Mowa serca | 1whiteangel3
także wiec jutro jest apel na dzień matki no i słyszałam (znaczy dobrze wiem) ze dostane nagrode za konkurs z ortografi i to jest w gimnazjum .. nigdy nie wychodziłam przed cała szkole i sie teraz ogromnie boje :(( MAm taką treme ze masakra :/ Pewnie jakaś gafę strzelę :(
Macie tak zawsze?
JAk mam się tam zachowac?
O jej .. cała szkola bedzie się japila :/
Jaką gafe ? o.O
Po prostu jak Cię wyczytają to wyjdziesz do dyrektora po nagrodę i tyle .
Większość ludzi i tak nie będzie patrzeć, bo zazwyczaj nikt na takich apelach nie uważa .
Przeciez nic sie nie stanie , tylko mysl optypistyczenie to dziala.Zycze powodzenia
....
Nie trzeba się denerwować.
Po porostu wyjdź, odbierz nagrodę i wróć na miejsce.
I nie myśl o tym, że się możesz ośmieszyć, bo to jest najgorsze.
Nie masz czym się denerwować,bo żadnej gafy nie strzelisz.Niby kiedy?Gdy Cię wyczytają to podejdź,odbierzesz nagrodę czy cośtam,podziekujesz(zrobisz swoje) i wrócisz na miejsce.A zresztą na apelach to mało kto uważa,więc tym bardziej się nie przejmuj ;).
Nie myśl o tym i się nie nakręcaj.
Pojutrze już nie będziesz o tym pamiętać ;)
Pomyśl sobie że to zaraz minie i ciesz się że występować nie musisz ;d
Nie ma się co przejmować. To nie jest takie straszne. ;)
Po prostu podejdź odebrać nagrodę i wróć na miejsce.
Przecież wiele osób ze szkoły też będzie odbierać nagrody.
Nie przejmuj się, nie myśl o tym. :)
przecież nikt Ci nie każe przemowy mówić!
wychodzisz, zabierasz co Twoje i spadasz.
Jaką gafe ? o.O
Po prostu jak Cię wyczytają to wyjdziesz do dyrektora po nagrodę i tyle .
Większość ludzi i tak nie będzie patrzeć, bo zazwyczaj nikt na takich apelach nie uważa .
Otóż to O_O
koszuję.