ďťż

Mowa serca | 1whiteangel3

mieliśmy dziś się spotkać, ale nie wyszło (jak zwykle zajęty - sesja w sobotę + tv). już nie wytrzymałam, bo byłam nastawiona, że jednak zobaczymy się, bo wcześniej w sumie nie zaprzeczał, że definitywnie nie ma czasu. na sms'a, iż mamy się nie zobaczyć, odpisałam: ''myslalam, ze chociaz dzis bedziesz mial czas dla mnie. nawet nie interesuje Cie, jak mi sesja poszla. to, czy jestem w domu czy na uczelni, takze bez roznicy, a tak pierniczyles, ze: 'gdybys byla na miejscu, spotykalibysmy sie czesciej'. musze w koncu zrozumiec, ze to taki 'wolny zwiazek bez spotkan'. :) pa;* :]'' później poprosiłam (sms'em), żeby wszedł na gg i napisałam dodatkowo ''10 m-cy dziś.'' myślałam, że oleje, ale pojawił się na gadu. od początku bez humoru. napisałam, że każdego 3-go dnia m-ca mamy tendencję do kłótni i do 'nie widzenia' się w tym dniu. nie wytrzymał i nagle usłyszałam: ''skończ wreszcie gadać, co ci się nie podoba i pisać jakieś wywody sms'em ! pie***lę'' nie wiem, czy znowu ja zrobiłam coś złego, ale wydaje mi się, że już definitywnie przesadził ! zaatakował mnie w nasze 10m-cy. a rano i wczoraj wieczorem byłam jeszcze taka szczęśliwa, że jest jak dawniej, cały czas pisze, interesuje się mną, życzy powodzenia na egzaminie...
powinnam zamilknąć i czekać aż przeprosi czy może on też ma już dosyć tego wszystkiego ? kiedyś byłoby nie do pomyślenia, żeby tak do mnie powiedział. fakt, nie jestem aniołem, sama często go obrażam, ale dziś - bez jakiejkolwiek przyczyny ?! ok, mógł się trochę zdenerwować, ale nie aż tak.


moim zdaniem to troche przesadził...
MOJA DROBNA RADA:):):)

Moze jak sie kłócicie itp. to po prostu nie jesteście sobie przeznaczeni...Spróbuj z nim porozmawiać czy jeszcze jest tobą zainteresowany i czy chce jeszcze z tobą być ?!
Wydaje mi sie ze krotka przerwa i trochę chwilowej swobody(wolności)załatwiło by sprawe...może pokochałabyś kogoś innego:) albo on by sie otrząsnął i zrozumiał co może stracić!!!
nie wiem czy dobrze mowie ale na pewno powinnaś z nim porozmawia o WAS!!!
POWODZENIA:****

Przerwy faktycznie czasami się przydają, ale moim zdaniem powinnaś z nim po prostu porozmawiać. Tak szczerze, zapytać go co dalej zamierza zrobić, jak widzi wasz związek, etc.
Tylko to powinna być rozmowa nie przez smsa, ani nie na gg.
Spotkaj się z nim, a jeśli On unika spotklania, to zrób mu niespodzianke.
No, przerwa zawsze może w pewnym sensie pomóc.
Ale zastanów się, czy go naprawdę kochasz?
Jeżeli, tak. To porozmawiaj z nim, że na prawdę zależy Ci na nim i czy, powiedziałaś coś co uraziło.
Może, faktycznie przyda się wam krótka przerwa, by poukładać sobie wszystko i przemyśleć.


Może zaczekaj na jego ruch, jak kilka dni nic się nie wydarzy.. to poproś o spotkanie i porozmawiaj z nim, zapytaj czy w ogóle mu zależy, bo na to nie wygląda.
tak.. przesadził...
zastanów się czy taki związek ma sens,
porozmawiaj z nim, rzecz jasna na żywo, szczerze powiedz co Ci leży na sercu.
Nie ma nic gorszego niż kilka dni bez widzenia się.. Ja z moim wariujemy i czasem nawet rzucamy się w nerwach ale potem jest cudowne pogodzenie i spotkanie na drugi dzień :) kiedyś przyszedł do mnie jak byłam chora i miałam 39 stopni gorączki.. Kaszlałam, kichałam, byłam spocona a do tego miałam tłuste włosy lecz i tak przytulił mnie i dał buziaka w czoło ;).
Może poudawaj, że jesteś chora i nie ma się kto Tobą zająć??
w sumie to ty go zaatakowałaś.może faktycznie nie miał czasu a ty na niego naskoczyłaś to odpowiedział ci tym samym.poza tym dla mnie 10 miesięcy to żadne święto jeszcze.ale to już tak przy okazji.

nie odzywałam się przez 1,5 dnia. zadzwonił dzisiaj (praktycznie wczoraj :D) o 18 i spytał czy widzimy się. później, będąc u niego, spytałam: ''tęskniłeś w ogóle ?'' ; ''a myślisz, że po co chciałem się dzisiaj z tobą zobaczyć ?'' cały czas przytulał się, całował... jest ok.;) jak zwykle panikowałam i niepotrzebnie przesadziłam.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • centurion.xlx.pl