Mowa serca | 1whiteangel3
Hej to znowu ja.
Jak zwykle problem sercowy.
Poznałam pewnego chłopaka [już wcześniej o nim pisałam] piszemy na gg, smsy i 2 razy spotkaliśmy się. Teraz gdy się umawiamy to przekłada spotkania. Przełożył już ze 3 razy. Powodem jest praca... wczoraj wieczorem około 21 widziałam jak z kumplami siedział i... pił piwo. Znajomi mówią mi, że dla niego najważniejsi są kumple.
Co o tym sądzicie?
Co mam zrobić?
Co o tym sądzicie?
Co mam zrobić?
zapytaj się go, dlaczego Cię okłamał, powiedz mu, że go widziałaś.
według mnie koleś chcę Ci zrobić nadzieję i potem Cię rzucić, nie jestem feministką aż do tego stopnia, ale tak jak on się zachowuje to inaczej nie da się opisać.
niech się tłumaczy, niech wybiera.
zapytaj się go, dlaczego Cię okłamał, powiedz mu, że go widziałaś.
Dokładnie.
Wydaje mi się, że coś kręci, ale daj mu szansę się wytłumaczyć. Tylko nie radzę na niego krzyczeć, bo może się obrazić;p
Jeżeli okaże się, że ten jeden raz Cię okłamał, to możesz mu wybaczyć... Może facet dawno się nie widział z kumplami i potrzebował ich towarzystwa, a bał się powiedzieć Ci tego?
Koleś zachowuje sie wobec Ciebie troche nie fair.
Chłopak coś kręci. Jakby mu zależało, to by się tak nie zachowywał. Powiedz mu wprost że widziałaś go z kumplami, podczas gdy rzekomo "był w pracy". Daj mu jeszcze jedną szansę, a jak jej nie wykorzysta, to go olej zwyczajnie. Kłamca, kłamca, kłamca.
Ja bym nie pisała pierwsza teraz. Czekałabym na jego ruch - jeśli się odezwie i zaproponuje spotkanie kolejne - powiedziałabym, że mi przykro, że kłamał. Że go widziałaś, jak był z kolegami kiedy rzekomo był zapracowany. Zobacz reakcję i sama oceń czy gość jest warty kolejnej szansy. A jeśli masz zamiar kontynuować znajomość, to trochę go poducz, że jeśli nie ma ochoty się z Tobą spotkać, niech powie wprost, a nie zasłania się obowiązkami.
pogadaj z nim szczerze. powiedz wszystko co masz mu do zarzucenia . spytaj dlaczego cie tak olał i oklamam. i niech ci sie teraz tłumaczy chłopaczek. na twoim miejscu nie tolerowała bym takiego zachowania. jesli mu zalezy to powinien cie przeprosić i nie oszukiwać cie wiecej jesli to sie nie zmieni dala bym sobie na twoim miejscu z nim spokój
On raczej mnie nie okłamywał. Wydaję mi się, że po pracy wychodził z kumplami. Po południu rzeczywiście nigdzie go nie było bo pracował.
A Ty się z nim też po pracy chciałaś spotkać czy jak?
Jeśli chciałaś po pracy ,a on poszedł z kumplami to pogadaj z nim na ten temat szczerze.
Jeśli miałaś się z nim spotkać a on pracował no to trudno . Przecież to nie koniec świata.Nadrobicie .
Porozmawiaj z nim, zapytaj, czemu Cię okłamał.
Może miał jakiś konkretniejszy powód?
I wybadaj, czy mu na tej znajomości nadal zależy, bo skoro
Też go olej. Gdyby mu zależało to byłby w porządku i nie unikał spotkań.
Kumple są ważni , ale nie najważniejsi.
Znajdziesz jakiegoś innego chłopaka , który będzie miał do Ciebie szacunek :)
A takich najlepiej omijać szerokim łukiem.
[ Dodano: 2010-07-04, 11:31 ]
nie skreślaj go odrazu , porozmawiaj z nim, może coś jest nie tak ? i boi się o tym powiedziec. ; ] życze powodzenia.