Mowa serca | 1whiteangel3
Kiedyś jak nie pisaliśmy to ja bardzo za nim tęskniłam. Co chwilę patrzyłam na telefon czy czegoś przypadkiem nie napisał, nawet jeśli telefon leżał koło mnie i przecież widziałam, że nic nie przyszło.
A teraz ja nie mam kasy już 3 dzień i nic nie piszemy, ale jakoś nie czuję tak jak kiedyś, że musze zobaczyć na telefon czy przypadkiem czegoś od niego nie dostałam, patrze sporadycznie i nawet nie tęsknię.
Mieszkamy daleko więc, odrazu mówię, że się nie widujemy.
Czy to znaczy, że juz go nie kocham tak jak kiedyś. ?
Czy co.?
Chyba się już zniechęciłaś. Wiesz już bardzo dobrze w końcu, że on nie napiszę. .
Wszystko z czasem mija.
Zawsze na początku kocha się bardzo.
Nie może się zapomnieć.
Z czasem to mija.
Ale w Twoim przypadku, może to po prostu się wypaliło?
Jeśli Ci jeszcze zależy, to jak będziesz mogła odezwij się do niego.
Nie sądzę, że przestałaś kochać. Po prostu wpadłaś w rutynę i to pisanie jest dla Ciebie czymś tak normalnym, że aż z czasem potrafi się znudzić. Myślę, że gdybyś się z nim spotkała to wszystko by wróciło. Związki na odległość to bardzo ciężki przypadek.
Nie sądzę, że przestałaś kochać.
Ja też.
To się nie zmienia z dnia na dzień.
Widocznie nie odczuwasz już takiej potrzeby pisania z nim, nie tęsknisz tak bardzo, bo może uczucie powoli wygasa, chociaż też nie sądzę.
Wydaje mi się, że to jest normalne.
Też mam tak często, że raz chcę żeby napisał, innym razem nie mam ochoty na rozmowę.
Wszystko zależy od dnia, nastroju, obowiązków.
też tak mam. Chociaż tel mam obok siebie to i tak spoglądam czy nie ma czegoś ` od niego `.
Czy to znaczy, że nie kocham.?
wydaje mi się, że nie.
Nie wydaje mi się żebyś przestała kochać tego chłopaka, w końcu jeśli się kogoś kocha tak naprawdę to nie mija to z dnia na dzień. Co do tego, że już nie tęsknisz... Może po prostu przyzwyczaiłaś się do takiej, a nie innej sytuacji? Kiedyś też w kółko z utęsknieniem patrzyłam na telefon i zastanawiałam się bez przerwy kiedy on wreszcie odpisze, a teraz nie mam już takiego parcia, nie spoglądam w kółko na telefon, jest jakby to ująć - spokojniej.
Nie wydaje mi się żebyś przestała kochać tego chłopaka
tym bardziej po 3 dniach. może ci się tak wydaje bo trochę się zmieniło, ale jakby napisał czy coś to wtedy zrozumiałabyś że nadal go kochasz, że to nie minęło.
Kiedyś jak nie pisaliśmy to ja bardzo za nim tęskniłam. Co chwilę patrzyłam na telefon czy czegoś przypadkiem nie napisał, nawet jeśli telefon leżał koło mnie i przecież widziałam, że nic nie przyszło.
A teraz ja nie mam kasy już 3 dzień i nic nie piszemy, ale jakoś nie czuję tak jak kiedyś, że musze zobaczyć na telefon czy przypadkiem czegoś od niego nie dostałam, patrze sporadycznie i nawet nie tęsknię.
Mieszkamy daleko więc, odrazu mówię, że się nie widujemy.
Czy to znaczy, że juz go nie kocham tak jak kiedyś. ?
Czy co.?
ja mam identyczny problem.. z tym że on ma dziewczynę... a zachowywał się tak jakby mnie... Kochał...
Myślę, że po prostu już nie odczuwasz takiej potrzeby pisania z nim non stop.
Kiedyś pisaliście cały czas, to może się znudzić.
Nadal go kochasz, to rutyna.
Czy to znaczy, że juz go nie kocham tak jak kiedyś. ?
Kochasz, ale po prostu czujesz, że nie musicie pisać cały czas i okazywać tym swoją miłość.
Coś czuję że jeszcze go kochasz. Możliwe że nie tak jak kiedyś.
Po prostu ta tęsknota do niego już Cię znudziła i nie potrafisz jej okazywać jak kiedyś.
Myśle że go kochasz tylko trochę mniej intensywnie;]
Ja myślę (jestem pewna 99%;)), że Ty Go kochasz. Ja tak miałam kiedyś, że mój chłopak wsiadał do autobusu do domu, a ja już tęskniłam. Ale teraz już jest inaczej, to jest taka jakby "dojrzała miłość". Po prostu z czasem się przyzwyczajasz, te uczucia się robią takie jakby spokojniejsze, ale to nie znaczy, że słabsze. Po prostu inne. Stan pierwszego zakochania mija i zostaje ta prawdziwa miłość:)
Spotkaj się z Nim, jeśli tylko możesz;)
powodzenia:***
- znudziło Ci się to czekanie, zrozumiałaś
że on mieszka daleko i nie będzie tak cudownie..
miałam tak samo i już nic..
poczekaj trochę, jak znów zaczniecie pisać
może się to odnowi . ?
ale jak koleżanki mówia raczej go kochasz. .
ból tęsknoty nie odchodzi, lecz przyzwyczajasz się do tego uczucia.
zadaj sobie sama pytanie, czy go kochasz ;]
Dobra, dzięki. ^^
Można do kosza.