Mowa serca | 1whiteangel3
Nie wiem co ja mam zrobić.
ON chce się spotkać.
Wiem to od jego koleżanek, które mi mówią ;d
Pytają kiedy będę z nim chodziła [dosłownie] 'za rękę' xD
I miał się wczoraj ze mną spotkać, to znaczy przyjść po mnie na przerwie, ale nie przyszedł.
Koleżanka się spytała czemu, a on powiedział: "Ale ona by i tak nie poszła!"
I kurde teraz nie wiem co mam zrobić. ;c
Zagadać?
Odczepić się?
Proszę o pomoc, będą punkty :))
a zależy Ci na nim....?
jeny, jaka zabawa w kotka i myszkę....
no zagadaj.
Cynthia., oczywiście!
[ Dodano: 2009-12-02, 16:28 ]
Hah. Pewnie że zagadaj, co Ci szkodzi? Podoba ci się czy nie? Jak nie to przecież nie problem. ;)
Jak tak, to podejdź do tego na luzie, w końcu to Ty masz przewagę, bo to wszyscy wiedzą że Ty się jemu podobasz.
Po pierwsze
skoro zależy, to walcz.
po swoim przykładzie wiem jak dużo daje rozmowa.
więc zagaduj. na gg, w szkole. gdzie się da.
umawiaj się, flirtuj.
^^
a się opłaci.
wierz mi.
Dodam, że nie raz powiedział, że mnie kocha ...
Ale no ... jestem nieśmiała i nie wiem czy to zrobię ;d chodzi mi o gadanie.
Też jestem nieśmiała. xD Ale wiesz, to w sumie nie jest wielką przeszkodą.
Musisz po prostu wyobrazić sobie że rozmawiasz ze zwykłym kolegą. W końcu kiedyś trzeba będzie pogadać. ;P
Dodam, że nie raz powiedział, że mnie kocha ...
Jeżeli, podoba Ci się! To do niego zagadaj! Na co czekałaś? Że w złotej karocy przyjedzie?
Jak, on chcę się spotkać to chyba nie ma już żadnych przeszkód, porozmawiaj z nim na gg, jak go spotkasz.
No gadaliśmy kilka razy, nawet fajnie się z nim gada.
Na dyskotece tańczyliśmy :))
[ Dodano: 2009-12-02, 16:37 ]
Dodam, że nie raz powiedział, że mnie kocha ...
Powiedział Ci, ze Cię kocha!?
Dziewczyno, na co Ty jeszcze czekasz?
Za chwilę może być za późno...
Ja też tak zwlekałam.
Tylko się spotykałam i nie miałam odwagi się przyznać, że kocham.
Czułam, że Jemu też nie jestem obojętna, ale liczyłam na to, że on zrobi pierwszy krok.
I ubiegła mnie pewna smarkula z niższej klasy.
Wykorzystała sytuację.
A ja dowiedziałam się od osób trzecich, że ponoć są razem.
I wtedy wzięłam sprawy w swoje ręce.
Pokonałam lęk i nieśmiałość.
I powiedziałam od razu wszystko.
Najpierw w szkole na gorąco.
Że go kocham, że nie miałam odwagi.
Że on też dawał znaki, że może nam się uda.
Spotkaliśmy się po szkole.
Poleciało wiele łez.
Powiedział, że żałuję, że nie chciał by tak to wyszło z tą drugą laską.
I,że wie że u mnie jest stracony.
Ale moje uczucie było silniejsze.
Jeszcze raz powtórzyłam, co czuję.
Sama nie wierzyłam w to, że to robię, bo z trudnością przychodziło mi zawsze gadanie o uczuciach ( z resztą, nigdy wcześniej nie kochałam).
Kiedy to wszystko mu mówiłam bałam się, jak zareaguję. Teraz nie żałuję.
Jesteśmy razem już miesiąc czasu.
Rozpisałam się na swój temat, ale chciałam przez to powiedzieć, że nie marnuj czasu.
Nie wstydź się tego co czujesz i już od razu z nim gadaj! Jak chłopak mówi, że kocha, to nie można tego lekceważyć.
Cynthia., dzięki za to co napisałaś ;*
Jak chłopak mówi, że kocha, to nie można tego lekceważyć.
Szkoda że każdy tak nie ma. "Mój" H ciągle tak mówi a postępów w naszych kontaktach nie ma!
