Mowa serca | 1whiteangel3
DZIĘKUJĘ :*
Ps. To my boimy się że znowu coś powie , on nic nie mówi...
Wieesz,najlepiej idź do psychologa albo coś, jeśli to już trochę trwa...
Albo najpierw postaraj się nie przejmować wszystkim, ciesz się, jeszcze tyla życia przed Tobą, na pewno będą gorsze momenty, ale musisz być silna, a nie.
Tak mi się przypomniał cytat z piosenki jakiejś, nie pamiętam:
"Człowiek zaczyna żyć, gdy przestaje męczyć przeszłość" czy tam coś takiego. XDD
Oj nie mów, że nikt Cię nie chce... I nie dręcz się za to bo to nie Twoja wina (jeśli dobrze zrozumiałam, bo już mi psyha siada ;p) . Żyj normalnie i funkcjonuj tak jak wcześniej. Może nawet "na złość innym" ;)
Żyj normalnie i funkcjonuj tak jak wcześniej. Może nawet "na złość innym" ;)
Na złość innym, dokładnie! Pokaż im że się tym nie przejmujesz, bądź zdeterminowana, ciesz się życiem, staraj się utrzymywać dobre kontakty z koleżankami z klasy i w ogóle. Masz przyjaciółkę, nie jesteś sama. Trzymajcie się razem, a nie zginiecie! Wiem, że to się łatwo mówi.. ale innego wyjścia nie ma.
Trzymaj się :)
jak jesteś w domu i chce Ci się płakać, to płacz - nie duś tego w sobie, od razu będzie Ci lepiej i będziesz myślała bardziej racjonalnie, a nie działała pod wpływem emocji.
może tylko tak Ci się wydaje, że nikt Cię nie chce? sama tak mam często, że wmawiam sobie niestworzone rzeczy, wydaje mi się że wszyscy coś o mnie gadają, gapią się na mnie, mam jakieś dziwne lęki, a okazuje się że wszystko jest w porządku tylko ja mam jakieś schizy.
pisałaś, że X przyszedł do Was z kwiatami i Was przeprosił, ale mimo to dalej coś jest nie halo. spróbujcie sobie to wyjaśnić na spokojnie, zakopcie topór wojenny. pogadajcie spokojnie, wierzę, że to mogłoby pomóc.
i myślę, że nie ma powodu żeby się przepisywać - wcześniej byłaś lubiana w klasie i nie było problemów, więc szkoda tego zostawiać, wszystko może być przecież jeszcze tak jak dawniej.
trzymaj się z przyjaciółką, utrzymujcie dobre stosunki (lub poprawcie obecne) z koleżankami w klasie. wyjdź do ludzi, bo dołowanie się w niczym nie pomoże, a jedynie zaszkodzi. I BĄDŹ DOBREJ MYŚLI. uśmiech, pogoda ducha to to, co przyciąga innych do Ciebie. nikt nie chce się kolegować z ponurakami.
będzie dobrze, pamiętaj. ;D trzymam kciuki. ;*