Mowa serca | 1whiteangel3
Probowalam kiedys jakos do niego zagadac na gg i na telu ale nic z tego.....
On ma takie cos ze jak ktos do niego napisze to on nie pyta sie kim jestes tylko poprostu sobie z toba pisze.... z tym ze wtedy rozmowa konczy sie mniej wiecej po "co slychac"....na telu tak samo a nawet i gorzej.
Sama nie wiem co by tu zrobic zeby jeszcze raz wzrocic na siebei jego uwage. Wzrocona chyba juz jest bo skoro mnie obserwuje...ale co zrobic zeby to jakos rozwinac skoro komunikatory jak narazie odpadaja.... nie wiem moze mu powiedziec po prostu "czesc" jak kolo niego bede przechodzic?
Dziekuje wszystkim ktorym chcialo sie czytac to "wypracowanie" :) nagradzam punktami
nie wiem moze mu powiedziec po prostu "czesc" jak kollo niego bede pzrechodzic? no pewnie ;]
A Ty jesteś nieśmiała?
Jeśli nie, to po prostu podejdź na jakiejś przerwie i zagadaj.
Zapytaj co tam u Niego i wogóle ;)
A co do gadu itd to nie możesz napisac cos w stylu 'Cześć z tej strony (imię itd)' skoro mowisz, ze on nie pyta kim jestes ^^
Chyba, ze coś zle zrozumiałam. ^^'
jeśli on jest nieśmiały no to ty powiedz mu cześć;)
uśmiechaj się do niego, daj mu do zrozumienia że ci na nim zależy.
może przełamie tą nieśmiałość.
No to widocznie dalej mu się podobasz, jeśli się na Ciebie gapi...
Hm...
Ja na Twoim miejscu bym się nie poddawała.
Spróbuj powiedzieć to "cześć" do niego, zagadaj.
Pokręć bioderkami i będzie Twój:D
Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że on jest troche nieśmiały, więc nie naciskaj na niego.
A wszystko dalej samo się ułoży...:)
Trzymam kciuki:)
A Ty jesteś nieśmiała?
Jeśli nie, to po prostu podejdź na jakiejś przerwie i zagadaj.
Zapytaj co tam u Niego i wogóle ;)
A co do gadu itd to nie możesz napisac cos w stylu 'Cześć z tej strony (imię itd)' skoro mowisz, ze on nie pyta kim jestes ^^
Chyba, ze coś zle zrozumiałam. ^^'
co do mojej niesmialosci to roznie bywla. Kiedys podeszlam na obcego chlopaka ktory podobal sie mojej kolezankce i bez problemu z nim o niej pogadalam....a z nowu w "moich" sprawach jkestem troszke barzdiej niesmiala, ale z "czesc" nei powinno byc problemu :)
a co do gg to kiedys jak do niego pisalam (to juz jakis czas temu bylo) to napisalam cos w stylu ze jestem A. i ze chyba juz kiedys pisalismy czy cos w tym stylu. I wtedy nagle jakby troche sie ozywil zaczal cos wievcej pisac, ale pozniej znou "ucichl" ...
Chłopak pewnie nieśmiały. ;)
Jak będziesz koło niego przechodzić, powiedz 'cześć', a we właściwym momencie zagadaj.
Uśmiechaj się do niego, spoglądaj...
Może wtedy się przed Tobą otworzy.
Trzymaj się. ;*
pogadaj z nim w szkole.
zacznij od zwykłego cześć tak jak mówiłaś.
wydaje mi się że chłopak potem się rozkręci.
a na gadu sama do niego napisz.
jak nie będzie odpisywał to zapytaj 'co Ty taki małomówny'
tylko nie przesadzaj znowu w drugą stronę i nie bądź nachalna bo to może spłoszyć nieśmiałego chłopaka.
Jak będzie przechodził to po prostu powiedz "cześć", uśmiechnij się i zagadaj :) pogadaj z nim jeszcze kilka razy i umów się z nim.
W szkole uśmiechnij się do niego..
Powiedz "cześć" i jeśli dasz rade to zagadaj:)
Użyj swojego uroku osobistejszyn ^^^
No i tak jak ktoś pisał na gadu możesz się przedstawić jak będziesz do niego pisać;)
Powodzenia:*
Jak tak się patrzy czasami w szkole na Ciebie, no to i Ty go poobserwuj i się uśmiechnij ;)
Potem kiedy powiedz cześć.
Następnym razem podejdź do grupki w której stoi i zagadaj.
Spróbować zawsze można, nic na tym nie stracisz ;)
powodzenia.
Musisz do niego podejść zagadać.
Bo chłopak boi się chyba.
Najwyżej zobaczysz jak nie wyjdzie nic z tego to po prostu odpuść.