Myśle żebyś spotkała się z nim i żebyście pogadali:) Naprawde nie pożałujesz:) Tym bardziej że już tyle razy powtarzał Ci już że Cię kocha! Życzę szczęścia zakochani!
a ile masz lat ?
chyba nie trudno zagadać, skoro wiesz, że dla niego nie jesteś obojętna. nie czekaj, zrób pierwszy krok. może on też jest nieśmiały. działaj. co Ci szkodzi. nic nie stracisz a możesz wiele zyskać. ;)
Dzisiaj chciał się spotkać na piątej lekcji, bo mieliśmy po 4. Ale ja nie mogłam, bo chodzę na takie zajęcia ;|
Kurde, no. ;((
Moim zdaniem dzisiaj zrobiłaś błąd....
Miałaś okazję się z nim spotkać ale nie poszłaś....
Te zajęcia nie były takie obowiązkowe żebyś musiała koniecznie na nie iść!
Naprawdę przemyśl to xD Zagadaj do niego pierwsza...
Wiem że Ty jesteś nieśmiała ale on może jeszcze bardziej się wstydzi z kąd wiesz?
Powodzenia życzę ;)
justyna9594, no, ale tydzień temu też mnie na nich nie było ... ;cc
Ja nie wiem może jestem jakaś dziwna ale z drugiej strony jeśli mu zależy to nie zrezygnuje z Ciebie tak łatwo wiec się nie przejmuj jeszcze nie jeden raz zaproponuje ci spotkanie skoro już to zrobił. :D
Meggie, wiesz zakochał się w mnie w tamtym roku w czerwcu :)) było tak, że np. przez tydzień się nie odzywał, a potem już tak ;d
Więc widzisz, nie ma się co przejmować, masz pewność że napisze. Wiem coś o takich przypadkach.
H pisał do mnie w wakacje, potem na miesiąc przestał, znowu mu się odwidziało i tak ciągle.
Aż mnie to męczy.
Ale u Ciebie oczywiście może być inaczej. :)
No i chce się spotkać :))
Co ja mam do niego gadać, skoro jestem nieśmiała? ;D
Ja zawsze na pierwszym spotkaniu staram się wyjść jak najbardziej naturalnie.
Najpierw trzeba pogadać ogólnie o szkole, zainteresowaniach itp itd.
Potem można przejść w jakieś bardziej interesujące tematy. Hahah ja pamiętam jak kiedyś rozmawiałam na pierwszym spotkaniu z chłopakiem o ciąży, o tym gdzie się rodziliśmy, jak nam to rodzice opisali i tak dalej. xD Ale się przy tym uśmialiśmy, tego tematu nie polecam jak jesteś wstydliwa. xD W sumie ja też, ale jakoś się dziwnie przy nim rozkręciłam.
Wiesz, wiele rzeczy przychodzi samych z siebie, nie da się tego zaplanować. ;)
Meggie, masz rację, dziwny temat.
on chce chodzić ze mną ... za rękę xD
Haha no to w czym problem skoro Ty tez bys chciala?
Nie ma sie co wstydzic to nie seks tylko chodzenie za reke. ;)
poza tym jak sie Macie ku sobie tym bardziej. :P
Jennyy.. Jak ci zależy to zagadaj, ale to nie ty powinnaś to robic! NIECH CHŁOPAKI WALCZĄ O NAS A NIE MY O NICH! Zrozumiano?:)
pozdro^^
Romantyczko.,jezeli Ci sie podoba i Ci na nim zalezy,to do niego zagadaj ;) warto sprobowac. albo jak jestes niesmiala,to wyslij jakas karteczke,ale taka zeby sie skapnal,ze to Ty ;D
Dzięki wielkie wszystkim ;*
Punkciki rozdane.
W piątek się z nim spotkam.
Można koszować.
W piątek się z nim spotkam.
no i fajnie ;)
W piątek się z nim spotkam.
No to super! Tylko bez żadnych nadmiernych wstydliwości, proszę! Trzymam kciuki. ;** Napisz mi jak było!
Meggie, postanowiłam, że już się nie będę wstydzić xd ok, napiszę.
