. zawsze może coś się może wydarzyć. ; 3
On po wakacjach się przeprowadza ok. 15 km. ode mnie.
ja uwazam, ze milosc nie moze sie znudzic, co za roznica czy jeden, czy dziesiecu?
Jak sie kocha, to naprawde!
Mieszkanie iles km od siebie nie jest problemem, naprawde!
Jesli bedzie sie starac i naprawde sie kochacie to wszystko wyjdzie Wam na dobre ;D
Jesli to prawdziwa miłość, to przetrwa wszystko :)
jeśli oby dwoje się tak bardzo angażujecie, kochacie to naprawdę jest szansa, że będzie razem ! ;* życze wam powodzenia ;*
15 kilometrów to nic, znam pary, które mieszkają po 200 od siebie.
Co to małżeństwa...
Szczerze, to czarno to widzę.
Niefortunna, kazdy ma inne poglady na temat milosci ;d
Marzenia sie spelniaja jesli sie w nie wierzy, i dazy do zrealizowania ich ;D
Co jest zlego w spolnym gimnazjum, liceum, studiach, pracy, domu i dzieciach?
Bujany fotel to tez nie jest zla perspektywa.
Milosc, jest dziwna, ale zawsze wygrywa, pod warunikiem, ze jest, tak po prostu jestm, bez zbednych slow, czynow, musi tylko byc.
Pewnie, że to możliwe. To może być miłość na całe życie! :)
Tylko dbajcie o to, o Wasze uczucia. Gdy coś będzie się psuło, albo się będzie zaczynało coś nudzić, to pogadajcie, albo nawet dajcie sobie czas, odpocznijcie 'od siebie' troszkę, przemyślcie. Podstawą jest szczerość i dobry kontakt między sobą !
Powodzenia i szczęścia życzę :)
(zazdroszczę wam..., mój związek się rozpadł... brakuje mi go)
Doceniajcie to co macie! bo gdy to stracicie zrozumiecie jak to było dla was ważne!
ja uważam że takie spotykanie się w kazdje wolnej chwli nie jest za dobre.
W końcu każdy się każdym znudzi.
Może nie znam się na związkach ale jak sie jest z kims dwa mieisące to ja bym nie mówiła że będziemy już ze soba zawsze.
To raczej zauroczenie lub ewentualnie zakochanie, ale nie miłośc moim zdaniem ^.
kazdy ma inne poglady na temat milosci ;d
oczywiście, ale jeśli oni mają po trzynaście lat, to myślisz, że naprawdę się kochają?
Ja nie.
To moim zdaniem jest zauroczenie.
a nie bierzesz pod uwagę że albo ty albo on kogoś poznacie ??
ciężko będzie przetrwać te 15 km rozłąki ;dd
moim zdaniem możecie próbować..
ale kiedy ,,coś" się wydarzy w życiu jednego z was to nie próbujcie tego naprawiać na siłę !