Mowa serca | 1whiteangel3
Od początku roku szkolnego nie lubiłam X, a X mnie.
Zawsze wiedziałam, że trzeba na nią uważać, bo może dopiec.
Dla mnie ona była obojętna.
Ona jednak zawsze jak przeszła zrobiła głupią minę.
Albo coś zamruczała 'wieśniara' .
Od jakiegoś tygodnia sprawa się zmniła.
Zaczeła do mnie gadać, częstować mnie gumą i w ogóle.
Nawet chce ze mną siedzieć w ławce na jednej lecji.
Pisze do mnie na gadu.
Ja się zachowuje jakby nigdy nic, normalnie.
Ale nie wiem co jej jest. W ogóle ta strawa dla mnie jest dziwna.
Wiecie co ją tak nagle 'odmieniło'.
<hahaha>
dobra jest.
Może chcę się zbliżyć do jakiegoś kolesia z zTwojego otoczenia i dlatego tak O__o.
Albo czegoś Ci zazdrosci.
Albo widzi, że jesteś szczęśliwa i chcę być blisko, bo to podnosi samococenę..
Powiedz jej, że wydaje Ci się to dziwne.
Zapytaj się jej o co jej chodzi.
Czemu nagle się taka milusia zrobiła.
Bo może to ściema, a może ma faktycznie dobre intencje.
Zapytaj się jej wprost, co się jej stało.
Chyba bez powodu by tak nie robiła.
Albo Ci zazdrości, albo nie wiem. ^^
Zapytaj się jej wprost
co ją tak odmieniło.
Może przebywasz w fajnym towarzystwie i chce się jakoś 'wkupić'?
o.O
Moze sie zmienila?
Moze stracila jakas kumpele i szuka nastepnej?
Albo coś knuje . ;p
Może nikt jej nie lubi i szuka towarzystwa?
Ja bym się jej zapytała czemu tak nagle zmieniła stosunek do Ciebie ; )
Może chcę się zbliżyć do jakiegoś kolesia z zTwojego otoczenia i dlatego tak O__o.
Raczej nie. Ma chłopaka.
No więc zapytaj jej o co jej chodzi.
My nie siedzimy w jej umyśle. ^^"
Proste - przeszła na Jasną Stronę Mocy. ;3
Na razie na nią uważaj i nie darz jej jakimś tam
bezgranicznym zaufaniem, tak na wszelki wypadek.
Może takim zachowaniem dąży do jakiegoś swojego celu,
albo po prostu postanowiła się zmienić i będziecie fajnymi koleżankami ^^.
Wszystko wyjdzie z czasem moim zdaniem ;>.
oj mi się wydaje że coś knuć może...
ale nie koniecznie, może rzeczywiście coś się u niej stało i postanowiła np. nie mieć wrogów? może ma w tym jakiś interes np. jak z tobą chce w ławce siąść na lekcji, to może to akurat jest lekcja której nie umie a ty umiesz?
musisz się jej zapytać i to najlepiej w realu a nie na gg, bo zobaczysz jej reakcję
Ej dlaczego z góry zakładacie, ze Ona coś knuje? ;>
Może po prostu poznała się na Tobie i zmieniła o Tobie zdanie.
No ja akurat rozumiem to doskonale.
We wrzesniu poszłam do LO.
Pewna dziewczyna działała mi od samego początku na nerwy. Nienawidziłyśmy się.
A teraz? Teraz Ona jest moją najlepszą przyjaciółką. Chociaż znamy się tak krótko, to wie o mnie wszystko.
Więc uważam, że ludzie się zmieniają.
A może po prostu nie znałyście się, a teraz Ona zobaczyla, że jesteś wporządku ;)
Może rzeczywiście zmieniła o Tobie zdanie, ale ja bym na Twoim miejscu uważała.
Bądź ostrożna w tej znajomości, bo nie wiadomo co jej do główki wpadło. ^^
Proste. Pewnie Ci czegoś zazdrości, albo że tak powiem chce Cie wykorzystać.. Może znasz jakiegoś chłopaka czy coś. Z takimi osobami trzeba uważać, bo może Cie nieźle 'udupić' ;p trzym sie.
ona może poprostu zmieniła o Tobie zdanie.
na razie, nie zbliżaj się do niej zbytnio. nie mów jej sekretów, bo może o to jej chodzi - ty się zwierzysz, a ona rozpowie to po szkole.
jak było między Wami źle - potrzeba czasu , żeby to naprawic.
myślę, że ta dziewczyna może chce się z tobą zaprzyjaźnic.
ale nie wiem. bo są różne charaktery.
[Ciocia Zawsze Dobra Rada - Aparatka, czynna po godzinie 16 00, w piątki, więc jak coś to zapraszam. xddd ]
ja bym była w stosunku do niej ostrożna.
może dlatego że kiedyś byłam w podobnej sytuacji.
zaufałam a potem obróciło się to przeciwko mnie.
nie rób nic.
poczekaj co ona dalej będzie robić.
jak się zachowywać w stosunku do Ciebie.
Ty bądź 'normalna'.
traktuj ją jak koleżankę.
gadaj ale bez żadnych zwierzeń itp.
na razie nie siadała bym z nią w ławce..
Może coś knuje.
A jesli nie to mogła się zmienić.
Czasami ludzie chcą być lepsi.
Ale nie wiem.
;*
Wybadaj sytuacje.
Z czasem sama zobaczysz czy chce się zaprzyjaźnić.
Czasami nie warto oceniać kogoś po przeszłości.
[quote="Zafiro"]oj mi się wydaje że coś knuć może...
mi też się tak wydaje
Jest ok.
Narazie na nic złego się nie zapowiada.
Będę uważać i tyle.
Dzięki, wszystkim.
Kosz.