Romantyczka. napisał/a:
W piątek się z nim spotkam.
tak sobie czytam xd. Mówię Ci, że po prostu nie zastanawiaj się nad tym za długo co masz powiedzieć. Mów co ci przyjdzie do głowy, zachowuj się jak zachowujesz się w stosunku do przyjaciół :)
I jak było? Byłaś? :D
widac, ze facet chce z Tobą być
badz po prostu naturalna .
gadaj i wql .
nie wstydz sie .
zachowuj sie tak jak z przyjaciolmi, przynajmniej ON bedzie wiedzial jaka jestes i ze jestes cool dziewczyna, a nie cicha dziewczynka .
tak szczerze nie jestem dobra w tych sprawach .
no wlasnie bylas czy nie? ;)
lepiej nie gadać.
nie byłam.
a było tak:
miałam poczekać na niego, a dziewczyny szły do małej szkoły. patrzę, a on przede mną idzie chyba na Orlika [boisko]. Wkurzyłam się i poszłam z dziewczynami do małej szkoły. Jesteśmy w drodze, a M. krzyczy do niego 'P., Patrycja się pyta kiedy macie się spotkać!' ;oo
Tylko się odwrócił. Wróciłam do dużej szkoły, a jego koleżanka z klasy mówi, że on mnie szukał.
Już nie wiem co mam robić! ;C
Romantyczka.,
no to o co mu chodzi ?
badz odwazna i Ty zagadaj do niego
i pogadajcie na powaznie . ;pp
właśnie nad tym myślę, ale sama nie wiem ...
lepiej nie gadać.
nie byłam.
a było tak:
miałam poczekać na niego, a dziewczyny szły do małej szkoły. patrzę, a on przede mną idzie chyba na Orlika [boisko]. Wkurzyłam się i poszłam z dziewczynami do małej szkoły. Jesteśmy w drodze, a M. krzyczy do niego 'P., Patrycja się pyta kiedy macie się spotkać!' ;oo
Tylko się odwrócił. Wróciłam do dużej szkoły, a jego koleżanka z klasy mówi, że on mnie szukał.
Już nie wiem co mam robić! ;C Matko dziwne to wszystko. Wez w koncu z nim pogadaj a nie sie zalamujesz. Normalnie bez stresu zapytaj czy sie spotkacie Bo chcialabys z nim pogadac I juz. To nie koniec swiata. ;)
Meggie, hym. chyba jutro będę mogła <myśli> ale nie jestem pewna xD
Mowie ci tylko bez nerwow. Nie spinaj sie I badz naturalna. trzymam kciuki.
Ja się denerwować nie będę.
Dzisiaj jadę do przyjaciółki to jeszcze pogadam z nią.
:c
Meggie, postanowiłam, że już się nie będę wstydzić xd ok, napiszę.
Naprawdę tak postanowiłaś?
A czemu ja nic o tym nie wiem?:D
Masz się z nim spotkać!
Zaraz będą święta więc spotkacie się dopiero po nowym roku!!!!
Bo będzie wolne od szkoły!
Idź i nie wstydź się xD
Spotkajcie się i pogadajcie.
Jemu też na Tobie zależy!!!!
Naprawdę nie wstydźcie się i pogadajcie ;)
Trzymam kciuki i życzę szczęścia ;x
Zaraz będą święta więc spotkacie się dopiero po nowym roku!!!!
Ty, a jak po nowym roku się zobaczycie, to proszę jakieś noworoczne postanowienia zrobić!
Nie wstydzić się, być odważną i przebojową dziewczyną! ;)
Meggie, no, ja właśnie takie postanowienie będę miała ;D
Dzięki dziewczyny ;**
justyna9594, no właśnie, raczej jutro się spotkam.
Napiszę wam jak coś.
Napiszę wam jak coś.
Pisz pisz, bo jestem ciekawa! ;* powodzenia. ;)
czekałam na niego, ale nie przychodził, więc poszłam do szkoly. trochę posiedziałam i przyszedł do szkoły. ale nic do mnie nie mówił. poszedł na dół, a Artur z kolegą przyszedł i mówi żebym poszła na dól do Piotrka, a ja powiedziałam że nie. i później cały czas się Piotrek patrzył. a co ja jestem?! jego kolega powiedział, że Piotrek się dyga i nie przyjdzie. a potem jak czekałam na autobus pod małą szkołą to on tam był i cały czas się patrzył i ja też ;|
Hah no to nieźle. ;) Trochę to wszystko dziecinne. Takie patrzenie się, czajenie, gadanie przez kolegów i dowiadywanie się czegoś o Piotrku dzięki nim. Jak nie podszedł to pewnie się serio wstydzi.
Weź się w końcu zdobądź na odwagę i podejdż pierwsza, bo będziecie się tak bez końca czaić. xD
Czaimy się! xDD
Nie no, chyba zapomnę to będzie najlepsze rozwiązanie.
A po co zapominać? Z jednej strony dobre rozwiązanie, ale pomyśl, skoro obydwoje się wstydzicie, patrzycie na siebie itp, to może mogłoby coś z tego wyjść. Może jemu również na Tobie zależy ale jest nieśmiały. ;) Nie rezygnuj, nie uciekaj od tego. A jak się okaże że jeżeli przejmiesz inicjatywę wyjdzie z tego fajna znajomość?
