Mowa serca | 1whiteangel3
Hej,i znów mam problem z chłopakiem :( ale teraz naprawdę nie wiem co robic ;( Dobra zaczynam ...
Do mojej klasy 1 gim przyszedł M no od 1 dnia ciagle sie na mnie patrzył ;) to nawet fajne było na ale potem mój kolega D podszedł do mnie i powiedział ze M chce ze mna chodzic no i ja po szkole poczekałam na M no i sie go spytałam a on że chciałby... no i ja sie zgodziłam ale teraz nie wiem co mu sie stało od 2 dni z min niby chodze a on w ogóle do mnie nie gada !! nic sie nie odzywa wiem ze on jest bardzoooo nieśmiały no ale po co mi chłopak który w ogóle domnie nie zagaduje .Dzisiaj na lekcji w-f mój 2 kolega K domnie podszedł i sie mnie spytał czy ja wiem ze M chce ze mną byc a ja niby zdziwiona sie go pytam a skąd ty to wiesz ...a on niechciał najpierw odpowiedziec ale jak go wyprosiłam to w końcu powiedział mi że M mu powiedział !! i co ja mam teraz zrobic ?? nie wiem czy to prawda z tym chodzeniem jak na gg mu piszę to odpisuje po 5 minutach albo w ogóle nie odpisuje .JA już sie pogubiłam w tym wszystkim bo niby z nim chodze ale nie rozmawiamy chociaż przez 2 min tylko ''Cześc'' i to koniec poMocy !!
x_x
porozmawiaj z nim i sprobuj sie z nim spotkac.
bo tak to ten zwiazek w ogole sensu nie ma.
spytaj sie go co to w ogole jest.
i czy naprawde jestescie razem, czy nie.
Po pierwsze chodzenie takie poprzez pośrednikow jest bezsensu i zawsze sie źle konczy
Po drugie podaj z nim
A czy jest tylko gg i gadanie na przerwach?
Zagadaj do niego po lekcjach.
Jak nie będzie żadnych kolegów itp.
I wtedy się dowiesz.
Zapytaj dlaczego nie rozmawia z tobą.
Powiedz mu ze przy tobie moze być szczery !
Spróbuj wydostać to co w nim siedzi
Fajnie, tylko czemu ten kolega się pcha w Wasze sprawy? Co mu do tego?
No i co z tego, że M. jest nieśmiały. Wasze sprawy powinniście rozwiązywać razem, a nie przez kolegę.
Musisz pogadać ze swoim chłopakiem. Powiedz mu, że taki związek nie ma sensu, skoro w ogóle się nie spotykacie i nie rozmawiacie.
Po pierwsze...tak naprawdę dobrze sie nie poznaliscie...po drugie jezeli podszedl do ciebie jego kolega to b. glupie, sproboj go poznac, a jak dalej nie bedzie sie odzywal to zerwij.tyle.
Bezsensowne jest to że ten podszedł i powiedział że Twój chlopak kazal coś przekazac. i tak w kółko.
Musicie porozmawiać w cztery oczy.
Wyjaśnijcie sobie wszystko dokładnie. A jak dalej będzie nie tak jak powinno być to zerwij z nim i koniec.
Oo
"zerwij" z nim.
Jak będzie gotowy na normalne "chodzenie" to najwyżej znowu spróbujecie.
Teraz to chyba powinniście się lepiej poznać i najpierw zakolegować.
Przepraszam, ale oboje chyba nie jesteście dojrzali do związku, uwierz. Lepiej po prostu podejdź i powiedz, że to błąd, ze się zgodziłaś, bo to jest kompletnie bez sensu. Wysyłanie kumpla, to ja przerabiałam jak byłam w 3 klasie podstawówki, wybacz, jakby mi tak ktoś zrobił w gimnazjum to naprawde bym wyśmiała.
przedawnione to jakieś, a autorka i tak sie nie wypowiada, koszuję.