Mowa serca | 1whiteangel3
to nie wporządku troche że liczyła że on Cię oleje.
Nie jesteś winna. Byłaś wobec niej lojalna i mówiłaś o wszystkim.
Ona musi się z tym pogodzić. Tylko uważaj żeby ta sprawa nie zniszczyła waszej przyjaźni.
Pogadaj z nią jeszcze raz, bez kłotni na spokojnie
ustal pewne zasady żeby potem nie było dzikich awantur..
Chłopak Ci się podoba, z tego co piszesz Ty jemu też
czyli bajecznie
nie ma co, jak dla mnie jestes fair
przeciez nie odbijasz jej chlopaka bo oni nigdy nie byli razem
Może w koncu zrozumie i jej przejdzie
Nie jesteś niczemu winna.
Zrobiłaś tak, jak się umawiałyście.
Możesz pogadać z nią na spokojnie, a jak dalej taka będzie, to daj sobie z nią spokój.
Pogadaj.
To nie jest twoja wina.
No jak ją olewa,a z tobą gada to ona u niego już raczej szans nie ma.
No i skoro sama Cię zachęcała.Nie odbijasz jej chłopaka,on po prostu
woli Ciebie i prawdopodobnie coś z tego będzie,a ty zamierzasz szansę
wykorzystać.Pogadaj sobie z nią,spokojnie powiedz,że gdyby on do Ciebie
nie pisał i w ogóle jak by Cię zbywał to byś dała spokój,ale teraz masz szanse.
I zresztą na razie to tylko piszecie,więc to nie jest nic złego.Nie jesteś niczemu
winna,wszystko zrobiłaś fair.Nie martw się tylko z nią pogadaj.
Powodzenia ;)
to ona jest wobec Ciebie nie fair.
myślała, że chłopak Cię oleje.
nie ma tu Twojej winy.
przecież umawiałyście się i to ona
nie dotrzymała umowy a nie Ty
To napewno nie jest Twoja wina. Nie powinna Ci tak źle życzyć.
Jest Twoją przyjaciółką, zresztą umówiłyście się co do tej sprawy.
Trudno. Musi jakoś się z tym pogodzić i zaakceptować.
Pogadaj z nią o tym i powiedz, co myślisz.
To nie Twoja wina przeciez ze on jej nie chce to po co Ty masz nie korzystac z milosci jezeli jej nie chce a z toba jest inaczej. nawiasem mowiac mam ten sam klopot :(
sorry, ale dziewczyna przegina...
niby się umawiałyście, ze ona pierwsza a ty potem, a teraz ci wyrzuty robi???
no to sorry, ale to nie jest przyjaciółka!!!
powinnaś jej powiedzieć, ze to nie fair, że umawiałyście się i w ogóle, a jak ma jakieś wątpliwości to niech sama do niego napisze i sprawdzi jak chłopak reaguje...
osobiście nie chciałabym takiej przyjaciółki :/
Miłą masz ta 'przyjaciółkę'.
Cóż.
Ja na Twoim miejscu pisałabym z nim dalej,
poczekała na rozwój wydarzeń i w ogóle.
Niby nie wolno stawać na drodze 'prawdziwej przyjaźni', ale mi to tak nie wygląda.
Poza tym ten chłopak może okazać się lepszym chłopakiem i przyjacielem niż ona.
Poczekaj, pisz z nim, a jak chcesz unikać kłótni to o niczym jej po prostu nie informuj.
Ty się poświęciłaś, więc ona powinna to tez zrozumieć.
Skoro ją olał to o co fochy? -,-
...ja na Twoim miejscu bym pisała dalej z tym chłopakiem....(a może się okazac że się w sobie zakochacie itp )...a z tą przyjaciółką to pogadaj szczerze....ona poprostu jest zazdrosna...(nie tyle o to że z nim możesz byc...tylko o to że on ją olał)...powiedz jej że ją bardzo lubisz...jest dla Ciebie ważna....i wasza przyjaźń nie popsuje się przez chłopaka....powinna zrozumiec....przynajmniej po jakimś czasie....
Moim zadniem jestes fair.. I ja na twoim miejscu nie maiłabym sobie nic do zarzucenia...
A twojej przyjaciółce powinno zalerzec na twoim szczęściu... I nie powinna myslec ze on cie oleje... A tak mysląc życzyła ci źle... I moim zdaniem PRAWDZIWA przyjaciółka tak nie postępuje... Nawet gdy chodzi tez o jej szczęście....
Według mnie powinnaś dalej z nim pisać.. Bo jakby na to nie patrzeć "wybrał ciebie". I powinnaś walczyć oswoje uczucia. I to twoja przyjaciółka nie doptrzymała umowy... Może zgodziła się na to, bo myslała ze jej nie oleje... ;]
Trzymam kciuki...;*
A tak na marginesie.. Miałam bardzo podobną sytujację. Moja przyjaciółka kocha się od dawana w jednym kolesiu... I ja nie dawno tez sie w nim zabujałam... Ale nie powiedziałam jej tego... I udaje że nic sie nie zmieniło.. Słucham jak mi opwiada jaki jest super i wgl... I mam jej ocote powiedzieć ze ja tez cos do niego czuje... Ale.;/ Jeśli ona go tak barzo kocha od dawna, a ja moge za jakis czas zrozumeić ze to było tylko zauroczenie to nie ma sensu zabijac naszej przyjazni... ;///
Ola014, Współczuje Ci ;/
Dziekuje za te wszystkie posty, bo przynajmniej nie mam juz wyrzutow sumienia, a w kazdym razie mniejsze ^^. Z moja przyjaciolka znam sie od zerowki ale przyjaznie tak bardziej od 2 lat i wiem ze ona ma juz taki charakterek.....ale i tak ja lube :) No cos mam nadzieje ze cos wyjdzie z tego
Dziekuje za te wszystkie posty, bo przynajmniej nie mam juz wyrzutow sumienia, a w kazdym razie mniejsze ^^
No to koszuję.
A nią bym się nie przejmowała. Ma problem.
Chce Ciebie chłopak, więc niech sobie to uświadomi.
Pisz z nim dalej, chyba Twoje szczęście jest najważniejsze, a nie jej.
kosz.