Pomyślę jeszcze nad tym.
Mam bardzo duużo czasu. ;) [święta]
Dzięki ;**
Przemyśl wszystko na spokojnie, a ja trzymam kciuki. ;)
nie ma za co. ;*
Dzięki jeszcze raz! ;*
Hah no to nieźle. ;) Trochę to wszystko dziecinne. Takie patrzenie się, czajenie, gadanie przez kolegów i dowiadywanie się czegoś o Piotrku dzięki nim. Jak nie podszedł to pewnie się serio wstydzi.
Weź się w końcu zdobądź na odwagę i podejdż pierwsza, bo będziecie się tak bez końca czaić. xD
Masz rację ja dla niej też już to powtarzałam że to trochę dziecinne ;]
[ Dodano: 2009-12-18, 20:02 ]
justyna9594, dzięki ;(
nie zapominaj. Nie poddawaj się.
już Ci przecież pisałam. to nie jest łatwe, ale jest do wykonania.
idź i rozmawiaj.
wprost.
jeśli powie, że nic z tego czy coś w tym stylu, to dopiero wtedy staraj się zapomnieć.
póki nie porozmawiasz nie wiesz jak będzie.
Cynthia., ale już kilka razy mieliśmy się spotkać i nic z tego.
napisałam jak wczoraj było :(
trzymam kciuki. może za drugim razem się uda! ;)
Danielle., dziękuję, ale nie wiem kiedy będzie ten drugi raz ...
kurczę no...
nie wiem... więc może jednak zagadaj przez internet. czy chce z Tobą pogadać. żeby w końcu przestać robić te podchody.
Cynthia., na nk rzadko wchodzi, tzn. może wchodzi często, a mnie nie ma? a gg mówił, że założy, ale nie wiem czy ma.
najgorsza jest ta przerwa świąteczna.
;/ no nie ciekawie to wszystko wygląda <myśli>
a przez telefon?
bo jeśli on nie chce się z Tobą zobaczyć, to sobie odpuść.
no właśnie chce. nawet bardzo.
tyle, że ... jak to powiedzieć.
boi się? wstydzi się?
nie wiem ...
boi się? wstydzi się?
może jest bardzo nieśmiały.
może też mu bardzo, bardzo zależy i przez to tak się zachowuje.
trzeba coś z tym natychmiast zrobić - nie ma na co czekać tak naprawdę.
wiem.
zupełnie nie wiem jak to będzie.
przez tą przerwę świąteczną muszę sobie dużo pomyśleć nad tym.
w czwartek, jak mnie nie było w szkole spytał się mojej przyjaciółki czy mam chłopaka, bo taka dziewczyna mu mówiła. ona powiedziała, że nie. a on powiedział, że może być spokojny.
dziwna sprawa ...
no widać z tego, co mówisz, że mu zależy na Tobie.
po świętach, jak go gdzieś zobaczysz, to idziesz to niego ! mówisz, że chcesz z nim pogadać i gadasz.! mówisz mu, co i jak i tyle! no. i nawet nie próbuj się wykręcać, jasne? :)
okej. to jest bardzo dobry pomysł.
napiszę Ci wtedy jak było.
dzięki wielkie, Justyno ;**
nie dziękuj : * tylko do roboty.
opłaci się. jestem tego pewna.
powodzenia :*
Cynthia., dzięki, ale to dopiero po świętach.
to będzie moje postanowienie noworoczne ;)
Cynthia., dzięki, ale to dopiero po świętach.
to będzie moje postanowienie noworoczne ;)
i tego się trzymaj. ;d
ja trzymam kciuki. ;)
Ja też trzymam. ;)
Wykorzystaj swoją okazję, bo być może coś wartościowego się z tego rozwinie. Widać, że facetowi zależy.
Wykorzystaj, by potem nie żałować, że nie starczyło Ci odwagi. Miałam kiedyś taką syytuację i wiem jak to smakuje.
Jakoś się trzeba w sobie zebrać. Dasz radę. ; )
Dzięki jeszcze raz wszystkim ;**
kurczę no...
nie wiem... więc może jednak zagadaj przez internet. czy chce z Tobą pogadać. żeby w końcu przestać robić te podchody.
Tylko że on nie ma gadu....
Chociaż jest nk!
Masz rację! Właśnie!;)
justyna9594, jak napisałam, na nk dawno go nie widziałam.