A jak piszesz do niego to się podpisuj i będzie wiedzieć że to ty;)
Powodzenia.
On się wstydzi..
I jest nie śmiały.. ;D
Zagadaj sam do niego..
Powiedz 'cześć'..
I zagadaj go..
Sytaj się jak tam w szkole..
Trzymam za was kciuki..
Skoro do Ciebie wtedy napisał, a Ty go nawet nie znałaś to znaczy, że jednak coś do Ciebie miał ;d
Hm.. Jak przechodzisz korytarzem obok niego to rzuć, jakieś najbardziej swobodne 'cześć'.
Ewentualnie jak będzie sam to zagadaj :)
możne na nk z nim pisz?
Tak się zazwyczaj lepiej wypowiada.
On może myśleć, że przestraszy Cię swoim zachowaniem czy coś, a jak na nk pisze to się może dłużej zastanowić na tekstem, który chce wysłać.
A jak się na Ciebie patrzy, patrz się i Ty :P
Wygląda na to, że wpadłaś mu w oko, i wypaść nie chcesz. xD
Zagadaj do niego. Uśmiechnij się czasem, powiedz mu cześć.
Możesz też napisać do niego na gg, przecież Ci korona z głowy nie spadnie ;d
Jeżeli on Ci się też podoba, to ja nie widzę problemu, żebyś mogła pierwsza zrobić krok,
skoro chłopak jest nieśmiały ;d
Powodzenia ;)
Jeśli chcesz wyrwać chłopaka to podstawowe co - nie bój się go. Podejdź i najnaturalniej w świecie porozmawiajcie o swoich zainteresowaniach, muzyce, i innych tematach neutralnych. Będzie spoko. Nie ma się co spinać :)
Pozdrawiam i trzymam kciuki.
P. S. Nie jestem złośliwy, ale zwracaj uwagę na składnię słów i zdań, bo czasem jest to nieczytelne. Np. "mnei", ale to akurat łatwy przykład. I pisz pełne wyrazy a nie "tel". Gramatyka i ortografia się kłania :)
Najnormalniej Podejdź, pogadaj
Znajdziecie wspólne tematy..
I się rozkręcicieeee..
;D
2x Trzymam kciuki..
jak bedziesz kolo niego przechodzic rzuc "czesc " i jesli bedzie taki skory do rozmowy zagadaj :P
jesli bedzie sie na ciebie patrzec to ty tez tak niby przypadkiem sie na niego spojrzalas i usmiechnij sie do niego xD
do roboty :D
3m sie
Zagadaj w szkole do niego, na gadu napisz, uśmiechaj się do niego. Postaraj się spotkać go gdzieś poza szkołą, można spokojniej porozmawiać.
A tak po za tym to zwrócić* ;)
Myślę, że w takiej sytuacji najlepsze będzie złapanie kontaktu wzrokowego. Spoglądaj na niego na przerwach, uśmiechaj się... A może, gdy zobaczy, że się nim pewnym stopniu interesujesz sam zrobi kolejny krok. Możesz też czasem go zagadać, np. kiedy wracasz ze szkoły. Trzymam kciuki. Pozdro ;**
Złap go gdzieś po 'przyjemnej lekcji'
Pogadajcie o szkole
o ulubionych rzeczach..
Nom i tak dalej.. ^^
Może miał już Twój numer telefonu skoro nie pytał kim jesteś. ^^
Nie wstydź się, bo nie masz nic do stracenia.
Powiedz mu 'cześć', podejdź i zagadaj.
Zresztą i tak masz łatwiej, bo to on pierwszy zagadał.
Tematów znajdziesz sporo. Możesz pogadać, np. o tej wycieczce z jego rodzicami.
Powodzenia.
Dziekuje za rady :)
Z tym podejsciem i pogadaniem sobei ot tak moze byc jak narazie problem bo on zawsze dosloweni zawsze lazi z kolegami....i nie ma jak zaczepic.
Z kolezanka na niektorych pzrerwach robimy rundke po szkole w poszukiwaniu jego klasy, bo tak sie sklada ze i ona sobei kogos tam upatrzyla :)) a jak jzu znajdziemy to ze mamy tam kilka kolezanek to stoimy z nimi i gadamy sobie hehe.Ale tak zeby i oni nas widzieli.
Dzis 2 razy powiedzialam mu "czesc" ale zani razu nie uslyszal -_-. Myslal chyba ze to nie do niego.
Oprocz tego wyslalam mu zaproszenei na NK.
No nic bede dalej prubowac :)
Nie ma jak zaczepić...? To po prostu podejdź do niego przy kumplach ;p Nic prostszego!
Jak będziecie przechodzić koło siebie, to po prostu kiwnij do niego głową (tak, żeby zobaczył) i się uśmiechnij ; )